Hej! Dzięki za odpowiedź! Tytuł, który podesłałeś, wygląda dobrze. Będę musiał się temu przyjrzeć.

Jeśli chodzi o mechanikę, to w gruncie rzeczy wszystko jest wyjaśnione w gameplayu, który podlinkowałem, ale postaram się w miarę zwięźle odpowiedzieć.

Aha! Dodam jeszcze, że projektu tego raczej rozwijać już nie będę, bo bardzo nie lubię rozgrzebywać starych programów, więc EXEka robiłbym w stanie takim, jaki jest.

Ad. 1: zdecydowanie rpg z rozwojem postaci, choć fabuła ma tutaj duże znaczenie; postać ma swoje parametry, które konfigurujemy na początku gry trochę jak w Fallout; do tego walcząc zbiera EXPa i LEVELuje;
Ad. 2: kolejność poziomów jest ustalona i zawsze taka sama - co nie zmienia faktu, że program wyposażony jest w roboczy "konfigurator", więc de facto można sobie skonfigurować zupełnie nowe poziomy i ich ustawienia; gra ma charakter opowiadania opowiadanego z perspektywy pierwszej osoby; poziomy mają zdefiniowany zakres pojawiających się przeciwników, broni i przedmiotów w zależności od miejsca akcji, ale intensywnie pracuje tu odpowiednio okiełznany generator liczb losowych.
Ad. 3: mechanika korzysta z losowości typu a=RND(b) oraz na wzorach matematycznych, nad którymi trochę pracowałem, aby gra miała sens i miała balans. Ponieważ jest to beat em up, skupiłem się na w miarę realistycznym podejściu do walki, czyli na przykład postać o wysokich parametrach siły świetnie walczy obuchem (zadaje wyższe obrażenia), ale niekoniecznie dobrze strzela, jeśli ma cela, jak baba z wesela.

Dodatkowo rodzaj przeciwnika: byt fizyczny lub niematerialny również modyfikują zadawane obrażenia. Zwinność zwiększa szansę na uchylenie się postaci przed atakiem, a jednocześnie wszystko nieliniowo rośnie wraz ze wzrostem poziomu postaci (maks 10).
Ogólnie trzeba podejmować racjonalne decyzje odnośnie: używania przedmiotów leczących i wzmacniających, użycia różnego rodzaju broni, podnoszenia broni i przedmiotów (limit slotów i masy), kogo eliminować w pierwszej kolejności, a komu odpuścić, bo inaczej łatwo jest zginąć. Dodatkowo są przerywniki typu bonus stage urozmaicające rozrywkę, ale nie można w nich zginąć.
Oczywiście mechanika gry ma swoje niedoróbki, jak choćby niewykorzystany potencjał przeciwników pojawiających się w większej odległości oraz podchodzących/niepodchodzących, ale mnie to nie przeszkadza, osobiście.

Zachęcam do obejrzenia odcinka 1 i 4 vloga, który wysłałem. Tam omówione są w dużej mierze zagadnienia, które Cię interesują. Film dobry do poduszki, bo usypia.

Jeśli uda nam się opracować EXEka, to z przyjemnością przekażę do przetestowania.