Re: Czy jesteś prawdziwym retrograczem ?
Anthrox wrote:Jakaś podstawa prawna? Bo w mojej opinii to już jest cudowanie, ponieważ zrzucony ROM ma identyczną strukturę binarną. Nie byłbyś w stanie mi udowodnić, że ROM 3.1 pobrany z sieci nie był przeze mnie zrzucony (oczywiście zakładamy, że rzeczywiście pobrałem swoją wersję romu tj. np. w Ami siedzi 3.0, a ja mam 3.1 pobrany i jestem na tyle mądry, że zajmuję się File Allocation Table/MFT) - więc tu rodzi się pytanie - czy jest sens zrzucać coś, co już jest zaarchiwizowane w sieci? Idąc Twoim tokiem myślenia autor programu nie mógłby pobrać go z sieci - może tylko zrzucić dumpa oryginalnego nośnika. A co jak już mamy zrzucony dump na kompie - możemy go przenosić między dyskami HDD?
Z tego co się orientuję - a raczej dobrze się orientuję - to ROMy starych konsol/komputerów są nadal objęte prawami autorskimi i nie uwolniono tak nawiązując żadnego z Kickstartów Amigowych. O czym wspominałem wcześniej. Zatem, podstawa prawna jest taka, że nie masz prawa ich udostępniać w formie cyfrowej. Nie można ich też modyfikować. To że ktoś sobie ściągnie z sieci i będzie używał to osobna para butów, bo faktycznie - prawie nie możliwe jest to udowodnić jeśli wersja będzie zgodna z tą którą mamy w naszej Amidze... problem powstanie, gdy zostanie zadane pytanie: "a jak pan dokonał zrzutu zawartości ROMu do formy cyfrowej

Przenoszenie pomiędzy dyskami - przykładowo chcąc używać emulatora na kilku maszynach w domu - nie stanowi o niczym. Nie można jednak zrzutu ROMu udostępniać osobom trzecim. Bodajże par.77 o tym stanowi Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych . Jeśli już komuś udostępnisz, to musisz wykazać, że jesteś z nim w bardzo zażyłej znajomości. Inną kwestią jest, że biorą pod uwagę fakt, iż większość takich rzeczy dzieje się na zasadzie "z ręki do ręki" problematyczne jest udowodnienie czegokolwiek

No niestety, ale takie popieprzone to jest. A dzisiaj jak jest nagonka na każdego, lepiej się pilnować, bo za głupi plik na dysku można dostać parę setek kary i mieć niepotrzebne nieprzyjemności.