Archiwum Zakładowe

Przygodówka "Tony Tough i Noc Pieczonych ŚCIEM"

Tutaj olesio publikuje efekty swojego modzenia z kodem. Zajrzyj - a może trafisz na jakąś wyjątkową pozycję.
olesio Tym razem pod adresem: http://olesio.eu/olesiolab/tony_rm_pl_tc.rar ląduje przygodówka. Czyli ulubiony chyba gatunek Anthroxa. Wrzucona zresztą na Jego prośbę. A jest to gra w wersji polskiej, raczej unikatowa. Przynajmniej tak było do niedawna. Według mnie nikt jej wcześniej nie pozbawił zabezpieczenia CD Check, które dziecko by obaliło, bo to zmiana jednego skoku w zasadzie. A i "cel" bezbronny - ponieważ exek spakowany był tylko UPXem. Tę grę dostarczył mi swego czasu Anthrox :) Page 1 of 1 1 https://forum.thecompany.pl/laboratorium-olesia/przygodowka-tony-tough-noc-pieczonych-sciem-t2934.html
2013-09-24T22:44:32+01:00
Tym razem pod adresem: http://olesio.eu/olesiolab/tony_rm_pl_tc.rar ląduje przygodówka. Czyli ulubiony chyba gatunek Anthroxa. Wrzucona zresztą na Jego prośbę. A jest to gra w wersji polskiej, raczej unikatowa. Przynajmniej tak było do niedawna. Według mnie nikt jej wcześniej nie pozbawił zabezpieczenia CD Check, które dziecko by obaliło, bo to zmiana jednego skoku w zasadzie. A i "cel" bezbronny - ponieważ exek spakowany był tylko UPXem. Tę grę dostarczył mi swego czasu Anthrox :)

2013-09-25T00:51:40+01:00

Re: Przygodówka "Tony Tough i Noc Pieczonych ŚCIEM"

Tak, pamiętam jak dziś, że olesio od niechcenia rzucił, że poszukiwałby tej gry, a ja ją mam do dzisiaj zafoliowaną.
Skoro jest zafoliowana, to jak mogłem zrobić kopię? Cóż, to ciekawa, acz krótka historia.

Zafoliowali na miejscu, ale nie mieli na stanie niczego, co by mnie interesowało i ostatecznie wróciłem z BOX'em do domu. I tak mam dzisiaj zafoliowane pudełko, lekko przygniecione, ale prezent pod choinkę nadal dałoby sięspokojnie zrobić :mrgreen:

Mam jeszcze chociażby Comar Barbarian, ale widzę, że ktoś ją uwolnił w necie, więc nie ma sensu, abym ją kopiował.
PS
Ciekawi mnie co się stało z oryginalnymi CD'kami z Głupkami z Kosmosu - chyba mi kuzynki ukradły, a się nie przyznały do dziś - wtedy byłem jeszcze większym żydem niż teraz i nie lubiłem się dzielić swoimi oryginałami. :-)

Return to Laboratorium olesia