The Company Community Forum

I kolejna przygodówka "Wacki - Kosmiczna Rozgrywka". Stworzona przez firmę Seven Stars czyli autorów Kajka i Kokosza w wersji dyskietkowej DOS, DOS na CD i Amigowej. Do pobrania z: http://olesio.eu/olesiolab/wacki_cracked_by_olesio.rar

Gra działa oczywiście bez CD, pod nowszymi systemami. Tę grę wrzucałem już kiedyś na pewne warezy, ale stąd pobierze się wygodniej bez kupowania kont premium na hostingach lub długiego oczekiwania na pobieranie za darmo. Należy dodać, że oryginalna gra i tak na nowszych od Windows 98 systemach wyszła by po około 20 minutach do systemu, ponieważ funkcja sprawdzająca obecność prawidłowego CD w napędzie, nie działała ok na nowszych systemach.

Także wszystko to zostało poprawione. Tutaj również muszę dodać, że w katalogu z grą jest zawarta bilblioteka ddraw.dll - jest to mój lamerski pacz na bazie kodu fixa do Worms Armageddon. Wstrzymuje on pracę explorer.exe gdy gra jest na pierwszym planie dzięki czemu koloty się nie psują pod nowszymi systemami, co dzieje się w wielu starszych grach. Minus tego rozwiązania jednak jest taki, że na ekranie Ctrl+Alt+Del kolory i tak będą pomieszane. Zawsze możecie napisać coś lepszego, ale jedyne takie fixy do paru gier są pisane w C++ i nie chce mi się tego ogarniać i portować do Delphi, bo i tak uniwersalnie to z Księciem czy innymi grami nie zadziała. Kolory będą ok, ale może następować migotanie tła pod niektórymi elementami i pobodne cuda niszczące wygląd grafiki. Wspominałem o tym przy okazji "Księcia i Tchórza".

Dodam też, że w pliku wymagane_kodeki_dla_gry_wacki_uruchom.exe po rozpakowani archiwum z grą znajduje się kodek, ktory pozwala oglądać filmiki w grze bez czerwonego tła, kiedy nie można ich wyświetlić pod nowszymi systemami operacyjnymi. To tyle i życzę miłego grania

Dzięki poszukiwaniom tej gry trafiłem na to forum i pech chciał, że akurat z tą grą mam jakiś problem. Posiadam Windows 7 x64 i same kolory jak i filmik są okej, ale myszka tak klatkuje że gra staje się niegrywalna. Podobna sytuacja jest przy grze Książe i tchórz, a takie 7 dni i 7 nocy już normalnie chodzi. Miał ktoś podobną sytuacje i jakieś rozwiązanie problemu? Z książe i tchórz sobie poradziłem odpalając inną wersję pod ScummVM, ale Wacków to już pod to nie widziałem w necie.

Wacki nie mają prawa chodzić pod żadnym Scumem, bo nie są pisane na żadnym z silników sierry ani jakichś innych wynalazkach jak stary silnik dla Sołtysa i tym podobne. Nic na to nie poradzę, u mnie jest ok pod takim samym systemem. Jedynie pozostaje Tobie postawienie jakiejś VM może ze starszą wersją systemu operacyjnego i granie pod nim. Wiem, że sporo kombinowania, ale nic mi innego nie przychodzi gołowy. Może ktoś coś Tobie tutaj jeszcze doradzi w tej kwesrii, ale wątpie.

juz pobieram
bedzie sie dzialo ... wielkie dzieki panie

Wacki to aplikacja dla Windows?
Czy pod dosboxem dałoby się ogarnąć temat, bez stawiania systemu operacyjnego?

Ech, niby z Ciebie fan przygodówek, ponoć nie tylko zagranicznych. A obudziłeś się jakbyś miał komputer oraz Internet od wczoraj. Przeież "Wacki" to jest polska przygodówka od Seven Stars. Wydana tylko na PC i Windows. Powstałą w czasach Widowsa 98. Także DOSBox tutaj opada, moja dllka też. Pisałem do tego SOL'a czy jak mu tam. Ten Fin, co zrobił kiedyś DDHacka do Wing Coommandwra 4. Ale On nie był w stanie mi pomóc, projektu już nie rozwija. A na forum 4p nikt nie potrafił mi pomóc (norma niestety, jak ja coś potrzebuje) z tym by poprawić kod dllki z C++ na Delphi. Lub w ogóle ją przerobić by nie szwankowały pod nowszymi Windowsami kolory i nie trzeba było ubijać explorer.exe ani robić nic pod VM.

O grze nieraz pisaliśmy przecież Antek na GG czy tam Jabberze. Pochwaliłem się Ci jakie, zmiany w exeku zrobiłem. I że nawet mając oryginal nie pograł byś w niego swobodnie na nowszym PC czy nawet na czymś nowszym niż Windows 98. Po około 20 minutach grając nawet z oryginalnego nośnika lub obrazu płyty CD grą się nagle zamknie, ponieważ jedna z funkcji sprawdzjących poprawność płyty CD, wyszukuje jakieś pliki na niej i tam coś jest skopane w jednej z instrukcji, co powoduje że funkcja zwraca grze wartość False czy tam 0. Przez co program "myśli", że coś jest nie tak z CD i nie daje nam dłużej pograć.

Podsumowaując, potrzeba VMki jeśłi chcemy grać bez skopanych kolorów lub systemu najwyżej Windows XP. Co do niedziałania gry w ogóle, to z tym się nie spotkałem. Może być tylko problem z kolorami lub z filmikami, ale znalazłem na forach warezowych wstawkę z kodekiem pod nowsze systemy i go do swojej wstawki dołączyłem. Wszystko wtedy działa ok, filmiki się dobrze odtwarzają. Nikt mi wcześniej nie zgłosił, że gra mu źle działa na nowszych OS.

Prosił bym Ciebie, żebyś na przyszłośc zanim coś tutaj "chlapniesz", to chociaż wpisał w Google tytuł danej gry i sprawdził na jakie była platformy. Ja wiem, też nieraz się zamotam. Ale bez przesady. Przecież później napisałem do Ciebie, na Jabberze, żebyś mi podesłal mój pliczek z notatkami, bo sobie przygotowałem dla tej gry i Tobie kiedyś go wysłałem. Tylko później coś pomyliłem i go wyaliłem z dysku od siebie. A Ty też go już nie miałeś. W archiwum się nie ostał, bo go Ci nie wklejałem - tylko wysłałem. A tam ładnie rozpisałem co i na co pod danym offsetem zostało zmienione i czego dotyczy dana zmiana.

Nieważne. Kiedyś gdy mi to będzie na prawdę potrzebne, to sobie od nowa to rozpiszę, bo porównać 2 pliki to nie problem. Później sprawdzę w exeku o co chodzi pod danym adresem i już wszystko będę wiedział. Od dawna już trzymam swoje proste notatki w plikach txt od danej gry, którą analizowałem i mam też tego wszystkiego backup na innym dysku. Ok kończę rozpisanie się, jak to ja Polecam raz jeszcze jakąś VMkę, bo to jednak będzie najprostszy sposób, jeśli w danym systemie ta gra jednak komuś nie działa. Chociaż według mnie powinna.

olesio wrote:Prosił bym Ciebie, żebyś na przyszłośc zanim coś tutaj "chlapniesz", to chociaż wpisał w Google tytuł danej gry i sprawdził na jakie była platformy.

Zapytałbym się, czy tak ciężko było Ci napisać: "to nie jest dosówka", ale patrząc, że 3/4 postu to rozwinięcie "to nie dosówka", że zastanawiam się, czy tak przesiąknąłeś osobami, które bez przerwy odsyłają do Google'a, do znudzenia, zamiast po prostu podać odpowiedź/rozwiązanie?

Zauważ, że takie "odsyłanie do Google'a" jest postrzegane jakie grubańskie zachowanie i spam:
http://www.wykop.pl/link/3236591/grubia ... elektrody/

Bo zapomina się tutaj o pewnej rzeczy:
odsyłasz do Google - i m.in. w wynikach jest temat - w którym zamiast odpowiedzi dowiadujesz się, że...
...masz poszukać w google odpowiedzi
Sam chyba wolałbyś, aby ktoś Ci pomógł, a nie kazał szukać w Google/na zagranicznych portalach

Dlatego prośba, że skoro masz cierpliwość i czas tak się rozpisać, to chyba nie jest dla Ciebie problemem napisać krótko "to nie dosówka"?

Przy linku do jaki p.olesio podał w swoim poście pod windows 7 przy G DATA i odpaleniu strony przez FF pokazuje się ostrzeżenie, podobnie jak w niektórych exekach - jak to cholerstwo wyłączyć na stałe bo po każdym czyszczeniu systemu apiać to samo

W prawym dolnym rogu wiadomości musisz kliknąć malutki tekścik:

To niestety złośliwość jakichś userów. Nawet na takim portalu jak DP możecie się natknąć na podobne ostrzeżenie. Ale mając łeb na karku powinniście się zastosować do wskazówek Antyka

Ok - ja spię spokojnie. Gdyż wiem, że nigdy nie stworzyłem i nie stworzę żadnego malware. I to nawet za popozycje wielkiej kasy. Nie moja bajka. Na co mi kłopoty? Wolę pomagać ludziom. Jak tylko potrafię. A nie im szkodzić. Natomiast ostrzeżen tych na pewno nie ma pod Operą 12.8. Ok - wiem, że to dosć stara przeglądaka. Ma swoje wady. Ale jest w miarę bezpieczna. A w tej nowejI wersji poprawili obsługę HTTPS. Poza tym to nie ubogi Chrome jak dla idiotów - brak wielu opcji. A tutaj mamy potężne możiwości konfiguracji. Do tego darmowe skórki i wtyczki. Plus fajne GUI.