Polski

Amiga vs Automat

Opisujemy tu "duchowne" przeżycia z grami z różnych platform.
Pamiętaj, że istnieją tematyczne podfora, dla zachowania porządku.
Anthrox Poruszony wypowiedzią orhoma chciałem Was podpytać, czy znacie gry amigowe, które w wersji arcade były po prostu lepiej zrobione?

Sporo gier było przerobionych z Nintendo i miały super szatę graficzną np. "Popeye", gdzie NES się chowa.
W przypadku Amigi dotychczas znałem tylko jedną grę, przy której Amigowa konwersja się chowa.
Jest to Mortal Kombat 2 (za to MK1 idzie łeb w łeb na obu platformach).

W wersji arcade mieliśmy przepiękną grafikę, animowaną, a na Amiżce ochłapy.
Pewnie dlatego, że ludziki nie pokusili się o wydanie wersji AGA, a ECS jak wiemy jest ograniczona :-)

Wpisujcie tytuły, które były na wersji amigowej i arcadowej i porównajmy, która platforma zrobiła daną grę lepiej :tuptup1:
Page 1 of 1 1 https://forum.thecompany.pl/gry/amiga-vs-automat-t2776.html
2013-07-30T16:17:42+01:00
Poruszony wypowiedzią orhoma chciałem Was podpytać, czy znacie gry amigowe, które w wersji arcade były po prostu lepiej zrobione?

Sporo gier było przerobionych z Nintendo i miały super szatę graficzną np. "Popeye", gdzie NES się chowa.
W przypadku Amigi dotychczas znałem tylko jedną grę, przy której Amigowa konwersja się chowa.
Jest to Mortal Kombat 2 (za to MK1 idzie łeb w łeb na obu platformach).

W wersji arcade mieliśmy przepiękną grafikę, animowaną, a na Amiżce ochłapy.
Pewnie dlatego, że ludziki nie pokusili się o wydanie wersji AGA, a ECS jak wiemy jest ograniczona :-)

Wpisujcie tytuły, które były na wersji amigowej i arcadowej i porównajmy, która platforma zrobiła daną grę lepiej :tuptup1:

2013-07-30T16:25:23+01:00

Re: Amiga vs Automat

duzo by wymieniac :D

golden axe, caveman ninja, ghost'n'goblins, mortal kombat, mortal kombat 2, street fighter, super street fighter, arkanoid, dyna blaster, bubble bobble, galaga, midnight resistance, pang, r-type, rampage, shadow dancer, teenage mutant ninja turtles, toki ... i pewnie jeszcze wiele wiele innych :D

2013-07-30T16:58:54+01:00

Re: Amiga vs Automat

Zadałeś złe pytanie. Powinieneś zapytać odwrotnie bo amigowe konwersje to były takie crapy, że aż szkoda gadać :mrgreen: Fajnie grało mi się w Turtlesy, wydawały się fajne, bo i porównania za bardzo nie było. Poza tym amigę łatwiej było zmieścić w salonie niż automat.
Popeye może i poprawiony jak porównać do NES'a, ale do arcade już nie bardzo.
Szczególnie Mortale po latach dostały po dupie w kwestii grywalności. O ile wersje z blaszaka trzymają się nieźle o tyle granie dzisiaj w amigowe to takie sado-maso. Można z sentymentu, ale dla przyjemności... ni chooya ;) Tylko wypasiona muzyka z menu w MK2 trzyma fason. A te automatowe oczywiście biją na łeb wszystkie pozostałe i płynnością i rozdzielczością i ilością kolorów. Niestety poziom trudności też mają typowo automatowy.

2013-07-30T17:30:19+01:00

Re: Amiga vs Automat

adiq22 wrote:Niestety poziom trudności też mają typowo automatowy.

To znaczy jaki? Szkoda, Amiga ma duży potencjał. Jakby nie było w automacie siedzi procesor Motoroli :)

2013-07-30T18:53:22+01:00

Re: Amiga vs Automat

To pewnie dlatego wersja automatowa jest najlepsza :-)
Trudność generalnie jest taka, że na najniższym poziomie trudności pierwszy zawodnik pada z flawless victory praktycznie stojąc w miejscu i niczego sensownego nie robiąc.
Drugi w drabince klepie mnie po pysku tak, że nic nie mogę zrobić. Wystarczy że podejdę i od razu przerzuca, spróbuję go kopnąć - przerzuca, próbuję złapać sznurowadłem - za każdym razem blokuje, próbuję wśligu albo skoku Scorpiona - blokuje i od razu przerzuca. Raz na ruski rok daje się uderzyć. Po game over i wrzuceniu nowego żetonu ten sam typ pada z flawless victory i przechodzę dalej do trzeciego w drabince :-P
Z tym trzecim już dostaję po pysku 2 razy pod rząd i dopiero po 2 straconych żetonach gra obniża poziom trudności z 'WTF' na 'easiest'. Co się dalej dzieje nie wiem bo żyłka mnie pękła i odpuściłem.

Jeśli ktoś jest noobem takim jak ja to pozostaje mu granie w wersję z blaszaka bo automaty są tylko dla osób które mają już opanowanego mortala. Na blaszaku w miarę bezboleśnie dochodzę do Goro i to on zaczyna mnie na poważnie klepać. W wersji Arcade - j.w.

2013-07-30T20:11:35+01:00

Re: Amiga vs Automat

Znam to, na Amidze jest to samo - z tego znane jest MK2.
Pierwszy przeciwnik nie potrafi nas przerzucać, następni przerzucą zawsze. Jest tutaj też chamska zagrywka, bo jak gramy z prawdziwym graczem, to nie da się go przerzucić, gdy przeciwnik zrobi blok dół+przeciwna strona, CPU zawsze nas przerzuci.

A że arcadówki najpierw podbijają, a potem obniżają poziom trudności nie wiedziałem - to cwaniacy!

2013-07-30T20:23:29+01:00

Re: Amiga vs Automat

Tylko na blaszaku da się to od biedy ogarnąć i 1 czy 2 takie walki wygrać. Na automatach podciągneli to kantowanie do granic absurdy i w drugiej walce mamy pozamiatane. Trzeba czekać aż gra obniży poziom trudności. Jedynka automatowa też jest o wiele trudniejsza. Wygrywam maksymalnie 2 walki pod rząd, potem w dupe. Na blaszaku dopiero przy mirrorze robi się trudno. (chyba, że szybko trafisz na Sonie, ta swoją stójką potrafi wpierd***ć już na początku drabinki ;))

No z poziomem trudności tak to wygląda. Na komputerze poziom trudności systematycznie rośnie. Na automatach po przegraniu walki przeciwnik cofa się w rozwoju i leci na pałę, do przodu i piącha :-)

2013-07-30T20:30:12+01:00

Re: Amiga vs Automat

Anthrox wrote:(za to MK1 idzie łeb w łeb na obu platformach).



Haha chyba żarty sobie robisz, to oczywiste że wersję Amigowe i jakiekolwiek w porównaniu do automatu ssą, Final Fight,Street Fighter 2,Mortal Kombat i Mortal Kombat 2, są wyjątki jak Golden Axe, o ile MK2 ma fajny dźwięk ale reszta już odstaje całkowicie nie mówiąc już o sterowaniu jednym przyciskiem.

2013-07-30T20:39:07+01:00

Re: Amiga vs Automat

A czym niby odstaje wersja amigowa? Tu i tu grafika wygląda jak wygląda...
Co do sterowania jednym przyciskiem - upierdliwe, to fakt :)

2013-07-30T20:46:22+01:00

Re: Amiga vs Automat

No nie żartuj, ja przed chwilą odświeżyłem sobie wersje PC z Arcade i nawet przejście z automatów na PC aż bije po oczach i uszach. A amigowa z wykastrowanymi tłami, animacjami, dźwiękami i 32 kolorami, wygląda i brzmi naprawdę tragicznie.

2013-07-30T21:11:28+01:00

Re: Amiga vs Automat

Na wersji amigowej grałem tylko parę minut i daaaaaaawno :tuptup1:

2013-07-30T23:26:40+01:00

Re: Amiga vs Automat

Anthrox wrote:Na wersji amigowej grałem tylko parę minut i daaaaaaawno :tuptup1:


To sens zakładania tego tematu i dawania opinii w takim wypadku jest... głupi.

2013-07-31T00:17:11+01:00

Re: Amiga vs Automat

To przeczytaj czy ten temat jest o Mortal Kombat, czy o grach z różnych automatów :-)
Co do wypowiedzi o MK1 - skoro grałem przez chwilę, to się odniosłem, że nie wliczając sterowania grafika mnie nie urzekła tak jak na arcadówce :-)

2013-07-31T00:59:34+01:00

Re: Amiga vs Automat

Najgorzej wypada chyba Street Fighter 2. Marna grafika, niezła muza i 6 guzików automatowych w jednym fire. Makabra.

Nieco lepiej chyba prezentuje się Mortal Kombat 1 i 2. Przynajmniej muzyka jest fajna.

2013-07-31T01:34:44+01:00

Re: Amiga vs Automat

bebokus wrote:Najgorzej wypada chyba Street Fighter 2. Marna grafika, niezła muza i 6 guzików automatowych w jednym fire. Makabra.

Nieco lepiej chyba prezentuje się Mortal Kombat 1 i 2. Przynajmniej muzyka jest fajna.


Street FIghter 2 rockowe amigowe covery były wypaśne, tyle że chyba brakło im pamięci na dyskietkach czy cuś, i tak zamiast mieć tak jak w każdej innej wersji w każdej planszy własny theme było tylko kilka themów losowo wgrywających się na każdej planszy. Mnie najbardziej podobało się amigowe Ken stage.



Dla porównania wersja z automatu:


2013-07-31T08:13:34+01:00

Re: Amiga vs Automat

Ken theme w wersji amigowej wymiata. Wersja automatowa brzmi typowo "automatowo" ;) Ale to jedyny minus. Antrox - w takim razie musimy sprobowac zagrac online w amigowa wersje MK. Wrazenia gwatantowane.. by blokowac trzymasz tyl + fire :hee: :o

Co do MK AGA. Czytalem wywiad z gościem co robil MK na Amige i powod by oczywisty. Amiga 500 byla wtedy najbardziej popularna, wiec nie oplacalo sie robic takiej wersji.

2013-07-31T09:53:27+01:00

Re: Amiga vs Automat

bebokus wrote:Co do MK AGA. Czytalem wywiad z gościem co robil MK na Amige i powod by oczywisty. Amiga 500 byla wtedy najbardziej popularna, wiec nie oplacalo sie robic takiej wersji.

I nie ma co się dziwić ,że grafika jest jaka jest ,bo nawet animację postaci były rozpakowywane w locie z braku pamięci. :-)

A co do automatów, motorolla owszem,ale 16Mh ;grafika 4096 kolorów, z grywalnością bywa różnie - zwykle wyjebany w kosmos poziom trudności - ustawiony przez obsługę salonu. Na mame bez problemu możne zmniejszyć poziom trudności w dip swich.

2013-07-31T11:49:08+01:00

Re: Amiga vs Automat

O to chodziło w tych grach. Zjesc jak najwiecej zetonow :hee:

2013-07-31T21:47:45+01:00

Re: Amiga vs Automat

bebokus wrote:by blokowac trzymasz tyl + fire :hee: :o

Wiesz, znam MK2 - całe lata '90 przegrałem w dwójkę, bo jedynki nie miałem na stanie...
Od kiedy poznałem wersję automatową wersję amigową odpalam głównie dla jaj i koniecznie, aby posłuchać muzyczki introwej.

bebokus wrote:Co do MK AGA.

Nacisk kładłbym na CD32 - jakby wyszedł na tę platformę, to byłby cud miód orzeszki. Pad CD32 idealnie by się nadawał.

bebokus wrote:Amiga 500 byla wtedy najbardziej popularna, wiec nie oplacalo sie robic takiej wersji.

To prawda, ale jakoś wersje CD32 mimo wszystko wychodziły. Szkoda, że Acclaim nie zdecydował się sypnąć groszem, skoro była już przygotowana wersja ECS ale cóż - biznes to biznes.

@orhom - konwersja ECS robi wrażenie, z tym się nie spieram. Kawał dobrej roboty!

bebokus wrote:O to chodziło w tych grach. Zjesc jak najwiecej zetonow

Dlatego w trybie serwisowym można ustawiać poziom trudności.

Return to Gry