Prime Video z punktu widzenia Polaka ma jakość ich sklepu - czyli burdel na kółkach

Biblioteka jest skromna, mnóstwo pozycji nie ma nawet polskich napisów, wyszukiwarka to tragedia, choć nie aż taka jak w sklepie Amazona - bo coś tam da się jednak znaleźć, ale np. każdy sezon serialu to osobna pozycja i po wpisaniu 'chicago' masz całą wyszukiwarkę zawaloną jednym serialem.
Apka na Android TV to tragedia, chodzi ślamazarnie, jeśli nie masz dedykowanych klawiszy do przewijania na pilocie to maks. prędkość przewijania jest chyba 2x albo 3x. W dodatku na niektórych urządzeniach część pozycji ma kaszankę zamiast dźwięku przy ścieżce Dolby np. Midway na Miboxie ma pogłos (i przy okazji skopane napisy z niedziałającymi kodami formatowania). Tu akurat można wspomóc się chromecastem gdzie jest możliwość szybkiego przewijania na telefonie i można przełączyć ścieżkę audio na zwykłe stereo.
Fajny za to jest X-Ray i wyświetlanie listy aktorów którzy są w danej chwili na ekranie.
IMO w takim stanie jak teraz to Prime Video nie jest warte więcej niż powiedzmy 15zł miesięcznie. Za te pół stówy rocznie warto sprawdzić nawet z ciekawości, a w gratisie dostajesz przy okazji Prime Gaming rozdające gry i darmową dostawę w ich sklepie (ale znaleźć coś w tym burdlu to prawdziwa sztuka)