The Company Community Forum

Jaka tutaj może być obraza, jak dziś PCtowiec przyjdzie z kartą Asusową.
Amiga miała wtedy potencjał, ale zła polityka i marketing zniweczyły to - musiałbym kiedyś zrobić skana z Magazynu Amiga i wrzucić do strefy, żebyście sobie poczytali w jakich jay żył w warunkach, żeby pracować nad swoim "dzieckiem". Ciekawa lektura...

chętnie bym to sobie poczytał tym bardziej że sama historia powstania amigi była dość ciekawa
druga sprawa że nie mam teraz jeszcze dostępu do strefy.
troszkę mi jeszcze brakuje...

Spokojnie roki - strefa dopiero rozwinąć się musi - na razie mało tam jest - raptem z 2-4 pliczki

olesio wrote:To klasyk z dema "State of The Art" SpaceBallsów

A ich drugie demo, całkiem podobne do tego - "Dziewięć Paluchów", znacie?


Tutaj podczas pracy nad tymże arcydziełem:


Najlepsze jest to, że parę miesięcy temu, ta fajna brutnetka...



... napisała komenta pod tym filmikiem!

Jej konto jest tutaj:
http://www.youtube.com/user/Spaceballbrunette

Teraz by jeszcze blondaska trza znaleść :D

!	Shoonay - do demoscene.tv zacznij używać BBCode [demoscene] - specjalnie na Twoją prośbę przecież zrobiłem... A jak nie działa - to się pisze do mnie - bo właśnie na podstawie Twojego linka jeszcze delikatnie poprawiłem... /Anthrox

No ładnie ładnie..........
Anthrox ja tam się nie przejmuje wiadomo że nie od razu kraków zbudowali i wszystko musi mieć swój czas

Muza z lotusa 3 i Mortal Kombat na amigę najbardziej mi wpadło w ucho ;D Jeszcze Shadow Fighter, ale nie mogę znaleźć tych piosenek na podanych wcześniej stronach

Muzyczki z lotusa 3 na tej stronce którą podałem są na pewno co do reszty to nie wiem spróbuj jeszcze poszukać.

A muzykę do lotusa 3 i nie tylko zrobił Patrick Phelan jeśli ci to pomoże...

To znaczy, że lubię
Edit:
Znalazłem jeszcze to:

Dźwięk na Atari ST to porażka, nie lepiej wtedy wypadał PC.

Ale z drugiej strony porównajta grafikę z Heart of China na amidze i pc hehe.

Ale miała swój power i basta

Ninini, wszysko żeśta pokryncili Panowie Szlachta. Amiga NADAL mo mega-power i bydźie mieć dopóki my tu sóm.
Jak wszyscy wyginymy jako te dinozałry to se możecie godać że i Amiga nieżyje.
A takowe to je!

Już sie gibko poprawiom:
Amiga mo swój power i basta

powiem wam ze dla mnie moja amiga 500 to bylo cudo jakich malo. przed tym komputerem mialem pamietny ZX Spectrum+, ktory to mial az 8 kolorow (chyba ), dzwiek jak dzwonki ze starych telefonow kom. i oczywiscie zajebisty magnetofon, do ktorego nagrywalem kasety z radio :D do dzis pamietam jak dawno dawno temu poszedlem z ojcem do sklepu i kupil AMIGE 500, od razu nagralem moje 2 pierwsze gry na dyskietki RICK 1 i 2.
jak pierwszy raz zobaczylem te 64 kolorowe gry :D i posluchalem moich pierwszych mod'ów mialem wrazenie, ze dotychczas zylem w epoce kamienia lupanego a teraz jestem w niebie :D
uwielbialem muze z amigi i lubie ja do dzis, szczegolnie weszlo mi w glowe demko z kiedys wydawanych dyskietek Public Domain (pewnie kazdy z was zna) lecz niestety nie pamietam nazwy :(
amiga jest wielka

miałem podobne wrażenie tylko że moją pierwszą puszczoną na amidze był globdule.
Wyprowadziłem sobie dzwięk na mini wieżę i nieco podkręciłem głośność
Warto było.....

Ja miałem przed Amisią klona Atari2600, z zaspawanym na stałe kartridżem z "500 gier" (a tak naprawdę to z 100 gier x 5 wariacji na temat ) i nie pamiętam żadnej melodyjki.
Pierwszą grą na Amidze był albo Centurion albo Pinball Dreams, nie pamiętam którą wrzuciłem do stacji pierwszą, ale i intro Centuriona i niesamowite wejście jak i później muzyka podczas gry w Pinball Dreams obezwładniły mnie.

@Shoonay - czy to przypadkiem nie było osławione "Rambo", które też posiadałem?

Trudno powiedzieć, nie pamiętam opakowania z tego, ale myślę że coś takiego bym zapamiętał
Kupiłem na targu w Jastrzębiu, jakieś uzywane badziewko, parę złotych kosztowało.
No i teraz mi się przypomniało że miałem jeszcze kieszonsolki ruskie z tegoż targu, klony Nintendo, ruskie wajuszka i jakieś ścigałki - motórem i autami i F1. Wszystko w 2 kolorach i niesamowita akcją z 1 klatką na sekundę.

Ale wracając do Atari, to joysticki miałem identyczne, szkoda tylko że dość szybko się ułamały rączki (a nie byłem muskulakiem w wieku 11 lat, lol, więc to ich wina, ja o nie dbałem) u zmuszony byłem grać dłuuugo na samiuśkich blaszkach. To był hardcore, najbardziej wtedy moje palce cierpiały przy graniu.
Nawet na amisi potem jeszcze ich używalem jak i mój pierwszy joy amisiowy sie złamał.
Potem był Skorpion, twór genialnego chociaż szalonego projektanta. Jak w każdym pewno modelu (na którym się gra, a nie stoi w szafie ) odłamał się główny fire. Po przyklejeniu kropelką to już nie było to... :(
Teraz mam świetne joysticki typu "gałki" takie arcadowe, nie do zdarcia.
Pamiętają 1996 roku kiedy w 4 z kumplami gierczylismy miesiącami turniej w MK

ooo tak, znalazlem demo ktorego szukalem, red sector megademo i state of art, moim zdaniem rewelacja

http://video.google.com/videoplay?docid=2221097107728697307#

http://zoome.jp/kiichi-iwa/diary/1

ps
a tu gra burning rubber i demko zespolu utah saint

Rewelka

-- 06 Lip 2010, 14:12 --

A czy tutaj słyszycie przyjaciółkę

Że trochę siedzę w temacie muzyki to tak dla żartu wrzucam mój kawałek remiksowany na a1200,
samplowany (a jak, sampler się miało ) na Amisi, i masterowany i składany w ProTracker na 4 kanałach,
to był dopiero hardkor, wyszło nawet dobrze jak na takie ograniczenia (pamięc, 4 bloki, ograniczona wielkość sampla).

http://youtube.com/watch?v=fQqZZdYG-vs