The Company Community Forum

Chciałbym na głównej zrobić ankietę z joystickami amigowymi.
Chciałbym, abyście mi pomogli zrobić sensowną listę najbardziej znanych, na które będzie można oddać głos.

Moje typy:

QuickShot Python
---------------------



A także jego nowszych odmian jak Python 2,3 itd.

W mojej opinii:
Plusy:
+ dobrze leży w dłoni
+ mikrostyki
+ jeden z najładniejszych na jakich miałem okazję grać
+ jeden z najpopularniejszych w tamtym okresie

Minusy
- wg informacji mógł łamać się wewnętrzny krzyżak jeśli miało się "ciężką łapę".

Ciekawostki: niedawno można było kupić leżaki magazynowe na Allegro zapakowane w oryginalną folię.

QuickShot II Turbo Deluxe
-------------------------------



Plusy:
+ takie same jak Pythona
+ potwierdzona wytrzymałość (używany od kupienia Amigi - jedyne uszkodzenia to oderwane przyssawki oraz potrzeba przeczyszczenia mikrostyków)

Minusy:
- spotkałem się z modelami "zajechanymi" to było straszne doświadczenie

Scorpion
----------



Plusy:
+ kupując go wspierałeś polską firmę
+ super gwarancja (w tamtym okresie)
+ ciekawy wygląd
+ możliwość zmiany sposobu trzymania

Minusy:
- niewygodny profil - trzeba się długo przyzwyczajać
- mniej wytrzymały od quickshotów
- jeden z najdroższych

Ciekawostki:
+ przyciski występowały w dwóch kolorach: czerwony, zielony
+ nadal możemy kupić fabrycznie nową sztukę w sklepie Matt. W dwóch wersjach. Z "klasyczną" d-subową końcówką, oraz taką przeznaczoną dla PC (niestety nie wiem czy to gniazdo USB czy gameport)

Wersja Amiga
Wersja PC

QuickJoy TopStar SV-127
-----------------------------







Plusy:
+ wygodny
+ najwytrzymalsza "drążkowa" konstrukcja
+ jeden z najładniejszych

Minusy:
- mniej precyzyjny w porówaniu do Pythona

Ciekawostki:
+ przez swoje właściwości przez jego użytkowników określany jako: "Tank, Czołg, Drążek Jezusa, Pimpek"

Lista pomocnicza ze spisem joysticków:
http://www.freewebs.com/joyped/joystick3.htm

-- 08 Maj 2012, 16:00 --

0 zainteresowania więc ankiety nie robimy!

Może to trochę pomoże :
http://www.rkm_zgierz.republika.pl/joys ... stick.html
QuickJoy TopStar SV-127 złamał mój "wspaniały" sąsiad a dokładniej w miejscu drążka pękł. Jednak można go złamać jak jest się strasznym napaleńcem. W sumie nie ma joysticka odpornego na growych wariatów. Pamiętaj wariaci są wśród nas ! Piłeś... nie graj joystickiem

Obecnie mam jeszcze QJ MEGASTAR SV - 133, chociaż trochę się rozlatuje, ale nadal można nim grać. Większego mordercy od joysticków ode mnie i w szczególności mojego sąsiada nie było. Chociaż teraz zakupione na allegro używane 2 joysticki QuickJoy TopStar SV-127 czcze jak bóstwo i bardzo delikatnie się z nimi obchodzę bo nie przeżyłbym ponownej straty mojego ukochanego joysticka.
W QuickShot Python złamałem jedną z nóżek. Później z rozpaczy próbowałem nieudolnie skleić tą nóżkę, ale w efekcie tego tylko ją bardziej popsułem. Teraz jakby ten joystick przetrwał do czasów obecnych to za pomocą nowoczesnych klejów do dostania dzisiaj bym prawdopodobnie go skleił, jednak tak się nie stało i z tego powodu cierpię obecnie. Bardzo podobał mi się ten joystick.

Na ile joysticków będzie można w tej ankiecie głosować ? Dlatego się pytam bo prawdopodobnie każdy z nas miał co najmniej jeden joystick w swojej przygodzie z Amigą. Ja nie mógłbym wybrać tylko tego jednego joysticka, bo każdy z joysticków, które używałem w swojej karierze growej miał wady i zalety i każdy na swój sposób mi się podobał. Nie było joysticka doskonałego, wiem to ze swojego doświadczenia. Jeden miał świetną ergonomię w grach zręcznościowych , ale na przykład nie nadawał się do symulatorów zbytnio, więc do tych gier używałem innego joysticka. Nie wiem jak to Anthrox rozwiążesz w tej kwestii. Bo ja wybierając ten jeden czułbym się strasznie rozdarty

-- 09 Maj 2012, 02:51 --



-- 09 Maj 2012, 02:52 --
Ten zbytnio nie jest znany, ale jednak go umieściłem jako taka ciekawostkę.



-- 09 Maj 2012, 02:54 --



-- 09 Maj 2012, 02:56 --

Przeglądając internet znalazłem też taką ciekawostkę: http://denki.world3.net/retro_v2.html

Standardowo można oddać jeden głos, ale nie sprawdzalem jak to jest na phpBB, na głównej by trzeba nieco zmodyfikować ankiety, bo z założenia miała być tylko jedna opcja.

Co do Pythona - może jakiegoś przeznaczę na konkurs, więc śledź je

Mam takiego na usb i nie wiem czy ja mam pecha, ale działa niedokładnie, jest mało precyzyjny i w dodatku tego czasami nie działa jak weźmiemy w prawą stronę, po za tym musiałem go w środku skleić bo się rozpadł styk, dodatkowo musiałem dokleić przyssawki ze starego jakiegoś joysticka bo z uwagi że ma mała podstawę to łatwo odrywa się od stołu. Ogólnie granie tym joyem to mordęga. Nie wiem, może się przyzwyczaiłem do klawiatury i myszki ? W środku jak go rozkręciłem to zauważyłem, że niektóre kabelki były zgniecione i nie wiele im brakowało do tego żeby się ułamać. Niby ten joystick na usb jest Niemieckiej firmy, ale ja trafiłem na jakąś tandetę.

A ja chciałbym się wypowiedzieć po czasie użytkowania QuickShotów Python - mam wrażenie, że rączka jest za czuła po pewnym 2-3 dni grania. Z początku jest idealnie, a potem wystarczy wręcz "musnąć" w lewo, żeby mikrostyk kliknął. Aż musiałem jednego rozkręcić i trochę blaszki przygiąć, ale nie robiłem tego na chama, bo nie chcę nowego nabytku uszkodzić.
Idzie się przyzwyczaić, ale precyzja porażająca musi być

Bardzo dobrze wspominam QuickShot QS-111 (QuickShot II Turbo). Według mnie był to najlepszy joy jaki kiedykolwiek miałem (a wypróbowałem ich sporo) i gdy dokonał żywota kupowałem drugi taki sam. Ergonomiczny o świetnie trzymających przyssawkach w dodatku wytrzymały na codzienne katowanie. Rzecz jasna mikrostyki padały po jakimś czasie ale mając w zapasie inny zużyty egzemplarz wymiana nie sprawiała wielkiego problemu

Ten joystick jest nie do zdarcia. Kupujesz go i masz na wiele lat.



-- 21 Lip 2012, 01:27 --

Bardzo mocna konstrukcja. Chociaż wiadomo jak ktoś się uprze to złamie każdy joystick Jednak normalnie na nim grając można grać nim wiele lat.

-- 21 Lip 2012, 01:32 --

Bo wiele joysticków na mikro stykach jest bardzo delikatnych jak na przykład Supercharger i łatwo można go uszkodzić na przykład łamiąc jeden z krzyżaków czy może pęknąć sprężynka. W latach 90-ych pęknięta sprężynka nie była kłopotem bo szło się do sklepu komputerowego i kupowało nową. Teraz trzeba mieć jakiś popsuty joystick w zapasie który będzie służył na części zapasowe

Teraz pomyślałem, że niekoniecznie - jest duża szansa znaleźć odpowiednią sprężynkę u siebie lub zamówić np. 100-500 szt., gdzie ogólny koszt wyniósłby pewnie max 0.10 groszy za sztukę.
A zawsze wtedy można spróbować ugadać się ze znajomymi, którzy by wzięli po 50 sprężynek "na zaś potem" - wiele firm zajmuje się produkcją sprężynek na zamówienie.

QuickShot Python mieliśmy jako drugi, męczyliśmy go z brajdakiem parę ładnych lat. Nie wiem jak wytrzymał tysiące fatality w Mortalu i inne wygibasy spoconych łap. Ech.. kawał historii z dzieciństwa, nadal stoi na półce gdzieś i chyba działa.

kiedy Anthrox możemy spodziewać się ankiety ?

-- 20 Lis 2012, 01:56 --

Lubie ankiety

Ankietę zrobię bez problemu - ktoś chętny, żeby przygotować listę wyboru?

ihtius wrote:Mam takiego na usb i nie wiem czy ja mam pecha, ale działa niedokładnie, jest mało precyzyjny i w dodatku tego czasami nie działa jak weźmiemy w prawą stronę, po za tym musiałem go w środku skleić bo się rozpadł styk, dodatkowo musiałem dokleić przyssawki ze starego jakiegoś joysticka bo z uwagi że ma mała podstawę to łatwo odrywa się od stołu. Ogólnie granie tym joyem to mordęga. Nie wiem, może się przyzwyczaiłem do klawiatury i myszki ? W środku jak go rozkręciłem to zauważyłem, że niektóre kabelki były zgniecione i nie wiele im brakowało do tego żeby się ułamać. Niby ten joystick na usb jest Niemieckiej firmy, ale ja trafiłem na jakąś tandetę.

Tez kupilem tą tandete, nie pamietam juz za ile, ale okolo 60-70zl i uwazam ze wolalbym te pieniadze zgubic, czy dac jakiemus zulowi niz wydac je na to coś, czego joyem raczej nazwac nie mozna. Strasznie niewygodne, jedna strona strasznie lapie i wogole nie klika (wylamany ząbek w drążku - od nowości) przyciski tez jakies takie tępe. Już wole mojego starego asciiware'a od psx'a chociaz nie dziala na mikrostykach tylko gumkach to jest o niebo lepszym sprzetem niż to coś...



wylapalem ostatnio kilka takich nówek, w orginalnych pudłach, zafoliowanych za grosze. Jesli ktos jest z poznania to moge dac namiar na goscia ktory ma w piwnicy dosc dużą zlikwidowana hurtownie i mozna za grosze zdobyć wiele fajnych unikatów.

Czy orientujesz się czym zajmowała się hurtownia?
Można trafić na jakikolwiek sprzęt związany z Amigą?

glownie interesowaly mnie rzeczy z konsol itd i tego widzialem od groma, ale jakies tam joye do amigi tez gdzies mi mignely, cos pewnie sie znajdzie. zadzwon i spytaj 601589644

Dzięki za info!