Anthrox wrote:A HTML5 to przyszłość, więc jak dla mnie nie strzela sobie w stopę M$.
I nie lubię Flasha.
Mówiłeś coś?
http://www.dobreprogramy.pl/IE10-w-tryb ... 33458.htmlJednak zrozumieli kto tu rządzi.
tauri5 wrote:miałem zainstalowany, ale coś przestał działać więc postanowiłem przeinstalować, i teraz nie mogę zainstalować, co do odkurzaczy to wiem że nie warto się nimi bawić - mówię o orginie

Wszystko fajnie pięknie i cudownie że masz orgie, tylko nadal nie wiemy czym się ta "niemożność zainstalowania" objawia więc nadal nikt nie jest w stanie Ci pomóc

ihtius wrote:Niektóre programy do czyszczenia rejestru też są niebezpieczne i trzeba uważać przy ich używaniu. Kiedyś jakiś program tak mi wyczyścił rejestr, że nic nie działało. Rejestr tak się skurczył że poznikało większość gałęzi rejestru i czekało mnie w Xp-ku reinstal systemu odnowa. Teraz używam Registry Mechanica i jest git, chociaż tak dokładnie nie czyści jak ten wspomniany program
No tak, na XP to była tragedia, pamiętam...
Teraz już nie jest aż tak źle, jak już coś wyczyści za dużo to tylko ten program czy gra "nie widzi samej siebie" i trza zainstalować od nowa

ihtius wrote:Wogóle najlepiej świeżo po instalacji zrobić kopię systemu czy partycji systemowej na przykład Drive Image i problem z głowy. Jak się coś spierdzieli to przywracamy system z pendriva czy płyty i jest git. Nie ma obawy że coś się spierniczy i trzeba będzie wszystko od nowa instalować

Dlatego o tym piszę bo ja tak robię już od lat. Dobija mnie instalacja wszystkiego od nowa.
Zgodzę się że na XP to jest norma. Pamiętam czasy jak przeglądałem maniakalnie cedeki CD-Action i instalowałem programy a potem trza było robić reinstall co parę miesięcy...
Na W7 już czegoś takiego nie ma, z czasem system nie zaczyna zachowywać się jak wół - zakładając że usuwasz programy nieużywane/niepotrzebne i nie zainstalujesz ich kilkaset.
Wystarczy punkt odnawiania ustawić sobie jakiś większy, u mnie to 10%, i włączyć rejestrowanie wszystkiego co robisz na systemowej partycji.
Mój sys stoi już od 15 stycznia 2011 i jeszcze żaden program ani poprawka nie narobiła tyle syfu żebym musiał przywracać wszystko.
A wiecie że uwielbiam testować wszystko...
ihtius wrote:Ponoć w 7 nie trzeba po każdym zainstalowaniu sterownika restartować systemu od nowa ?
Takie bajery to tylko na Linuxie panie

Ale tak, W7 znacznie poprawił problemy ze sterami, nie tylko sam rozpozna 99% wszystkich sprzętów który wyszły po Viście to i sam stery zainstaluje.
Na pewno wszystkie urządzenia na USB działają od razu, a inne raz trzeba raz nie, jak mówił tauri, to zależy...
tauri5 wrote:te które nie działają mi na xp nie działają też na 7
Nu z tym bywa też różnie, wydaje mi się że z pół roku temu na EAB była o tym dyskusja i sprawdzałem kilka gierek które za nic nie potrafili ludziska odpalać na XP a u mnie chodziły na W7 ale co to były za gry to nie pamiętam.
Masz jakieś konkretne gry/programy na myśli?
Chętnie przyjmę wyzwanie jak będę mieć czas.
