The Company Community Forum

A skąd masz pewność, że to ten a nie ten obok a nie w pierwszym rzędzie...?

Każdy pojazd miał swój numerek, a skoro osobiście go ściągałem z platformy, to jeszcze nie jestem taki stary, żeby mieć problemy z pamięcią, który ściągałem.

Wrażenia powiem całkiem pozytywne były.

Na samym początku lipa - ale jak odkryłem, gdzie jest loża dla VIPów, to już czas oczekiwania nie był tragiczny.
Ta loża, to po prostu oddzielone pomieszczenie, gdzie wchodzić mogły tylko osoby z papierowymi opaskami VIP - ochrona sprawdzała, sprawdzała nawet jak drugi raz miałeś zamiar tam wejść - musiałeś nadgarstek pokazywać

W środku Elmce by się spodobało.
Jednym słowem: szwedzki stół z jadłem włoskim + wódka i wino.
Nie ubarwiam - samemu się brało co się chciało, a kelnerzy tylko odbierali puste talerze/kieliszki.

O loży VIP piszę o niej nie bez przyczyny - wejście na imprezę było darmowe, ale tylko VIPy mieli takie luksusy jak w/w szwedzki stół, wygodne kanapy do siedzenia ...

Macie ode mnie jeszcze parę fotek:









Jakbym kiedykolwiek organizował zlot TC + miał trochę grosza do utopienia - dokładnie na nich bym się wzorował!

[coś mamrocze] buc oczywiście foto z uściśniętą gębą przy skuterze nie da...

Fota 5

Zamiast nim przyjechać taszczyłeś go na przyczepce... sumienia nie masz.

Wracając do tematu:

VisperPLx wrote:Na gaźniku zółta śrubka musisz ją wyciągnąć i chyba to wszystko

Anthrox wrote:Wielkie dzięki - o to mi chodziło!
Póki co zdjąłem pierścień i Vespa śmiga max ok. 65-68 km/h.
Na miasto idealnie.
Niech się porządnie dotrze i ściągnę pozostałe blokady

Jeśli kogoś to zainteresuje - ruszyła Loteriada 2014.
http://www.loteriada.pl/
Możecie spróbować szczęścia - ja już prawicę Conrado Moreno ściskałem

Added on 06 Cze 2023, 01:23:
Ojej... tak dawno tutaj nie pisałem... w tym temacie... ostatnia wiadomość z 2013...

Trzeba trochę zaktualizować wątek -- skuterek jest ze mną do dzisiaj.
Nigdy jeszcze nie widział mechanika.

Głównie dlatego, że nic się z nim nie działo, mało jeździł - 3250 km przejechane na dzień dzisiejszy.
Wymieniłem mu wyłącznie akumulator na taki wypasiony Li-ION używany w motorówkach i nowoczesnych motorach.
Nie było potrzeby wymieniać klocków hamulcowych czy opon.

Najpoważniejszy defekt jaki dostrzegam po tylu latach - to projekt inżyniera, chyba wyłącznie po to, żeby był pretekst zmuszający użytkownika do odwiedzenia serwisu (żeby przy okazji napsuć) - zegar w liczniku zasilany jest z baterii zegarkowej (AG-12), zamiast po prostu dostawać zasilanie z akumulatora... po 11 latach w końcu bateria się poddała.

Wymieniłem na nową - chociaż od czasu jak UE zakazała produkcji tego typu baterii z wykorzystaniem domieszki rtęci - wątpię, żeby nowa wytrzymała aż 11 lat.

Tak wygląda procedura wymiany baterii:


W moim przypadku tylko jedną kostkę wypiąłem + linkę od obrotomierza, aby mieć łatwiejszy dostęp do korka pod którym jest bateria - korek niestety z początku trudno mi było otworzyć - brakowało mi odpowiedniego narzędzia, ale w końcu sobie poradziłem...

Inny defekt - to słabo odbija starter nożny - to jest jednak błahostka - starteru i tak nie używam często, bo jest elektryczny zapłon, a to kwestia wymiany sprężyny lub naciągnięcia istniejącej (nie wnikałem -- już wolę nogą pomóc startowi wrócić na miejsce).

Tak się prezentuje "Kucyk" w czerwcu 2023 roku



Wzbudza zainteresowanie co większego fana motocykli, takie: "WOOOOW, to prawdziwa VESPA?" -- a to przecież motorower pieszczotliwie nazywany "Kucykiem" obecnie.

10 lat służy, ale widzę po wskazaniu licznika, że raczej mało jeżdżone. Niech kolejne lata służy