Jestem już na samym końcu, walczę w piramidzie. Przyznaję, zerkam do "Fire & Ice Amiga longplay"... Nie wiem, czy muszę użyć płatków śniegu - ale jeśli tak, to nawet nie wiem jak... Żeby strzelać zwykłymi kulkami lodu, używam Alt, zdaje się, że Control daje to samo.
Przy okazji - Wasza wersja Amigowa jest bardzo cenna, bo toż ja nie miałabym cienia szansy przejść tej gry bez oszukiwania, ponadto grafika w wersji na Amigę jest trochę lepsza pod względem stricte estetycznym - tło, falujące odbicie na dole... A jednak pod pewnymi względami jest przeraźliwie niechlujna. W wersji DOS jedno jest dużo lepsze: na dole jest ładnie pokazane, ile części klucza już się zebrało (na Amidze widać tylko albo kiedy się je zbiera, albo kiedy się dotrze do wyjścia - bardzo niewygodne) tudzież jaką się ma "broń", w tej wersji to niestety bardzo utrudnione. Estetyka jest ważna, ale nie za cenę orientacji w grze...
W każdym razie z góry dzięczki za podpowiedź, jak użyć płatków śniegu - nie pamiętam nawet, jak się to robiło w wersji DOS, w którą ostatnio grałam prawie 20 lat temu, a wersji na emulowaną Amigę to w ogóle może być zupełnie inaczej...
Przy okazji - Wasza wersja Amigowa jest bardzo cenna, bo toż ja nie miałabym cienia szansy przejść tej gry bez oszukiwania, ponadto grafika w wersji na Amigę jest trochę lepsza pod względem stricte estetycznym - tło, falujące odbicie na dole... A jednak pod pewnymi względami jest przeraźliwie niechlujna. W wersji DOS jedno jest dużo lepsze: na dole jest ładnie pokazane, ile części klucza już się zebrało (na Amidze widać tylko albo kiedy się je zbiera, albo kiedy się dotrze do wyjścia - bardzo niewygodne) tudzież jaką się ma "broń", w tej wersji to niestety bardzo utrudnione. Estetyka jest ważna, ale nie za cenę orientacji w grze...
W każdym razie z góry dzięczki za podpowiedź, jak użyć płatków śniegu - nie pamiętam nawet, jak się to robiło w wersji DOS, w którą ostatnio grałam prawie 20 lat temu, a wersji na emulowaną Amigę to w ogóle może być zupełnie inaczej...