The Company Community Forum

No ja,pióntek (a właściwie sobota) terozki wszysko je możliwe
A czerwóne fusekle mosz Bo inaczyj bydziesz musioł mamlać

" A czerwóne fusekle mosz Bo inaczyj bydziesz musioł mamlać
Sorry, ale ja nie rozumiem Ja jestem tylko biedną i małą i zagubiona piranią w stadzie rekinów

Do poprawki!

Ni pieróna ! Szukej

Po takie pierdoły mosz czata na dole forum

Anthrox wrote:Przesłanie Prawdy wydało mi się klasą - a taki Kubuś przypomina takiego gościa, który nie umie przyjąć krytyki

No, kogo, kogo qzwa gosciu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A ja tam myślę że mu niekiepską ilość widzów tym sposobem nagonili. Fajosko tyż że gościa z kabaretu Limo dorwali, który nawet chyba wiedział o czym mówi i sam oglądał filmiki Niepokrytego.
Tego typu filmiki są normą wśród bloggerów na zachodzie, pamiętacie mega-wielki pojedynek Gościa w Okularach z Nintendo Nerdem?
To wszystko tylko zagranie pod publiczkę, żeby ludzie o tym pisali.

Haha, a nie mówiłem że to było zagranie pod publiczkę?

Albo i Kubuś zobaczył, że wyszedł na pajaca

I LOL'd

A reklama TC gdzie?!
To niekryty pieróński

Niekryty w szczytowej formie:

Jeden z lepszych odcinków
Och pamiętam te jaja z podróbkami podrobionego pegasusa.
Jak kupiłem na targowisku takiego to od razu w sklepie elektronicznym kupiłem porządny zasilacz, bo ten razem z konsolą w ogóle nie dawał oznaków życia. Pady to też było totalne gówno robione chyba z kartonu. Ja używałem pada z Segi do swojego pegaza.

OMG, właśnie spojrzałem na AlleDrogo i okazuje się że tych podróbek było więcej a nawet nadal są tworzone. Np. taka imitująca PS3
Ale moja ulubiona to klawiatura podpisana "Educational Computer"

Widziałeś FunStation 3? Epic Właśnie ta imitująca PS3 jest teraz aktualna sprzedawana razem z kupą gier. Taka reedycja.
Te klawiatury ze slotami na carta widziałem...i za cholerę nie wiedziałem jak to niby ma działać O.o

Kuzyn miał ale szału nie było. Ja wtedy się napalałem na konsole jakie byly wtedy nie do dostania w Polsce, Jaguar czy Virtual Boy.

Czyli dwa shity bebok Ciesz się,że cię ominęły.

Kumpel miał jeszcze tę wcześniejszą krapowatą kieszonsolkę Atari - Lynxa, jeszcze jedna z tych co to całe 5 gier było dostępnych na rynku.
Pamiętam jak po latach pokazałem mu Rygara na emulatorze Lynxa w którego się swego czasu zagrywał, nie mógł uwierzyć że gra tak wygląda.
Gra w sumie świetna, tylko jest wielka różnica widzieć ją na ekraniku 8x5cm a na monitorze 21".

Rekkimaru wrote:Czyli dwa shity bebok Ciesz się,że cię ominęły.

Tak, wiem, ale wtedy np w Top Secret były recenzję i reklamy; taki stuff działa dobrze na dzieciaki.

Goście odpowiedzialni na sprowadzanie Pegazusów nie mieli już tak dobrego zbytu po połowie lat '90, więc postanowili sprowadzać...Sege Saturn.
Coż, odważne posunięcie ale zupełnie nie trafione, jestem ciekaw co dziś porabiają.

Świąteczny Niekrytyk


Dwie off-topicowe ciekawostki z planu filmowego Home Alone:
- w scenie w której Harry (Joe Pesci) gryzie Kevina w palec... aktor autentycznie go ugryzł, a Macaulay Culkin do dziś na blizne.
- obaj złodzieje zapominali się często że grają w filmie rodzinnym, Marvowi (Daniel Stern) wymsknął się "shit" kiedy wyciąga swój but przez otwór w drzwiach, a Joe Pesci został poinstruowany przez reżysera że za każdym razem kiedy będzie chciał pierdyknąć F-bombą ma mówić "fridge" (lodówka ) co można wielokrotnie usłyszeć kiedy aktor mamrocze pod nosem.