The Company Community Forum

Jako kibic formuły 1-ej chciałbym znowu widzieć za sterami najlepszych bolidów w formule pierwszej Kubicę. Pamiętam z rozrzewnieniem ile przyjemności i radochy sprawił nam kibicom z polski jeżdżąc w tych elitarnych wyścigach. I jak jeszcze zajął miejsce na podium to była wielka radość, szczególnie jak grano hymn polski to wręcz magiczna i niezapomniana chwila, która długo zapadnie mi w pamięci. Lecz mam wrażenie, ze Kubica przegrał swoja karierę na rzecz jakiś "dziadowskich" i amatorskich rajdów w jakiejś skodzie, szkoda, ze rozmienił się na drobne i zamiast skupić się na tym czym mu zależy najbardziej, czyli Formule 1 to roztrwonili swój talent na jakiś gównianych rajdach. Niestety może to brzmi brutalnie, ale taka jest prawda :( Były spekulacje w prasie i telewizji, że w tym roku będzie jeździł już w Ferrari, ale tak się nie stało. Moim zdaniem powinien się śpieszyć z tym powrotem bo za kilka lat już nikt o nim nie będzie pamiętał zupełnie.

Byleby do BMW nie wrócił - tam wciąż bolid mu nawalał. Fajnie byłoby jakby Kubica wrócił do F1, ale czy aby stajnia Ferrari nie jest jednak za wysokim progiem?

Jakby wrócił i powiedzmy jeździł w Ferrari to co najwyżej by był kierowca testowym zanim byłby pełnoprawnym członkiem tego teamu, tak ponoć miało być.

A, chyba, że tak.
To w sumie czemu się teraz rozmienia na drobne - z ręką w końcu już wszystko ok?
Nie jestem niestety na bieżąco jeśli chodzi o Roberta.

Anthrox wrote:A, chyba, że tak.
To w sumie czemu się teraz rozmienia na drobne - z ręką w końcu już wszystko ok?
Nie jestem niestety na bieżąco jeśli chodzi o Roberta.

Chyba niewiele osób wie co się z nim naprawdę dzieje.

NE

Póki co o Robercie wiadomo tyle, że już się bawi go-kartami. W sumie to dobrze bo później by były nadzieje, że wróci już jutro. A tak to wiadomo, że zdrowieje i tyle powinno nas interesować.
O ile wróci do świata F1 to nie będzie już tym Kubicą co wtedy. Teraz będzie po urazie czyli automatycznie słabszy refleks itp. Osobiście bym wolał nową polską gębę z południa w F1 która MA talent, nie sponsorów (via Rusek).

I jescze wracając do Roberta. To nie wróci do poważnej jazdy przed sezonem 2013/2014