The Company Community Forum

Aktualizacje w Windows 10 bywają różne. Nie raz już kolejne łatki mające poprawić działanie systemu powodowały w rzeczywistości masę błędów. Czy możemy samodzielnie decydować, którą aktualizację zainstalować? Tak, jest na to sposób.

Windows 10 lubi zaskakiwać swoich użytkowników. Od czasu do czasu pojawia się aktualizacja, która zamiast poprawiać działanie systemu... psuje coś. Na przykład w lutym ubiegłego roku pojawiła się łatka Windows 10 Fall Creators Update, oznaczona kodem KB4058043. Aktualizacja powodowała przypadkowe "blue screen of death" u niektórych użytkowników.
To tylko jeden z wielu przykładów problemów powodowanych przez automatyczne aktualizacje Windowsa. Zdarza się, że pilnie musimy uruchomić ponownie komputer, czy szybko wyłączyć sprzęt, a tu nagle system instaluje sobie aktualizacje. Inną sprawą są częste przypomnienia o aktualizacji, w których system prosi nas o uruchomienie ponowne urządzenia.

Trzeba wykonać kilka kroków, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się trudne, ale nic bardziej mylnego. Otwórz pasek startu i wyszukaj "Edytuj zasady grupy", a następnie je uruchom. Pojawi się wówczas spory katalog, który wydaje się dosyć chaotyczny, ale jest uporządkowany. W drzewku szukamy "Składników systemu Windows" tak jak na screenie poniżej.

Kiedy już rozwiniemy tą sekcję, szukamy "Usługa Windows Update" a tam następnie otwieramy "Konfigurowanie aktualizacji automatycznych". Standardowo będzie ustawione na "Nie skonfigurowano" - przełączamy na "Włączone" oraz patrzymy poniżej na "Opcje".

Tutaj prawdopodobnie automatyczne ustawienie będzie numerem 3 - "pobierz i powiadom o instalacji". Musimy ją zmienić i wybrać opcję numer 2 - "powiadom o pobieraniu i automatycznym instalowaniu". Następnie klikamy "zastosuj" i zamykamy, ale to jeszcze nie koniec.
Teraz należy uruchomić pasek startu, a następnie wyszukać i uruchomić jako administrator "Windows PowerShell". W otwartej już aplikacji wpisujemy komendę: gpupdate /force.
Wciskamy Enter
Otrzymamy odpowiedź systemu:
Updating Policy ……….
Computer policy update has completed successfully
User policy update has completed successfully


I to właściwie tyle. Po kolejnym uruchomieniu ponownym komputera, Windows 10 będzie nas informować o możliwości pobrania i zainstalowania aktualizacji, a nie robić to bez naszej wiedzy.

Dona Sarkar przez kilka ostatnich lat kierowała programem Windows Insider, a teraz rozstaje się z nim, by zająć się innymi sprawami w Microsoft. Dowiemy się, jakie stanowisko obejmie i jaki dalszy los czeka program niejawnych testów systemu Windows. Zacznijmy jednak od początku.

Windows Insider Program wystartował we wrześniu 2014 roku, a jego pierwszym szefem był Gabe Aul. Niecały rok później stał się on równocześnie odpowiedzialny za inżynierię systemów i trudno mu było pogodzić tyle obowiązków. W czerwcu 2016 roku ustąpił on ze stanowiska i złożył wielki czerwony przycisk do zatwierdzania nowych buildów na ręce Dony Sarkar. Trzy lata później Gabriel Aul przeszedł do Facebooka.



Dona Sarkar pracuje w Microsoft już 14 lat. Kierowała ona rozwojem najbardziej zasadniczych funkcji Windows 7, 8 i 8.1, takich jak m.in. Menu Start, Eksplorator Plików, Otwórz/Zapisz czy tworzenie kopii zapasowych i ich przywracanie. Po ponad 3 latach dowodzenia programem Windows Insider przechodzi do zespołu Developer Relations, a nazwa jej nowego stanowiska to Head of Advocacy for Power Platform. Jak sama mówi, w nowej roli skupi się przede wszystkim na Power Platform (Microsoft Flow, PowerApps, Power BI), i dodaje, że każdy może zostać deweloperem w 5 minut bez pisania kodu — można to zrobić z PowerApps.

Te prawie 3,5 roku kierownictwa Dony Sarkar wspomina Microsoft na blogu Windows Experience:

Pod kierownictwem Dony program Windows Insider urósł i rozszerzył się na setki nowych miast i obszarów wiejskich na całym świecie. Pasja Dony do pomagania innym w nauce kodu i budowaniu biznesu świetnie pasuje do jej nowej roli. Doceniam wszystko, co zrobiła dla programu, i życzę jej powodzenia w nowej przygodzie.

Obecnie jesteśmy w trakcie poszukiwań nowego lidera Windows Insider Program. W międzyczasie ja i załoga Insider (w tym Brandon, Jennifer, Blair, Jason, Vivek, Eddie) nie możemy się doczekać, by nadal angażować Was każdego tygodnia, dostarczając nowe kompilacje. I tak jak robiliśmy od początku naszego programu, będziemy dalej ewoluować, aby jak najlepiej odpowiedzieć na potrzeby tej fantastycznej społeczności.

— Eran Megiddo, CVP Windows and Education
Poszukiwania nowego lidera trwają. Nie wiadomo jeszcze, kim będzie osoba stukająca co tydzień w big red button, ale pewne jest, że Dona Sarkar zostawiła program niejawnych testów systemu Windows w świetnej kondycji i nic nie wskazuje na to, by miała ona ulec zmianie. W programie dzieje się ostatnio dużo. Wielomilionowa społeczność Insiderów testuje aż dwie główne wersje Windows 10 — 19H2 i 20H1.

Źródło: CentrumXP.pl