Musze napisać, że pierwsza połowa w naszym wykonaniu była naprawdę słaba. Szczególnie raziła mnie nie możność precyzyjnego rozegrania akcji, duża strata podań. Po pierwszej połowie spodziewałem się, ze nasi nie dadzą rady. lecz w drugiej było o wiele lepiej. Zanotowali mniej strat przy rozgrywaniu piłki. A to jest ważne bo równie dużo sił traci się kiedy traci się piłki przy rozgrywaniu akcji, czy ataku bo trzeba wracać za straconą piłką po ataku. Po zdobyciu bramki przez kapitana naszej reprezentacji reprezentacji Jakuba Błaszczykowskiego nasi zaczeli grac bardziej odważniej i mniej tracić głupio piłki w środku pola po których zazwyczaj wcześniej następowały ataki Rosjan. Miałem wrażenie, że nasi wrzucili jakby kolejny bieg, wykrzesali więcej sił w sobie natomiast Rosjanie trochę osłabli.
W trzecim meczu musimy wygrać aby wyjść z grupy to w sumie wiadomo nie od dziś

Jest to dosyć ciekawa grupa ponieważ każdy ma szansę awansować dalej. Więc nikt nie będzie liczył na kogoś tylko na siebie. Dalej wszystko zależy od nas tylko i wyłącznie.
Po meczu można być ogólnie zadowolonym. Ja jestem w tym momencie umiarkowanym optymistą.
-- 13 Cze 2012, 00:19 --
Hardy wrote:No i po meczu, jeśli zagramy tak z Czechami jak dziś to ćwierćfinał jest nasz.

Ja bym nie był taki pewny w 100 % bo Czesi też potrafią być bardzo groźni co pokazali w meczu z Grecją jeśli mają w składzie Rosickiego. Chociaż jak dobrze zagramy tak jak z Rosją szczególnie w drugiej połowie to możemy awansować dalej.
-- 13 Cze 2012, 00:21 --
Wreszcie trzeci mecz na dużej imprezie nie jest meczem tylko i wyłącznie o honor
