
Apfel, marka jakości...
Re: Apfel, marka jakości...
polecam obejrzeć

Re: Apfel, marka jakości...
Moim zdaniem z Maciem jest tak jak kiedyś było z Amigą właśnie, to taki exclusive, ale jest system, który jest mało zawodny i oprogramowanie, które na tym systemie działa bez większych problemów i cały komputer jest bardziej wydajny niż wskazywałyby na to parametry. Teraz te wszystkie wymienione zalety w tym filmiku chociażby można zestawić z Amigą no i niech mi ktoś powie, że to nieprawda 
Poza tym pierwsze Maci miały te swoje procki G3, G4 itd., które potem próbowano montować w Amigach właśnie jako proce powerPC i zdawało to ezgamin przy wskrzeszaniu Amigi, także hejcenie Maców to jakby hejcić Łazarza Amigi czy jakoś tak
Poza tym wiadome, że to nie sprzęt do grania, ale kurde fajnie się na nim pracuje, a miałem z takim komputerem styczność. W obsłudze MacOS przypomina Workbencha albo Morph OS i to jest fajne, bo tacy amigowcy powinni się czuć jak u siebie w domu. Osobiście nie stać mnie na snobizm kupowania Maca, ale rozważam mocno złożenie blaszaka pod Mac OS, tylko czas mi na to nie pozwala, więc to pewnie zostanie na emeryturę
Rozumiem hejt na ajfony, ajpody i cały ten gadżeciarski szajs, bo sam też bym tego gówna nie kupił, ale jeśli idzie o kompa to jakby mi ktoś sprezentował Maca to bym się cieszył i to nie dlatego, że mógłbym się tym lansować, ale dlatego, że miałbym coś co bardzo przypominałoby mi Amigę.
Poza tym pierwsze Maci miały te swoje procki G3, G4 itd., które potem próbowano montować w Amigach właśnie jako proce powerPC i zdawało to ezgamin przy wskrzeszaniu Amigi, także hejcenie Maców to jakby hejcić Łazarza Amigi czy jakoś tak

Poza tym wiadome, że to nie sprzęt do grania, ale kurde fajnie się na nim pracuje, a miałem z takim komputerem styczność. W obsłudze MacOS przypomina Workbencha albo Morph OS i to jest fajne, bo tacy amigowcy powinni się czuć jak u siebie w domu. Osobiście nie stać mnie na snobizm kupowania Maca, ale rozważam mocno złożenie blaszaka pod Mac OS, tylko czas mi na to nie pozwala, więc to pewnie zostanie na emeryturę

Rozumiem hejt na ajfony, ajpody i cały ten gadżeciarski szajs, bo sam też bym tego gówna nie kupił, ale jeśli idzie o kompa to jakby mi ktoś sprezentował Maca to bym się cieszył i to nie dlatego, że mógłbym się tym lansować, ale dlatego, że miałbym coś co bardzo przypominałoby mi Amigę.
Re: Apfel, marka jakości...
Ale Amiga była w czasach swojej świetności, z tego co się orientuje, znacznie tańsza od PC i miała większe możliwości. Teraz płacimy grube tysie za tego maka tylko dlatego, że jest na nim symbol jabłuszka i tyle.
Re: Apfel, marka jakości...
No cóż to już kwestia polityki firmy i mniejszej popularności oraz tego, że utarło się iż to komputer biznesowy dla profesjonalistów. Ale na cenę bym nie patrzył mając możliwość postawienia systemu Maca na pececie, a współczesne Maci to i tak niestety pecety praktycznie. Te z czasów kiedy firma rzeczywiście robiła swoje procesory i płyty główne mają swoją wartość, ale te dzisiejsze na bazie podzespołów ze zwykłego blaszaka to rzeczywiście rżnięcie kieszeni klienta.
Re: Apfel, marka jakości...
Do tego dodaj jeszcze całkowicie zamknięty ekosystem, który według uznania, albo dodaje albo odbiera ekskluzywność posiadania 

Re: Apfel, marka jakości...
A Amiga to niby otwarty ekosystem miała? 

Re: Apfel, marka jakości...
A Amiga to miała w ogóle jakiś ekosystem ? 

Re: Apfel, marka jakości...
Warto podkreślić, że ostatnio miała premiera nowego Iphone. Znacie cenę najbardziej wypasionego modelu:
Apple iPhone XS 512GB?

Zapnijcie pasy...

7219,00 zł
Wiecie co jest najlepsze? W tej cenie dostajecie telefon bez przejściówek pozwalających podłączyć je do maca (cena ok. 40 zł) ORAZ w standardzie jest ładowarka o mniejszej mocy, która nie wspiera szybkiego ładowania (pomimo, że sam telefon je wspiera). Osobno kupuje się ładowarkę i osobno kabel do niej. Łączny koszt ładowarki i kabla to ~400 zł.

Apple iPhone XS 512GB?
Zapnijcie pasy...
7219,00 zł
Wiecie co jest najlepsze? W tej cenie dostajecie telefon bez przejściówek pozwalających podłączyć je do maca (cena ok. 40 zł) ORAZ w standardzie jest ładowarka o mniejszej mocy, która nie wspiera szybkiego ładowania (pomimo, że sam telefon je wspiera). Osobno kupuje się ładowarkę i osobno kabel do niej. Łączny koszt ładowarki i kabla to ~400 zł.

Re: Apfel, marka jakości...
Ta premiera jabłek to jest w ogóle kabaret. Rozważałem zakupienie jakiegoś, bo szczerze mówiąc nie przepadam za Androidem, ale oferta i ceny, które pokazali to kabaret i chyba będę musiał pozostać podłączony do googlowskiego botnetu (nie żeby jabłko nie miało swojego, ale jabłeczny botnet wydaje mi się mniej inwazyjny).
Re: Apfel, marka jakości...
Nigdy nie miałem i widząc te ceny to jakoś szybko się nie zanosi żebym coś takiego sobie sprawił. Wolę coś do Amigi 

Re: Apfel, marka jakości...
Tylko Lumia kosztowała ile? 1500zł? A SzajsFołn 2000€? Miałem jednego i nigdy więcej.