Polski

Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Wszystko, z czego można się pośmiać lub popłakać z ludzkiej głupoty*.
*oraz cieszyć się , że to nie my jesteśmy bohaterami dostarczonego materiału, a jak się dopatrzymy, to popadamy ze śmiechu
bebokus Pytanko do starych wyjadaczy, ile kosztował dolar w PRL? Jestem ciekaw, a ciężko znaleźć info.

Przebicie pewnie z 30 do 1 :hee: Albo i więcej, dla porównania na Filipnach jest 40 i 1 (dolar us/ca), w stosunku do złotego z 13-15 do 1.
Page 3 of 4 4 https://forum.thecompany.pl/humor/kapitalizm-socjalizm-polsku-t1264.html
2011-09-28T15:12:07+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Pytanko do starych wyjadaczy, ile kosztował dolar w PRL? Jestem ciekaw, a ciężko znaleźć info.

Przebicie pewnie z 30 do 1 :hee: Albo i więcej, dla porównania na Filipnach jest 40 i 1 (dolar us/ca), w stosunku do złotego z 13-15 do 1.

2011-09-28T16:24:31+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Nakręcony niemal pod koniec komuny, a może bardziej u jej schyłku bo 1986 rok bodajże mój ulubiony serial "Zmiennicy" i ostatni 15 odcinek ("Nasz najdroższy"). Jak prezes Klusek pojechał przed bank wymienić dolary żeby było za co kupić słynnego Fiata byłą taksowkę 1313 to u cinkciarzy stojąc pod bankiem, wziął go na zaplecze Jacek Kawalec i tam strażnik proponował mu przyjśc jutro i oferował "pięć osiem" za dolara, a do opylenia była kwota 15 tysięcy dolarów. Trzeba mieć na uwadzę, że jak mówił strażnik tego samego dnia był u niego "gość ze stacji benzynowej i sprzedał mu coś koło tego, a więc kurs idzie w dół" (Ceglarek). Także Ceglarek mógł dostać coś ponad 600 zł za dolara, bo nie wiemy ile dokładnie sprzedał dolarów ale miał z nich równo 10 milionów zlotych, jak wiemy z licytacji. Wracając do prezesa klubu "Ogniwo" - Klusek nie mógł wiadomo czekać, bo trzeba byłó już opłacić wylicytowany samochód, więc pojechał pod adres który dął mu strażnik z banku, a więc do prezesa Spółdzielni Borów Tucholskich Mariana Koniuszko, a ten przystając na ofertę 550 za dolara przerwał "brutalnie" Mroczkowskiemu i sekretarkom liczenie trzynastek do wypłaty. Także swoją wiedzę operuje na tym serialu, bo ja w 1989 miałem 7 lat i małe pojęcie kto to cinkciarz oraz jak zdobyć wtedy dolery, to jeszcze nie było mi potrzebne :) Więcej o serialu dowiesz się ze http://www.zmiennicy.com - a co do rzeczywistej ceny dolara u cinkciarzy w różnych rejonach Polski może dowiesz się od starszych użytkowników tego forum.

2011-09-29T17:28:46+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Tak, pamiętam ten odcinek, ale nie wiem czy to wiarygodne informacje, serial przedni BTW. Nie wiem ile wtedy wynosiły polskie wypłaty, no i ten kurs dolara.

W każdym razie przelicznik musiał być wysoki, bo mało kogo było stać wtedy na zakup w Pewexie, także ktoś kto wyedy wyjechał powiedzmy do US, wracał z kupą kasy, ech to były czasy.

2011-09-29T23:20:12+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Bareja starał się by w jego filmach czy serialach oddany był jako taki realizm, na ile to bylo możliwe. Także sytuacje mimo że czasem kuriozalne i bardzo zabawne, jak mój ulubiony wątek poboczny kiedy Mroczkowski myli mieszkania, ale jednak mogące mieć wtedy miejsce. Poza tym seriale czy filmy Barei działy się w czasach kiedy były kręcone i dotyczyły tamtejszej rzeczywistości.

2011-09-30T09:27:42+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Czyli 550 zł za jednego dolara, wow. I za takie absurdy lubię PRL :hee: Polskie wypłaty to były wtedy kilka tysięcy.

2011-09-30T14:42:41+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Tylko że te kilka tysięcy wypłaty wtedy, starczało na dużo więcej niż kilka tysięcy teraz. Nie dziwota, że za jednego dolca wtedy, można było na melinach niezłą flaszkę kupić. :-E

2011-10-02T00:21:43+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

No tak, ale polacy zarabiali wtedy miesięcznie 30 dolarów, teraz jets to ok 500-600. To co było podstawowym towarem w normalnych krajach u nas było luksusem.

Zresztą dalej często jest hehe

2011-10-02T02:03:44+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Mama mi mówiła, że pod koniec komuny kupowała dolary od cioci, której mąż był bodajże marynarzem po około 700 zł. A komuna miała swoje plusy, należą do nich według mnie praktycznie nieistnienie bezrobocia (paradoksalnie moja mama musiała chodzić do urzędu zatrudnienia i dawać łapówkę aby znalezli jej pracownika, a byli i tacy którzy dawali w łapę aby mieć wpisane zatrudnienie w dowodzie aby ich milicja nie ścigała) poza tym państwo dbało o socjalne sprawy, było wtedy mnóstwo osób stać na wczasy, wprawdzie w Polsce, ale zawsze i dofinansował to zakład pracy. Niestety cenzura i panujący "zamordyzm" sprawił, że ustrój musial upaść. Chociaż nie tylko z tych powodów. Dziwi natomiast, że ustrój do dzisiaj panuje na przykład w Korei Północnej, ale oni nie mają odpowiednika Wałęsy, a ludzie są tak zastraszeni głodem i armią, że nie wyjdą na ulice, aby przeciwstawić się temu co się wokół nich dzieje ;/

2011-10-02T15:44:57+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Też kiedyś uważałem że komuna miaa plusy, bo była praca, mój ojciec twierdził że było spoko, ale to kombinator był itp ale nie zauważałem, że przecież nic nie było, no jak dolar mógł być taki drogi, nie było nawet giełdy itp najlepszym rozwiązaniem był wyjazd, ale rząd blokował wyjazdy do normalnych krajów, np do Kanady ludzie przez Grecję uciekali.

Co do Korei, to nie wiemy jak tam naprawdę jest, tak jak z Kaddafim, gdzie ludzie myślą, że to kraj jak z epoki kamienia łupanego a naprawdę jetst na dużooo wyższym poziomie niż np Polska.

Propaganda robi swoje; nie twierdzę że w Korei jest jakoć cudownie, ale myślę że media przesadzają. Jednak ustrój komunistyczny uważam za najgroszy, nie ma kraju gdzie by komuchy rządziy i tam było dobrze.

:hee:

2011-10-02T23:20:23+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

bebokus wrote:nie ma kraju gdzie by komuchy rządziy i tam było dobrze.
:hee:

Gdy jesteś przy korycie inaczej gadasz :hee:

2011-10-03T18:06:08+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Chodziło mi o ludzi, np takie Chiny, Rosja, powinni być rajami na ziemii, a ludzie klepią biedę. Wiadomo, że gdy jesteś przy korycie to jest śpiewająco, ojciec mojego kumpla był w partii w latach 80's i całkiem nieźle na tym wyszedł. Przy czym czymś sobie zasłużył, bo w partii to moja babcia była oficjalnie i nic z tego nie było hehe.

Ja też myślę, zrobiłbym wtedy wszystko by znaleźć się w partii i mieć profity.


2011-10-04T13:36:52+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Trzeci filmik, 2:30 to miejsce "Świat Hamburgera" w drugim etapie "Franko" :) Ide oglądać dalej.

2011-10-04T13:43:40+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Wow, ten filmik właśnie uzyskał dla mnie status kultowego. :-D
Jeśli jeszcze jakieś miejsca kojarzysz to spisz. :ok1:

2011-10-04T13:58:53+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

No miejsca w większości dobrze kojarze, ale z Franko chyba nic więcej się nie załapało, jakby w 2:35 gościu rozpocząl by przesuwanie kamerą kawałek bardziej na lewo filmując zakłady odzieźowe Odra, które zastąpiła obecnie nowo wybudowana i otwarta od środy Galeria Kaskada - to może załapał by się Amisoft z konca drugiego etapu "Franko". Tylko ja byłem wtedy mały i nie pamiętam od kiedy istniał Amisoft, ale myślę, że jak chłopaki tworzyli Franko od 1992 to już ta buda stała, bo wiadomo prawo autorskie było w powijakach i można było bez obaw nagrywać gry na dyskietki pod przykrywką sprzedaży też oryginałów gier i programów. Zresztą kopiowanie istniało jeszcze długo po wejściu nowych przepisów w życie. Ja w Amisofcie na PC nagrywałem rzadko bo trzeba było czekać na te gry zwykle i podjechać innego dnia. Znacznie popularniejsze chyba wśród PeCetowców było stoisko w sfilmowanym wcześniej "Posejdonie" gdzie leżały wyłożone listy gier w takich "menu" nazwijmy to z zafoliowanymi kartkami. Gośc nagrywał gry na miejscu. Pamiętam, że wkrótce chyba po wyjściu SWOS'a bodajże 96/97 na PC nagrałem tam sobie amatorsko przetłumaczoną niekompletnie na Polski z nemieckiej wersji - wersję tej gry. Gdzie tłumacze oczywiście musieli wyrobić się w tej samej ilości znaków na ogół co oryginalny text, więc chyba było zostawione POLEN zamiast Polska i zamiast EXIT było "K-EC" :) Takie wspominki moje, ale sorry trochę odbiegłem od tematu tego wątku.

2011-10-04T17:12:24+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Amerykanie na polskiej ziemii 1991, pewnie niezły szok to byl. Taki kulturowy.

2011-10-04T17:15:51+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

No, w 1991 zobaczyć Amerykanina to było coś.

2011-10-04T17:21:43+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Texas Bun, to jakiś polski Mcdonald? :hee:

2012-01-29T22:17:31+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

To były czasy... :mrgreen:


2012-02-04T11:24:06+01:00

Re: Kapitalizm i socjalizm po Polsku . . .

Frywolne składanki heh, ach te zacofanie. Ojciec mi wspominał kiedyś, że na osiedlu jeden facet miał telewizor z video i kasety. Więc się zbierali w 10 osób i oglądali, Predatora, Rambo etc

Naprawdę nie mogę zrozumieć jak ktoś może wychwalać sobie PRL, skoro za PRL nie było nic,a ludzie mieli przychód na poziomie Demokratycznej Republiki Konga (w dolarach ofkors).

Return to Humor