borias wrote:Demo Torchlight 2 do pobrania na Steamie.
W przypadku gier Blizza tego typu darmowe wersje demonstracyjne nazywane są starterami, D3 jest dostępny
tu.
borias wrote:Na koniec styl graficzny - nie każdemu może się podobać, ale mi przypadł do gustu jak żaden inny (co może wydawać się dziwne przy tym, że nienawidzę WoW i stylu, jaki reprezentuje

).
Klasyczny przypadek hejtowania gry bez jej znajomości, bo ta, a nie inna firma ją zrobiła...
---
Jeszcze tak abstrahując, gadałem sobie kilka dni temu z kumplem, też maniakiem serii Djabolo od samego początku, i przypomniał mi coś.
Diablo 2 po wiecznie przesuwanej premierze też zostało okrzykniętę najbardziej gównianą grą roku przez wielu.
Zapowiadane były szmery-bajer-lasery-trikodery pokroju gildii, własnych domów i innych cudów a po wyjściu dostaliśmy "tylko" hackenszlacken.
Pamiętam jak pojawił się pirat wersji wersji angielskiej a polska jeszcze nie była dostepna rzuciliśmy się nań jak wygłodniałe psy i graliśmy kilka tygodni.
Potem goniliśmy za kazdym patchem, które jakże były trudno dostępne bez stałego dostępu do netu, potem zdobylismy wersję polską, wyśmialiśmy durny bug z złym tekstem questa w akcie trzecim, ja powróciłem do eng pirata a kumpel skoro już kupił grał na pl dalej. Już nie regularnie, ale grało się...
Następnie wyszedł dodatek. Cudo. Wprowadził wyższą rozdziałkę, dodatkowy akt i runy. Łał. Runy. I znowu zaczęło się napierdzielanie.
Potem były kolejne pacze, kolejne bajery i cały czas się grało.
Ja w końcu przestałem gdzieś w 2005 czy cuś, bo ileż można napierdzielać w jedną grę, ale za kilka lat, w okolicach 2009 roku mi się zachciało choćby pomordować głównych bossów i sprawdzić co nowego - oczywiście gra nadal była wspierana a gracze grali.
Ile gier może się poszczycić wsparciem i aktywnymi graczami przez tyle lat?

D3 jest właśnie w podobnej sytuacji. Tylko kilka paczy wyszło, hajp przemija, Ci co chciali tylko zaliczyć dla fabuły (lol) to zaliczyli i o grze zapomnieli a Blizzik jak zwykle ma to wszystko w dupie i swoim tempem bierze się za ulepszanie. Dla fanów, nie hejterów.
I nie ma bata, każdy kolejny pacz przyciągnie graczy ponownie do gry żeby sprawdzić co się zmieniło.
Bo Diablo 3, podobnie jak D2 to gra na lata.