The Company Community Forum

Ej, gadajta na temat. Załóżta se temat "wodofobia" i nie róbta tu offtopa

Może Ihtius po prostu wody się boi i temu ma problem z tą gierką?

No to Panowie, rzecz poważna na niekorzyść nVidii:

Radeon 4850 z 2008 roku trzepie 67 Mhps (mln hash-operacji przy produkcji bitcoinów) podczas gdy GTX660M trzepie... 24 Mhps! Śmiechu warte!

GTX660M - to karta mobilna stosowana w laptopach więc obniżenie mocno jej wydajności mnie jakoś nie dziwi może byś przytoczył dane o GTX660 lub GTX660Ti? Nie jestem fanem nvidii jak się dało wcześniej zauważyć ale porównywanie karty mobilnej do karty desktopowej jest nie na miejscu

Jak to jest nie na miejscu, jak GTX660M jest kilka lat nowszą i zwyczajnie szybszą kartą niż Radeon 4850?

W każdym razie, praktyka przeczy teorii i jak widać w niektórych formach obliczeń nVidia dostaje srogo w rzyć:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/bit ... force.html

Obecnie i tak mining jest nieopłacalny na żadnym sprzęcie, bo kurs BTC jest horrendalny i wszyscy się rzucili na kopanie, więc trudność uzyskania waluty też wzrosła do nieludzkiego poziomu, ale czegoś w GeForce'ach jednak brakuje.

Scorp ma rację, nie porównuj kart stosowanych w laptopach do kart używanych w stacjonarkach. Nie ta moc

Mówię drugi raz: moja karta graficzna w laptopie jest MOCNIEJSZA niż karta ze stacjonarki, a do tego dołączyłem jeszcze wykresy w linku, żeby uzmysłowić jak duże są dysproporcje w obliczeniach hashy między nVidią a AMD. Poza tym nigdy nie zrozumiem nijak nie uargumentowanego "nie porównuj" - mnie właśnie denerwuje to, że się takich porównań unika, bo chętnie bym się dowiedział jaki jest stosunek mocy obliczeniowej do poboru mocy, na jednym wykresie dla stacjonarek i laptopów, wraz z wykresami wydajności. Bo choć laptopowy osprzęt ma mniejszą moc obliczeniową, to już sprawność zapewne sporo większą i jak ktoś buduje sobie centrum obliczeniowe w domu (niekoniecznie do bitcoinów) to takie porównania naprawdę najbardziej pokazywałyby co jest najbardziej opłacalne i do czego.

Wszędzie tylko "nie porównuj, nie porównuj" - ale właściwie to dlaczego nie? Jakie są argumenty za tym, że to bezsensowne porównanie? Tylko to, że laptopowe odpowiedniki mają niższą moc? To po jaką cholerę się porównuje nową generację kart ze starą generacją? Chyba po to, żeby wiedzieć co się jakimi charakteryzuje parametrami i czy 1 shader w laptopie jest równy jednemu shaderowi w stacjonarce czy nie. To równie bezsensowne jak porównywanie AMD i Intela - bo przecież nie ta sama moc, nie ta sama architektura (tzn. nie do końca) - więc po co porównywać? A jakoś się porównuje.

To czy jakieś porównanie ma sens jest tylko kwestią tego czy kogoś będzie takie porównanie interesować.

Dokładnie tak. Nic nie wk***ia tak bardzo jak dwie karty graficzne o tej samej nazwie (np. GF660M i GF660) różniące się między sobą . Teoria spiskowa mówi, że to po to, aby mniej kumatym w temacie ludziom, zamieszać.

p.s. czy ktoś z Was dawał może laptopa do serwisu (nie gwarancyjnego), czy warto, czy się opłaca i czy to ma sens. Czy lepiej się pogodzić ze stratą (zalany kawą) i spróbować sprzedać na części

@ketyow - chodzi o to, że dla niektórych osób takie porównanie jest jak porównywanie Maserati do Fiata.
Można? Można, ale to nie ta klasa.

Te obecne procesory Intela w laptopach są tak samo wydajne jak w stacjonarnych komputerach.

Antek, ale to wcale nie tak, to złe porównanie. Kupując fiata czy maserati generalne różnice będę miał widoczne gołym okiem i bez zagłębiania się w szczegóły. Kupując komputery, które szybko się starzeją, i w sytuacji kiedy laptop może być wydajniejszy od stacjonarki, dobrze jest dobrać sprzęt do indywidualnych potrzeb (szczególnie w w/w wypadku, kiedy korzystamy z większych mocy obliczeniowych i koszt utrzymania sprzętu zaczyna mieć poważne znaczenie).

@orhom, warto wziąć to pod uwagę, zależy od tego jaki to laptop. Czasami można kupić płytę główną z demontażu za 400 zł, podczas gdy laptop nadal jest warty 1500-2000 zł i inwestycja w naprawę ma sens. Ja do zewnętrznych serwisów sprzętu nie dawałem, bo sam serwisuję w zakresie bez lutowania BGA, za to trafiały do mnie komputery po innych serwisach, nad którymi można było rozłożyć ręce i płakać - nie wszystkie serwisy są uczciwe, zdarza się, że skasują 100 zł, powiedzą że do wymiany jest procesor (sic!), ale niestety akurat go nie mają, a tymczasem awaria to uwalony chip graficzny. Najlepiej mieć coś ze sprawdzoną opinią i samemu popatrzeć w necie za częściami - jaki koszt itd.

ketyow wrote:Antek, ale to wcale nie tak, to złe porównanie. Kupując fiata czy maserati generalne różnice będę miał widoczne gołym okiem i bez zagłębiania się w szczegóły.

Nawiązywałem tutaj do wielkości, ale w sumie masz rację. Niejedną starą generację przecież karta laptopowa je na śniadanie.

A czemu mój wywód został skasowany? Co tam znów złego zamieściłem?

@Scorp: A czy aby na pewno coś napisałeś ? Bo w logach nie mam żadnej informacji żeby ostatnio jakikolwiek Twój post był usuwany czy nawet moderowany.

Lol a tak się naprodukowałem i na temat itd. Qźwa musiałem zapomnieć o wciśnięciu wyślij Tak to jest jak się w pracy coś zamieszcza

scorpeus wrote:GTX 660 to syf i złom

i pewnie dlatego kosztuje 600zł.
http://www.morele.net/karta-graficzna-gigabyte-geforce-gtx660-2048mb-ddr5-192bit-dvi-hdmi-dp-pci-e-wer-oc-overclock-gv-n660oc-2gd-517458/

nie podniecają mnie 4 petabajty ramu, 8.000 wiatraków, rozdzielczość 18kkkkk x 10kkkkkk czy 7zetta flopów w ciągu attosekundy. Zamiast tego wolę na psp zarzucić emulator i pograć w kadillaki.

scorpeus wrote:GTX 660 to syf i złom

Wielokrotnie spotkałem się również z sytuacją, która polegała na krytykowaniu sprzętu przez człowieka, który o danym urządzeniu nie miał pojęcia oraz - co ważniejsze - nie było go stać na podobny gadżet. Żywię głęboką nadzieję, że w Twoim przypadku tak nie jest i masz glębokie podstawy, aby swoje stwierdzenie podeprzeć solidną wiedzą.

Ja mam 2 takie syfy i nie narzekam, gram na ultra detalach i się nic nie zacina.

Wielokrotnie spotkałem się również z sytuacją, która polegała na krytykowaniu sprzętu przez człowieka, który o danym urządzeniu nie miał pojęcia oraz - co ważniejsze - nie było go stać na podobny gadżet. Żywię głęboką nadzieję, że w Twoim przypadku tak nie jest i masz glębokie podstawy, aby swoje stwierdzenie podeprzeć solidną wiedzą.

Taaaa mam podstawy bo chociażby takim złomem dysponuje mój znajomy i żeby zainwestował w Titana to miałby coś porządnego. Kastrat jakim jest GTX660 bez Ti to grafa dorównująca miejscami radkowi 7850. 660Ti może już mierzyć się z 7870 i czasami go przebić. Mówię z obserwacji na żywo i z benchmarków. To że masz dwie takie pandziochu to się ciesz. Ogólnie wywalanie kasy na GTX660 bez Ti mija się z celem. A sam mam kartę na której Injustice śmiga bez zająknięcia na ultra w full hd i się nawet grafa nie spoci przy tym, więc gadki typu "nie stać cię na GTX660 to hejtujesz" sobie możesz wsadzić głęboko w dupcię bo akurat znam się na sprzęcie jak niejeden!
A to że kosztuje 600zł to normalna cena dla typowego średniaka Na dodatek w linku który podałeś kosztuje 660zł ale nie umywa się on do radzia 7870 którego mocą dysponuję więc tutaj kolejny argument do tych którzy chcieli żebym swoją grafę sprzedał za tyle co to gówno GTX660.

Panowie uprzejmie proszę, zejdźcie z tego tonu albo znowu zacznę wyciągać konsekwencje. Od takich sporów zdaje się jest też inny temat nieprawdaż ?

@@@roki:

Przecież nikt nie przeklina. Jest pełna kultura - ot prosta wymiana zdań kto za, przeciw, wstrzymał się.