Polski

NIe zadzieraj z karateką

Wszystko, z czego można się pośmiać lub popłakać z ludzkiej głupoty*.
*oraz cieszyć się , że to nie my jesteśmy bohaterami dostarczonego materiału, a jak się dopatrzymy, to popadamy ze śmiechu
RoniWorlds Page 1 of 1 1 https://forum.thecompany.pl/humor/nie-zadzieraj-karateka-t955.html
2011-03-03T00:08:27+01:00

2011-03-03T02:09:22+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Hłe,hłe toż ten fylmik jakiś czas temu wstawiłem do gupich fylmików :rotfl:

2011-03-14T18:44:32+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Hehe reakcja gościa, jak japońskiego soldata na okinawie w 45 :hee:

2011-03-15T09:30:58+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Osobiście to wstawiałem. W gópih filmikach.

2011-03-24T02:49:29+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Nie dziwię się, że koleś się "lekko" zdenerwował, ale żeby od razu po pysku :haha: Są przecież inne sposoby wyładowywania swoich emocji. :-)

2011-03-24T07:18:35+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Ta od razu z buta. :haha: :haha: :haha:

2011-03-24T11:19:34+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Po prostu najpierw zareagował a a później myślał, nie wiadomo czy ten gość wcześniej nie był na jakiejś misji wojennej i takie nawyki w nim zostały. Kolega jak wrócił z Bośni, raz prawie zrobił to samo swojej mamie bo go gwałtownie obudziła, ale w ostatniej chwili się połapał.

2011-03-24T13:04:48+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Zgadza się - tak samo jak przypadkiem położyłbyś rękę na rozgrzanej płycie - zanim pomyślisz odruchowo i gwałtownie ją podniesiesz z bólu - a normalnie byś myślał: hmmm boli mnie, dlaczego? Może to przez rozgrzaną płytę? Jeśli tak, podnieść czy nie.

Taki sam odruch mamy, jak leci na nas jakiś obiekt - zazwyczaj odruchowo zamykamy oczy i odchylamy głowę :tak:

2011-03-24T22:10:42+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

W sumie baby same chciały równouprawnienia więc babka która zrobiła mu taki psikus powinna się liczyć z konsekwencjami swojego czynu. :haha:

-- 24 Mar 2011, 22:08 --

Zresztą co się dziwić przecież gość mógł dostać zawału serca. Podstawiła mu do samego ucha. Silny szok gwarantowany. Po za tym mogła mu trwale uszkodzić słuch. Ciekawe jak by się czuła jak by jej podstawili tak głośną trąbkę pod same uchu i to podczas snu. Takich trąbek używa się na stadionach. Reasumując -Też bym prawdopodobnie ją pierdo... :-)

-- 24 Mar 2011, 22:10 --

Niektórzy ludzie nie mają wyobraźni. Tak jest w przypadku tej kobiety.

2011-03-25T01:08:21+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Tej kobiety oraz pozostałych dwóch "przyjaciół", którzy z nią byli :-)

2011-03-25T02:47:20+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Anthrox wrote:Tej kobiety oraz pozostałych dwóch "przyjaciół", którzy z nią byli :-)


Fakt zapomniałem to dodać. Myślę, że to od nich padł ten pomysł.

2011-03-25T08:06:48+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

Po którym ona też padła :haha:
Swoją drogą ciekaw jestem czy autorzy się śmieją,patrząc na ten filmik :mrgreen:

2011-03-25T11:24:28+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

roki76 wrote:Swoją drogą ciekaw jestem czy autorzy się śmieją,patrząc na ten filmik :mrgreen:
Najbardziej z tych którzy nie wiedzą że to fejk. :hee:

2011-03-25T11:57:21+01:00

Re: NIe zadzieraj z karateką

:zliscia:

Return to Humor