Dawno, dawno temu w piwnicy Gargamela, urzędował Elmek który był szpiegiem C.I.A i posiadał Paszport Polsatu. Był znany jako wybitny konkwistador sypialniany o kryptonimie "Wibrujący Wycior". Pewnego dnia postanowił zmienić baterie w pilocie, który służył w kuchni jako krajalnica i stojak. Wziąwszy do ręki, pilota i zimnego Lecha oraz flaszkę wódki i zakąskę, upuścił je, na głowę Shoonayowi położył pomidor, dziwnie miękki, długi, cętkowany, kręty. Shoonay zareagował i pomidora rozsmarował, na pośladkach Elmka. Elmek niewiele myśląc, pokazał dupsko Antkowi, którego bardzo podniecił ten widok. Od tamtej pory nie nosi ortalionu, ponieważ jego erekcja, pod ortalionem, nie robiła furory w oczach Olesia/Kolesia. Pompka do powiększania ciśnienia powietrza w jelicie grubym, również nie miała baterii, więc wprowadzono przedłużacz poprzez otwór zwany jako zwieracz.
W dzień po zajściu kupił test ciążowy który wręczył doktorowi w celu odczytania wyniku. Co się okazało, ma dwa jaja i jedną rurkę, uszczelkę oraz nagniotek, z których skonstruował helikopter. Posłużył mu on do ucieczki z Nowego Jorku w poszukiwaniu Demonicy, która była podejrzana o wprowadzenie Rekina w furię, podprowadzenie firmowej glebogryzarki, zjadania grzeszników i dawania zatrutych jabłek babciom klozetowym oraz była podejrzana o stworzenie "Firmy" oferującej propozycje nie do odrzucenia oraz zimne zupki do gotowania na patelni.
Efekt: