Hubix wrote:W gry zaopatrywałem się w MAPASOFT w Krakowie. Mało znajomych w mojej okolicy miało Amigę. Mieszkam na małej wsi.
W sumie nawet nie wiem czy u mnie w Lublinie była jakaś giełda komputerowa?
Jednak było kilka sklepów komputerowych gdzie przegrywali gry oraz programy na dyskietki na Amigę jak i na PCta. W sklepie "XYZ" i innych tego typu sklepach mieli katalog z grami i programami. Pamiętam jak by to było wczoraj, że babka pracująca w xyz na Amidze 600 wyposażonej w jedna stacje dyskietek! przegrywała na X-copy programy. Zawsze w sobotę były ogromne kolejki w tym sklepie bo ludziki gównie przyszli po to, aby przekopiować sobie gry. Dlatego to było dla mnie dziwne dlaczego mieli do Amigi 600 tylko jedną stację dyskietek i chyba miała tylko ona 1 MB Ramu co powodowało, że nie można było od razu przegrać dyskietki bo brakowało pamięci, masakra. Mogli to przyśpieszyć. Może nudzili się w tym sklepie ? Bo na tygodniu były pustki w sklepie.