Dzień Apokalipsy...
Jezus schodzi na ziemie, przechadza się ulicami i nagle woła go grupa rastamanów,
Ej ty! chcesz zajarać?
Jezus na to: Czemu nie?! i usiadł.
Palą jointa za jointem i nagle jeden pyta:
A kim ty w ogóle jesteś?
Jestem Jezus Chrystus.
A nie mówiłem że dobry towar
Jezus schodzi na ziemie, przechadza się ulicami i nagle woła go grupa rastamanów,
Ej ty! chcesz zajarać?
Jezus na to: Czemu nie?! i usiadł.
Palą jointa za jointem i nagle jeden pyta:
A kim ty w ogóle jesteś?
Jestem Jezus Chrystus.
A nie mówiłem że dobry towar
