Polski

KRZYSIOKUBECZKOLOGIA czyli Wesoła twórczość Krzysia Kubeczko

Lubisz sobie podyskutować? Jeśli tak to znalazłeś/aś odpowiednie miejsce.
Shoonay
Top Secret 8 - Grudzień/Styczeń [1991/1992]

Zostałem pouczony, że siedzenie przed komputerem jest szkodliwe, bo ekran promieniuje. Czy wy w redakcji siedzący cały czas przed komputerami odczuwacie jakieś zmiany w zdrowiu na gorsze? Co jest najbardziej szkodliwe: palenie tytoniu, opalanie się, czy siedzenie przed komputerem?
Krzych Kubeczko, Gdańsk-Zaspa

Monitor jak i telewizor promieniują i nie da się tego do końca uniknąć. Monitory są bezpieczniejsze niż telewizory, dobrze jeśli stosuje się filtry z siatki ochronnej. Im dalej usiądziesz tym lepiej. My -- dzięki Bogu -- czujemy się dobrze, choć spędzamy przed ekranem po kilkadziesiąt godzin tygodniowo. Palącym rodzicom powiedz, że palenie zatruwa bardziej i to nie tylko ich ale i ciebie.


Top Secret 23 - Luty [1994]

KRZYŚ KUBECZKO PISZE
Jesteście niedorobioną gazetką. (...) W ogóle spadliście na psy i żygać mi się chce na ten wasz TS. Przestaję was czytać! (...) Jesteście DOWNAMI i na niczym się nie znacie. Waszymi bezpodstawnymi tekstami nie zatrójecie życia Atarowcom, commodorowskie dupki!!! (Zachowano pisownię oryginału - red.)
Krzyś Kubeczko

Nasz stały czytelnik K. Kubeczko po raz ósmy od półtora roku rzysłał list, że przestaje nas czytać. Tym razem miał zły dzień i aż pięć zdań z całego jednostronowego listu nadaje się do publikacji. Dziękujemy Ci, Krzysiu! Pisz do nas dalej, jakoś smutno by bez Ciebie było.
Oj, Krzysiu, Krzysiu. Gdyby to ode mnie zależało, to zrobiłbym cały numer TS'u o Atari, a ile wierszówki z tego by się zebrało... Opisujemy to, co przyślą nam wydawcy lub co uda nam się zdobyć innymi (legalnymi) kanałami. Prawda jest taka, że sprzedaż i produkcja oryginałów na Atari spada. A więc kochani Atamani forsę w garść i ratować rynek!
Kaczor


Top Secret 27 - Czerwiec [1994]

KRZYŚ KUBECZKO PISZE
Mam nadzieję, że nie przestaniecie lubić moich listów, jeżeli napiszę parę pochlebnych słów o TS. (...) Czy wolicie, żebym pisał do rzeczy, czy bzdury?
K. Kubeczko

Żadnych złudzeń, Krzysiu! Jeżeli napiszesz jeszcze jeden pochlebny list, to koniec z Tobą, a Twoje nazwisko już nigdy nie pojawi się na tych łamach. W tym przypadku wybaczamy Ci, uznając ten list za niebyły. Jeżeli chodzi o pisanie, to pisz, co chcesz, mamy nadzieję, że będą to bzdury, ale dorzeczne.
W tym miejscu musimy napisać, że znakomita większość listów dotyczących nowego wyglądu TS była bardzo pochlebna (pozdrowienia dla Melona i kumpli), za co serdecznie wszystkim dziękujemy. Ale żeby Krzyś K. od razu przysyłał pochwały?! Przez moment istnieł nawet projekt, by cały skład redakcyjny solidarnie rozszedł się do domów, położył do łóżek i spokojnie umarł, bo chyba już wszystkiego w życiu dokonaliśmy. Idea ta wnet upadła, ale wszyscy jesteśmy w szoku - a toś nas Krzysiu zaskoczył!


Top Secret 28 - Lipiec [1994]

NAJDŁUŻSZA WOJNA NOWOCZESNEJ EUROPY
Precz z Krzysiem K. Precz z Atari! Żądam wydrukowania tej odezwy na łamach waszego pisma! Krzyś K. do wiwisekcji!
Czubek

Realizując Twoje jak najbardziej uzasadnione żądanie drukujemy tę odezwę na łamach z przyjemnością tym większą, że przyczynimy się w ten sposób do podsycenia konfliktu, który ostatnio jakby zanikał.


Top Secret 30 - Wrzesień [1994]

KRZYŚ KUBECZKO PISZE
(...) ja to do PC nic nie mam, to jest taki sztuczny sprzęt, zero atmosfery (nie mylić z atmosferą w powietrzu). 1001 sposobów ma uruchamianie każdej gry inaczej, "sranie, mazganie" jak mówił Pan Kleks (wcale tak nie mówił ale czy ktoś to jeszcze czyta). (...) A&G mają poważną zaletę: nic nie mają do Atari. (...) Gdyby nie TNT to z TS nie możnaby się dowiedzieć, że Atari ST nawet istnieje. W ogóle nie opisujecie gier, to jak ST-kowcy mają Was czytać?
Krzyś Kubeczko

Po pierwsze, drukuj swoje listy na drukarce, do ciężkiej i jasnej. Drugi Twój list (ten z dyskietką) był taki niewyraźny, że nawet magia Twojego nazwiska nie była w stanie nas zmusić do jego przeczytania. Po wtóre, odczep się od PC. Atmosfera jest ważna w toalecie, a nie przy komputerach. Myślał by kto, że Atarynki to takie proste, dobre i w ogóle super-hiper maszynki - nie traktuj tego jako rozpoczęcia wojny między nami, w dalszym ciągu nie mamy nic do Atari. W temacie opisów na ST, to parę numerów temu złożyliśmy jakiemuś gościowi z klubu użytkowników duzych Atarynek propozycję skontaktowania się z nami - pewnie coś by z tego wyszło. I co? I nic! Jak ST-kowcy nie chcą, to trudno: - na kolanach ich prosić nie będziemy.


Top Secret 38 - Maj [1995]

KĄCIK DUŻEGO I MAŁEGO ATAROWCA IM. KRZYSIA KUBECZKI

Jeśli nie będzie w tym roku ani jednego opisu na ATARI to GUT BAJ!
K.K.

Co wy się tak rozpisujecie o tym palancie. Moim zdaniem jest on żywą reklamą firmy ATARI, która mu zapłaciła za bezczelną reklamę kalkulatorów tej firmy.
Kusy






Jakiś czas temu przeszukałem wszystkie numery TS i spisałem te najlepsze które znalazłem.
Napewno nie są to wszystkie, więc jeśli ktoś coś jeszcze znajdzie na jego temat w TS jest proszony o kontakt i podanie namiarów (numer TS i strona).
Przypominam, wszystkie TS do ściągnięcia na RetroReaders.makii.pl lub na moim mirrorze.
Page 1 of 1 1 https://forum.thecompany.pl/pogaduszki/krzysiokubeczkologia-czyli-wesola-tworczosc-krzysia-kubeczko-t1300.html
2011-07-12T11:47:10+01:00
Top Secret 8 - Grudzień/Styczeń [1991/1992]

Zostałem pouczony, że siedzenie przed komputerem jest szkodliwe, bo ekran promieniuje. Czy wy w redakcji siedzący cały czas przed komputerami odczuwacie jakieś zmiany w zdrowiu na gorsze? Co jest najbardziej szkodliwe: palenie tytoniu, opalanie się, czy siedzenie przed komputerem?
Krzych Kubeczko, Gdańsk-Zaspa

Monitor jak i telewizor promieniują i nie da się tego do końca uniknąć. Monitory są bezpieczniejsze niż telewizory, dobrze jeśli stosuje się filtry z siatki ochronnej. Im dalej usiądziesz tym lepiej. My -- dzięki Bogu -- czujemy się dobrze, choć spędzamy przed ekranem po kilkadziesiąt godzin tygodniowo. Palącym rodzicom powiedz, że palenie zatruwa bardziej i to nie tylko ich ale i ciebie.


Top Secret 23 - Luty [1994]

KRZYŚ KUBECZKO PISZE
Jesteście niedorobioną gazetką. (...) W ogóle spadliście na psy i żygać mi się chce na ten wasz TS. Przestaję was czytać! (...) Jesteście DOWNAMI i na niczym się nie znacie. Waszymi bezpodstawnymi tekstami nie zatrójecie życia Atarowcom, commodorowskie dupki!!! (Zachowano pisownię oryginału - red.)
Krzyś Kubeczko

Nasz stały czytelnik K. Kubeczko po raz ósmy od półtora roku rzysłał list, że przestaje nas czytać. Tym razem miał zły dzień i aż pięć zdań z całego jednostronowego listu nadaje się do publikacji. Dziękujemy Ci, Krzysiu! Pisz do nas dalej, jakoś smutno by bez Ciebie było.
Oj, Krzysiu, Krzysiu. Gdyby to ode mnie zależało, to zrobiłbym cały numer TS'u o Atari, a ile wierszówki z tego by się zebrało... Opisujemy to, co przyślą nam wydawcy lub co uda nam się zdobyć innymi (legalnymi) kanałami. Prawda jest taka, że sprzedaż i produkcja oryginałów na Atari spada. A więc kochani Atamani forsę w garść i ratować rynek!
Kaczor


Top Secret 27 - Czerwiec [1994]

KRZYŚ KUBECZKO PISZE
Mam nadzieję, że nie przestaniecie lubić moich listów, jeżeli napiszę parę pochlebnych słów o TS. (...) Czy wolicie, żebym pisał do rzeczy, czy bzdury?
K. Kubeczko

Żadnych złudzeń, Krzysiu! Jeżeli napiszesz jeszcze jeden pochlebny list, to koniec z Tobą, a Twoje nazwisko już nigdy nie pojawi się na tych łamach. W tym przypadku wybaczamy Ci, uznając ten list za niebyły. Jeżeli chodzi o pisanie, to pisz, co chcesz, mamy nadzieję, że będą to bzdury, ale dorzeczne.
W tym miejscu musimy napisać, że znakomita większość listów dotyczących nowego wyglądu TS była bardzo pochlebna (pozdrowienia dla Melona i kumpli), za co serdecznie wszystkim dziękujemy. Ale żeby Krzyś K. od razu przysyłał pochwały?! Przez moment istnieł nawet projekt, by cały skład redakcyjny solidarnie rozszedł się do domów, położył do łóżek i spokojnie umarł, bo chyba już wszystkiego w życiu dokonaliśmy. Idea ta wnet upadła, ale wszyscy jesteśmy w szoku - a toś nas Krzysiu zaskoczył!


Top Secret 28 - Lipiec [1994]

NAJDŁUŻSZA WOJNA NOWOCZESNEJ EUROPY
Precz z Krzysiem K. Precz z Atari! Żądam wydrukowania tej odezwy na łamach waszego pisma! Krzyś K. do wiwisekcji!
Czubek

Realizując Twoje jak najbardziej uzasadnione żądanie drukujemy tę odezwę na łamach z przyjemnością tym większą, że przyczynimy się w ten sposób do podsycenia konfliktu, który ostatnio jakby zanikał.


Top Secret 30 - Wrzesień [1994]

KRZYŚ KUBECZKO PISZE
(...) ja to do PC nic nie mam, to jest taki sztuczny sprzęt, zero atmosfery (nie mylić z atmosferą w powietrzu). 1001 sposobów ma uruchamianie każdej gry inaczej, "sranie, mazganie" jak mówił Pan Kleks (wcale tak nie mówił ale czy ktoś to jeszcze czyta). (...) A&G mają poważną zaletę: nic nie mają do Atari. (...) Gdyby nie TNT to z TS nie możnaby się dowiedzieć, że Atari ST nawet istnieje. W ogóle nie opisujecie gier, to jak ST-kowcy mają Was czytać?
Krzyś Kubeczko

Po pierwsze, drukuj swoje listy na drukarce, do ciężkiej i jasnej. Drugi Twój list (ten z dyskietką) był taki niewyraźny, że nawet magia Twojego nazwiska nie była w stanie nas zmusić do jego przeczytania. Po wtóre, odczep się od PC. Atmosfera jest ważna w toalecie, a nie przy komputerach. Myślał by kto, że Atarynki to takie proste, dobre i w ogóle super-hiper maszynki - nie traktuj tego jako rozpoczęcia wojny między nami, w dalszym ciągu nie mamy nic do Atari. W temacie opisów na ST, to parę numerów temu złożyliśmy jakiemuś gościowi z klubu użytkowników duzych Atarynek propozycję skontaktowania się z nami - pewnie coś by z tego wyszło. I co? I nic! Jak ST-kowcy nie chcą, to trudno: - na kolanach ich prosić nie będziemy.


Top Secret 38 - Maj [1995]

KĄCIK DUŻEGO I MAŁEGO ATAROWCA IM. KRZYSIA KUBECZKI

Jeśli nie będzie w tym roku ani jednego opisu na ATARI to GUT BAJ!
K.K.

Co wy się tak rozpisujecie o tym palancie. Moim zdaniem jest on żywą reklamą firmy ATARI, która mu zapłaciła za bezczelną reklamę kalkulatorów tej firmy.
Kusy






Jakiś czas temu przeszukałem wszystkie numery TS i spisałem te najlepsze które znalazłem.
Napewno nie są to wszystkie, więc jeśli ktoś coś jeszcze znajdzie na jego temat w TS jest proszony o kontakt i podanie namiarów (numer TS i strona).
Przypominam, wszystkie TS do ściągnięcia na RetroReaders.makii.pl lub na moim mirrorze.

2011-07-12T19:09:08+01:00

Re: KRZYSIOKUBECZKOLOGIA czyli Wesoła twórczość Krzysia Kube

Więcej! :lewytroll:

2011-07-13T18:27:16+01:00

Re: KRZYSIOKUBECZKOLOGIA czyli Wesoła twórczość Krzysia Kube

R.I.P. Krzysio ;-(

2011-07-13T20:45:51+01:00

Re: KRZYSIOKUBECZKOLOGIA czyli Wesoła twórczość Krzysia Kube

Dalej, dalej zaczyna mi się to podobać. :haha: :haha:

2011-07-28T22:40:42+01:00

Re: KRZYSIOKUBECZKOLOGIA czyli Wesoła twórczość Krzysia Kube

Pamiętam Krzysia Kubeczko, to były czasu. Jednak o takich rzeczach się nie zapomina.

2011-09-10T12:34:58+01:00

Re: KRZYSIOKUBECZKOLOGIA czyli Wesoła twórczość Krzysia Kube

Ja też z chęcią czytałem te listy w archiwalnych numerach ts :-)

2011-09-11T00:38:30+01:00

Re: KRZYSIOKUBECZKOLOGIA czyli Wesoła twórczość Krzysia Kube

Krzyś chyba czuł się gorszy, że nie miał Amigi.

Return to Pogaduszki wszelakie