Polski

Dyskusja o Linuxie

Lubisz sobie podyskutować? Jeśli tak to znalazłeś/aś odpowiednie miejsce.
husar Bez przesady :P Linuxy nie takie straszne jak je malują. Mam dwóch znajomych którym zamiast Windowsa wgrałem Linuxa i są zadowoleni. Proste rzeczy wykonują bez problemu, a raz ustawiony system działa bez zarzutu :-) Page 1 of 1 1 https://forum.thecompany.pl:443/pogaduszki/dyskusja-linuxie-t2253.html
2012-11-11T20:19:38+01:00
Bez przesady :P Linuxy nie takie straszne jak je malują. Mam dwóch znajomych którym zamiast Windowsa wgrałem Linuxa i są zadowoleni. Proste rzeczy wykonują bez problemu, a raz ustawiony system działa bez zarzutu :-)

2012-11-12T14:12:04+01:00

Re: Linux, marka jakości...

Demonicy nie wytłumaczysz, ta perfidna hejterka wszystkiego co Linuxowe ma na koncie wiele akcji spamowania forów Óbóntó i nie powstrzymasz jej wypisywaniem podobnych świństw tutaj.

A tak na serio polecam zwrócić uwagę na nazwę działu w którym znajduje się temat, unikniesz w ten sposób wielu nieporozumień. ;)

2012-11-13T15:58:30+01:00

Re: Linux, marka jakości...

Linuchów nie ma co hejcić, tylko popularyzować wiedzę o nich. Przesiadka z Windy na choćby Ubu dla nubów jest mordercza ("Jak to, mam to sobie wpisać terminal, a nie mogę wyklikać?" <- moje początki).

Raz poprosiłem o pomoc na polskim forum ubu, nie sądzę by to było strasznie nubskie pytanie, ale odpowiedź była taka:

Image

2012-11-14T13:31:23+01:00

Re: Linux, marka jakości...

A co tu uświadamiać?
Po wielkim hajpie na "linuxy dla wszystkich" od wielu lat, ludzie mniej więcej już wiedzą że takie Ubuntu nadaje się albo dla kompletnych noobów komputerowych żeby nie byli nic w stanie zepsuć (sam zainstalowałem bratu żeby se w swoje przeglądarkowe gierki ciupał) albo dla samozwańczeń mega elity z paluchami w nosie co to na codzień nic nie robią tylko klepią kod w assemblerze.
Dla zwykłych średniozaawansowanych ludków którym głównie chodzi o gry, a komputer mają nie od dziś więc nie zamierzają zmieniać przyzwyczajeń, Linux jest tylko ciekawostką.

Ja nie wspominam mojego pierwszego razu ze społecznością ubuntu tak miło, wieki temu po pytaniu czemu nie ma sterowników dla mojego Voodoo3 2k zostałem poprostu zignorowany. :-E

2012-11-15T00:57:50+01:00

Re: Linux, marka jakości...

Używam Ubuntu już jakiś czas... Nie jest źle do póki aktualizacja się nie sypnie i wtedy to jesteśmy w dupie.
Zalety? Darmowy,szybki, idealny do internetu i do starszych gier, które na XP/7 nie działają lub działają, ale uruchamiają się w 640 na 480 - a na ubuntu w okienku ( :-) )

przykłady: Still Live, Abe x2,

2012-11-15T12:55:27+01:00

Re: Linux, marka jakości...

Shoonay wrote:A tak na serio polecam zwrócić uwagę na nazwę działu w którym znajduje się temat, unikniesz w ten sposób wielu nieporozumień. ;)


Ty chyba nie myślałeś że ja tak na serio do tego podejdę. Myślałeś ?? Oh, no - to strrrasznie mi przykro :haha:
Jednak jak widać, wystaczył mój mały post, żeby się poważniejsza dyskusja rozpoczęła o Linuxach...
Najwidoczniej osoba która wrzuca rzeczy powyżej ma jakiś uraz z dzieciństwa do dystrybucji Linuxów, nie wiem - może ktoś zamiast płytki z systemem dał jej minę-pułapkę i złe wspomnienia zostały xD

Wiem jakie są bolączki na Linuxach, bo siedzę na nich już trochę.... Z mojej perspektywy, praktycznie nic się w temacie nie ruszyło, nadal są problemy ze sterownikami, nadal są problemy ze wsparciem dla gier przez duże G, nadal instalacja systemu dla przeciętnego użytkownika to czarna magia. Jest tego znacznie więcej. Są oczywiście dystrybucje tzw. przyjazne użytkownikowi - jak wspomniane Ubuntu, czy OpenSUSE, dużo osób korzysta z Mint'a. Sytuacja ta może się zmienić już niedługo, gdy Valve zacznie oficjalnie wspierać gaming na linuxach - do czego się przymierzają, a chętni mogą już testować Steam'a na Ubuntu. Niestety, tylko na 12.04 i 12.10 "bangla" na niższych wersjach nie chce odpalać za bardzo... A szkoda, bo dużo osób cały czas wisi na 11 albo 10 które mają wsparcie LTS to 2017 ?? Jeśli się nie mylę.

Osobiście ze "społecznością" Polską Ubuntu miałem do czynienia i powiem że już więcej nic od nich nie chcę, bo zdarzyło się że potrzebna była pomoc, w różnych sprawach - jedne prostrze inne bardziej skomplikowane - a oni potraktowali człowieka tak, że jak było coś (z ich punktu widzenia) banalnego do zrobienia to patrzyli z góry i uważali go za nooba, a jak jakaś bardziej skoplikowana sprawa, to kazali z Google'a korzystać. Albo odwrotnie. Nieważne. To ja bardzo przepraszam, ale wchodzi się na forum do działu z pomocą żeby tą pomoc uzyskać zdaje się, a nie żeby być olanym i odesłać człowieka do wyszukiwarki, niech sobie sam radzi....
Nie ma to jednak jak dobrzy znajomi, którzy nie dość że się znają, to jeszcze wytłumaczą co i jak trzeba, w przysłowiowe 5 minut.

2012-11-15T13:16:38+01:00

Re: Dyskusja o Linuxie

husar wrote:Ty chyba nie myślałeś że ja tak na serio do tego podejdę. Myślałeś ?? Oh, no - to strrrasznie mi przykro :haha:
Widzę że się nadal nie rozumiemy, ale nie ważne, temat do dyskusji o Linuxie będzie tutaj.

2012-11-16T16:49:48+01:00

Re: Dyskusja o Linuxie

Shoonay wrote:
husar wrote:Ty chyba nie myślałeś że ja tak na serio do tego podejdę. Myślałeś ?? Oh, no - to strrrasznie mi przykro :haha:
Widzę że się nadal nie rozumiemy, ale nie ważne

Dział "Humor" to i nie pisze się na poważnie, no, chyba że się w ogóle nie powinno pisać tylko wrzucać obrazki, jak tak to sorki - faktycznie się nie zrozumieliśmy...

2012-11-16T17:22:41+01:00

Re: Dyskusja o Linuxie

Dział humor dotyczy ŻARTÓW pod wszelaką postacią. Nie wiem jak ty albo inni, ale nie widziałem żadnego takowego w żadnym z postów który tutaj przeniosłem.
Ja tam widzę poważne wypowiedzi na temat Linuxa, któremu chyba należy się osobny temat oprócz wyśmiewania jego oczywistych wad które posiada - jak wszystko, nie sądzisz?

Możemy już skończyć temat o dyskutowaniu na temat dyskusji o dyskusji kto kiedy żartował żartując na temat żartów będąc poważnym? ;)

2012-11-16T17:31:29+01:00

Re: Dyskusja o Linuxie

Nie macie wyjścia bo inaczej będę musiał zacząć czyścić.

2012-11-19T09:50:18+01:00

Re: Dyskusja o Linuxie

Shoonay wrote:Możemy już skończyć temat o dyskutowaniu na temat dyskusji o dyskusji kto kiedy żartował żartując na temat żartów będąc poważnym? ;)

No ja nie będę pokazywał palcem :P kto temat dalej pociągnął i pisał też "nie rubasznie", ale OK - powiedzmy "cześć pieśni" i wracamy do właściwego wątku :)

Return to Pogaduszki wszelakie