Jak powszechnie wiadomo, nie wszystkim w tym kraju na Wisłą dobrze się żyje, są ludzi nie mający na przysłowiowy chleb z masłem, czy też na opłacenie czynszu.
Osobą takim można pomóc na wiele sposobów, jednak robiąc to nigdy nie oczekujmy czyjeś wdzięczności. Mamy ochotę, więc to zróbmy.
Jedną z takich form pomocy jest przekazanie starszego lecz nie uszkodzonego komputera z niezbędnym okablowaniem i jakimś monitorem, by mógł służyć dalej.
Ktoś może powiedzieć, dobrze a jaki system Waść tam postawi ? Przecież Windowsa się nie pozbędziesz ? Waszak jest na ciebie zarejestrowany !
Tak Typie z pod ciemnej gwiazdy masz nawet rację ! Jednak poza produktem MS mamy jeszcze darmowe oprogramowanie typu Linux.
Starsze maszyny nie zawsze odpalą się na nowych wersjach UBUNTU, FEDORA czy też SUSE, lub jeżeli już to zrobią, będą się niewiarygodnie mulić.
Jak dla mnie w takich przypadkach wybawieniem jest staruszek RedHat 7.2, który z powodzeniem zapodaję na sprzęt idący do "adopcji"
Wiadomo - cudów nie ma, ale jak to mówi stare przysłowie na bezrybiu i rak ryba.
Na koniec jeszcze jedna ważna sprawa - dając ( nie sprzedając ) komuś komputer z alternatywnym oprogramowaniem, dobrze jest by osoba jaka to dostaje podpisała papier że na sprzęcie nie było zainstalowanego komercyjnego systemu. Dlaczego o tym wspominam ? Otóż mój kolega dał kiedyś swój stary komputer z Linux-em, a nowy właściciel zapodał "piracki Windows" i wpadł na tym przy okazji innej sprawy.
Broniąc się zeznał że ów znajomy dał mu tę maszynę już z zainstalowanym "piratem" - tak więc dobrze jest mieć na piśmie takie oświadczenie dla spokoju ducha.
Osobą takim można pomóc na wiele sposobów, jednak robiąc to nigdy nie oczekujmy czyjeś wdzięczności. Mamy ochotę, więc to zróbmy.
Jedną z takich form pomocy jest przekazanie starszego lecz nie uszkodzonego komputera z niezbędnym okablowaniem i jakimś monitorem, by mógł służyć dalej.
Ktoś może powiedzieć, dobrze a jaki system Waść tam postawi ? Przecież Windowsa się nie pozbędziesz ? Waszak jest na ciebie zarejestrowany !
Tak Typie z pod ciemnej gwiazdy masz nawet rację ! Jednak poza produktem MS mamy jeszcze darmowe oprogramowanie typu Linux.
Starsze maszyny nie zawsze odpalą się na nowych wersjach UBUNTU, FEDORA czy też SUSE, lub jeżeli już to zrobią, będą się niewiarygodnie mulić.
Jak dla mnie w takich przypadkach wybawieniem jest staruszek RedHat 7.2, który z powodzeniem zapodaję na sprzęt idący do "adopcji"
Wiadomo - cudów nie ma, ale jak to mówi stare przysłowie na bezrybiu i rak ryba.
Na koniec jeszcze jedna ważna sprawa - dając ( nie sprzedając ) komuś komputer z alternatywnym oprogramowaniem, dobrze jest by osoba jaka to dostaje podpisała papier że na sprzęcie nie było zainstalowanego komercyjnego systemu. Dlaczego o tym wspominam ? Otóż mój kolega dał kiedyś swój stary komputer z Linux-em, a nowy właściciel zapodał "piracki Windows" i wpadł na tym przy okazji innej sprawy.
Broniąc się zeznał że ów znajomy dał mu tę maszynę już z zainstalowanym "piratem" - tak więc dobrze jest mieć na piśmie takie oświadczenie dla spokoju ducha.