Polski

Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Lubisz sobie podyskutować? Jeśli tak to znalazłeś/aś odpowiednie miejsce.
Shoonay Illuminacje to mam po jednym kieliszku Elmka, teraz to raczej idę przekazać moim znajomym z zakonu wolnomularzy że wszyscy chcą się cenzurować i limitować. :-D Page 2 of 2 2 https://forum.thecompany.pl/pogaduszki/jak-firmy-nabijaja-kase-na-konsumentach-t2015.html
2012-05-30T19:50:32+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Illuminacje to mam po jednym kieliszku Elmka, teraz to raczej idę przekazać moim znajomym z zakonu wolnomularzy że wszyscy chcą się cenzurować i limitować. :-D

2012-05-30T20:07:23+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Shoonay wrote:Illuminacje to mam po jednym kieliszku Elmka, teraz to raczej idę przekazać moim znajomym z zakonu wolnomularzy że wszyscy chcą się cenzurować i limitować. :-D

Nie masz pojęcia o czym piszesz. Dzięki Łukasz, że dałeś mi namiary na ten topic.
Zakładając limit na rachunek:
Dzwonie do operatora, że chce mieć 500zł limitu miesięcznie. Więc dzwonie sobie na 0700 czy inne dziwki ile chce później operator blokuje mi usługę. Operator komórkowy/stacjonarny nie robi nic dopóki nie dobije do magicznej granicy którą sobie założyłeś. Później możesz sobie zadzwonić na support i znieść/zwiększyć limit. Oni mają w dupie czy Ty ściągasz pornole czy gry. Oni nic nie robią dopóki nie wj***e się limit, wtedy tylko blokują/zwalniają internet czy co tam masz.

ACTA: Jest to przepis pozwalający organom ścigania do filtrowania tego co ściągasz (dlatego chcą nowe P2P które będzie pod mocnym algorytmem). Czyli mają podejrzenie, że ściągłeś coś z podrywacze.pl nielegalnie to robią wjazd na chate. Operator prawnie ma obowiązek im dać Twoje dane oraz prawnie muszą wszystko mieć zapisane w logach. Czyli jakiego operatora byś nie miał i tak by Cie sprzedali jak tanią dziwkę.

Jak nadal myślisz po swojemu to przykro mi stwierdzić ale jesteś głupi i jesteś typowym szwagrem ze wsi który coś usłyszał w TV i wierzy temu co mówią, nie zagłebiając się w sprawe SAMEMU :)

2012-05-30T20:08:20+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Uff, jak to dobrze że jeszcze mogę myśleć po swojemu bo nikt nie nałożył limitu ani cenzury na ACTA... :mrgreen:

2012-05-30T21:32:06+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Shoonay wrote:Uff, jak to dobrze że jeszcze mogę myśleć po swojemu bo nikt nie nałożył limitu ani cenzury na ACTA... :mrgreen:

szwagry ze wsi tak mają :gatorlove:

No, ale nie da się ukryć szuni - włączyłeś efekt płyty gramofonowej, a ja po prostu nadal nie rozumiem racjonalnego argumentu podpierania się ACTA.
Nie satysfakcjonuje mnie Twoje stwierdzenie: od limitów wszystko się zaczyna, a potem cenzura. :-)

2012-05-30T21:37:12+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Płyta płytą ale kiedyś mu się inny szwagier podepnie pod telefon i wydzwoni 5000zł. Później będzie tłumaczył, że to wina ACTA i dostanie sprawe za nie płacenie :-E Shoonay keep it up!

2012-05-30T21:39:12+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Nie moja wina że z poczuciem humoru u Was gorzej niż z rasizmem w UK, jeśli emoty :mrgreen: :lol2: i :rotfl: nie świadczą że robiłem se jaja... to pozostało mi skomentować Was tylko tak: BOMBA! :dobani:

2012-05-30T21:42:13+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Shoonay wrote:Nie moja wina że z poczuciem humoru u Was gorzej niż z rasizmem w UK, jeśli emoty :mrgreen: :lol2: i :rotfl: nie świadczą że robiłem se jaja... to pozostało mi skomentować Was tylko tak: BOMBA! :dobani:

Emotikon dla mnie znaczy tyle co nic. To mogło również oznaczać, że nasze przekonania robią z nas idiotów.
+ Jeśli emotikon dla Ciebie ukazuje żart, to znajomym rysujesz emotki jak coś opowiadasz aby wiedzieli kiedy się śmiać?

2012-05-30T21:43:32+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Nie, tylko wrogom. :hee:

2012-05-30T21:44:53+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Ja puszczam z taśmy śmiech jak w sitcomach :gatorlove:

2012-05-30T21:54:20+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Shoonay wrote:Nie, tylko wrogom. :hee:

Ba dum tss.

2012-05-30T21:57:16+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

BOMBA! :ok1:


Tak nućmy: Zamiast Cobra: BOMBAAA!

2012-05-30T21:58:27+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Bómba indeed! :ok1:


2012-05-31T16:02:14+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

mars wrote:Jak nadal myślisz po swojemu to przykro mi stwierdzić ale jesteś głupi i jesteś typowym szwagrem ze wsi który coś usłyszał w TV i wierzy temu co mówią, nie zagłebiając się w sprawe SAMEMU


Szanowny kolego mars. Na forum możemy swobodnie i rzeczowo dyskutować bez niepotrzebnego obrażania się. Myślę, że jesteśmy dość dorośli by móc normalnie rozmawiać bez wyzywania się od głupków i idiotów. Jeden taki na forum już był i nie wyszło mu to na dobre.
A twierdzić, że ktoś jest głupi bo myśli po swojemu, to już zupełnie śmieszne i nie na miejscu.
Dlatego proszę o powstrzymanie emocji.
Małe ostrzeżenie na ostudzenie emocji.

2012-05-31T18:11:20+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Pierwsze primo: Ja przede wszystkim dostalem warna za to, ze wyprowadzalem ludzi z bledu w ktory wprowadzal Shoonay. Ktoś wchodzi w temat i czyta jakie głupoty mądrości on wypisuje i z automatu przeczyta i uwierzy. No i przez jedną osobę zrobi się niepotrzebny zamęt. Mógł zażartować tylko raz i później powiedzieć, że faktycznie jest tak jak pisze, a nie kłócić się bez potrzeby. No chyba, że lubicie jak ktoś Wam leje wode/ lubicie świadomie wprowadzać innych w błąd to spoko. Skoro dajesz mi warna za obrażanie, to może by tak spojrzeć, dlaczego ta dyskusja nie była prowadzona na poważnym poziomie? Drugie primo: "Nie moja wina że z poczuciem humoru u Was gorzej niż z rasizmem w UK" - nie wydaje mi się, żeby Shooney poczuł się urażony moją wypowiedzią. Nie trzeba było od razu mnie częstować warnem, bo to była moja prywatna opinia. Więc jeżeli Shooney ma do o to mieć pretensje, to przepraszam - wystarczyło tylko powiedzieć. No cóż, trudno!

2012-05-31T18:51:16+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Nie chowam urazy kolego, ale podobnie jak Rekki jestem absolutnie przeciwny wyzywaniu kogokolwiek epitetami z jakiegokolwiek powodu. To tylko i wyłącznie świadczy o osobie piszącej.
Można wyśmiewać temat ale nie użytkownika, tak brzmi moja moderatorska zasada.

Po drugie zdecydowanie częściej powinieneś tutaj wchodzić, bo mądrze gadasz, ale - błagam - nie traktuj wszystkiego tak poważnie i zauważaj emoty które na forach od lat stanowią JEDYNĄ formę przekazu emocji, nie wiem skąd Twoje powyższe zdziwienie chociaż stawiam na żart.
Możesz też zaznajomić się z moją kocią manią w dziale "humor", oraz sprawdzić w jaki sarkastyczny sposób zazwyczaj używany jest mem z "poważnym kotem". ;)

Tak czy siak, wszystkiemu winny jest buc Antek bo to ON nakręcił temat pokazując Ci go oraz dopytując o ACTA których użyłem w żartobliwym tonie w jednym z pierwszych postów, a potem już nie mogłem wyjść z podziwu jak pięknie to napędza ten temat. :mrgreen:
Zresztą, to jest zawsze wina Antka. Bo to buc i uż. ;]

2012-05-31T19:00:31+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Odezwał się mój szwagier ze wsi :gatorlove:

2012-05-31T19:09:51+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

Sóm widzisz, jak tu takigo bóca nie maznónć ajzynblatym.

2012-05-31T19:22:44+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

No niestety nauczyłem się, że do takich ludzi prosto z mostu trzeba walić. Nie raz, nie dwa miałem podobne sytuacje gdzie osoby z którymi sie wykłócałem nie miały racji i w dodatku żerowały na osobach które były nieświadome. Stąd nazywam je tak a nie inaczej. Image

Wchodzę jak dostaje link. Wszystko traktuje poważnie - taką mam naturę. Emotki dla mnie to tylko grafika która może znaczyć wiele i nie musi. To że dasz emotkę może mnie naprowadzić na coś, ale może i zmylić. Ja preferuje memy typu "choo choo motherfucker" prosto z mostu bez cenzury.

2012-05-31T19:33:32+01:00

Re: Jak firmy nabijają kasę na konsumentach

A co oprócz kolejnej prymitywnej formy obrazy w wyrazie "mutherfucker" oznacza (przekazuje) ten mem, w jaki sposób to ma się do tego tematu, no i w jaki sposób to nie jest grafika "która może znaczyć wiele i nie musi"? ;)

Emotki, jak wszystkie inne reguły zostały wymyślone dla konkretnych celów i znaczą tylko jedno. Nie mam pojęcia jak można myśleć o na ten przykład tej ---> :-) <--- że oznacza złość czy cokolwiek innego niż pozytywny uśmiech.

Polecam wikipedię, znaczenie emotek jest naprawdę łatwiejsze w rozgryzieniu niż memów. ;)

Return to Pogaduszki wszelakie