- po 1., 2. i 3. inwazji Morgrul'ów na New Earth:
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Obrazek sam zniknął z ImageShack'a. Nic na nim nie było widać, tylko plamy, ale może ktoś rościł do tego bezładnego zlepka pikseli prawa autorskie? Czyżby jakiś nawiedzony malarz koniobijca, hehehe...)
- Po znalezieniu Explorera 1 na Moon 1 - Mirach 2 (w trzecim systemie):
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Po usunięciu z krajobrazu Mirach 3 głównej bazy Morgrul'ów:
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zdaje się, że w EXE'ku tkwi jakaś niezbyt dobra wersja Reunion'a (angielska na pewno - w polską i niemiecką nie grałem i nie będę grał). Możliwe, że jest takich schrzanionych obrazków więcej, ale jeszcze nie ukończyłem całej gry.
Ogólnie w rozgrywce to nie przeszkadza, ale nie wygląda profesjonalnie "around the world". Nie tylko "polaczki" ściągają EXE'ki - "amerykańczyki" i "szkociki" też

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A więc grę skończyłem w wersji EN na AGA i wszystkie obrazki są właśnie tego typu (po pokonaniu całej Ligii, znalezieniu Missile Launcher Tank'a w systemie Rigel i pokonaniu ostatnich oponentów na trzeciej planecie od słońca - w ogóle cała końcowa sekwencja obrazków szwankuje, tylko dźwięk jest ok i o dziwo animacje też). Nie będę już wrzucał screenshot'ów, uwierzcie mi na słowo.
Włączyłem na chwilę wersje DE i PL. W nich nie ma takiego zjawiska nadprzyrodzonego z obrazkami. Są to wersje ECS zresztą (prawdopodobnie inne "imagi hadedeków" w EXE'ku). DE i PL akurat działają tak jak trzeba...