OMG, co Ruskie z tą grą zrobili...
Najsampierw, zapomnieli najwidoczniej jak seria się od poczatku nazywała. Raz piszą "Might and Magic Heroes 6" a raz "Heroes 6 Might and Magic".
No chyba że to tytuł napisany według ich zasad gramatycznych...
Intro to standardowa nie-przeskakiwalna (za pierwszym uruchomieniem) animacja CGI z voice-overem pewnego znanego pułkownika z Metal Gear Solid. Śmiesznie się go słucha w tym wydaniu.
Im dalej tym bardziej standardowo... menu główne wygląda jak w każdej innej strategii, rozgrywka wygląda jak w każdej innej strategii, mapa wygląda jak w każdej innej strategii... pozbyli się nawet widoku miast, po dwukliku na jakieś ładuje nam się okienko na widoku mapy z animacyjką pokazującą dane miasto z lotu niezdecydowanej kamery która niby chce go okrążyć ale nie może więc w sumie pokazuje tylko bramy miasta.
Pod animacją są kółeczka w których odbywa się rozbudowa i rekrutacja. Standard, standard, standard... :(
Pole bitwy nie jest już heksagonalne tylko zwykłe, w kratkę.
Reszta to standardowe gadanie na początku, idziemy, zabijamy kogoś, zbieramy zasoby, odbijamy miasto, ktoś nam tłumaczy że Ci źli są źli i trza ich ubić... Standard, standard, standard... :(
Może ktoś kto nigdy nie grał w Hirołsów znajdzie tu trochę funu, i hardkorowi gracze co łykają wszystko Hirołsowe, ale dla mnie to gra odwalona na zasadzie "spadajcie, my mamy teraz licencję".
Ocena: 4/10 :(

Najsampierw, zapomnieli najwidoczniej jak seria się od poczatku nazywała. Raz piszą "Might and Magic Heroes 6" a raz "Heroes 6 Might and Magic".
No chyba że to tytuł napisany według ich zasad gramatycznych...

Intro to standardowa nie-przeskakiwalna (za pierwszym uruchomieniem) animacja CGI z voice-overem pewnego znanego pułkownika z Metal Gear Solid. Śmiesznie się go słucha w tym wydaniu.

Im dalej tym bardziej standardowo... menu główne wygląda jak w każdej innej strategii, rozgrywka wygląda jak w każdej innej strategii, mapa wygląda jak w każdej innej strategii... pozbyli się nawet widoku miast, po dwukliku na jakieś ładuje nam się okienko na widoku mapy z animacyjką pokazującą dane miasto z lotu niezdecydowanej kamery która niby chce go okrążyć ale nie może więc w sumie pokazuje tylko bramy miasta.
Pod animacją są kółeczka w których odbywa się rozbudowa i rekrutacja. Standard, standard, standard... :(
Pole bitwy nie jest już heksagonalne tylko zwykłe, w kratkę.
Reszta to standardowe gadanie na początku, idziemy, zabijamy kogoś, zbieramy zasoby, odbijamy miasto, ktoś nam tłumaczy że Ci źli są źli i trza ich ubić... Standard, standard, standard... :(
Może ktoś kto nigdy nie grał w Hirołsów znajdzie tu trochę funu, i hardkorowi gracze co łykają wszystko Hirołsowe, ale dla mnie to gra odwalona na zasadzie "spadajcie, my mamy teraz licencję".
Ocena: 4/10 :(