![Diabełek ]:->](https://forum.thecompany.pl/images/smilies/diabelek.gif)
Zaczęło się od filmika z nakładaniem kubła na łby NPCów który sprawiał że te ślepły i głuchły na jakiekolwiek łamanie prawa, włączając w to kradzież przedmiotów z ich sklepu czy zabójstwo najbliższej osoby. Niby bug, ale jednocześnie i głupi i fajny... więc został naprawiony w pierwszym patchu. W końcu Beth nie przejmuje się miliardem innych bugów w questach, byle by tylko gracze funu z gry nie czerpali.

Dalej jest tylko gorzej. Oczywiście nie ma głównej fabuły (która gdzieś tam pewno się później pojawi, ale gdyby ją zdradzili już teraz jak zwykle by się okazało że można to wykonać w 15 minut po rozpoczęciu gry

Gigantyczny bug: dawców questów nie da się zabić. WTF? Wystarczy więc zadrzeć z takim zabijając mu np całą rodzinę i już masz przekichane.
Podobno dadzą się po czasie udobruchać... co jest kolejnym bugiem bo chyba nie powinni czegoś takiego wybaczać.

W każdym razie questy są nudnawe, NPCe często się zatrzymują czekając aż na nich klikniesz żeby wysłuchać ich historii i tak co parę kroków...
Coś tam już w trailerze/intrze/tutorialu sugerują że są smoki kóre bedzię można ujeżdżać i jakieś rozkazy głosowe które będzie można wykrzykiwać, ale pewno będzie trza nieźle przypakować i przejść z pół gry.
Kiedyś odkryłem Morrowind który mnie pochłonął, ale po kilku miechach się obudziłem że oprócz łażenia i zbierania przedmiotów dużo fabuły tu nie ma... od tego czasu seria Elder Scrolls mnie już nie bawi, brak celu, za dużo łażenia, za dużo przedmiotów, za dużo gadania, za dużo czytania...
Grafika jest za to niesamowita... i tyle.
PS: Może jeszcze muzyka w menu.
