Polski

O służbie zdrowia słów kilka...

Lubisz sobie podyskutować? Jeśli tak to znalazłeś/aś odpowiednie miejsce.
Piwcio Kilka rzeczy które mnie ostatnio ostro Wkurwiły przez duże W.
2500zł brutto
342,7zł 5ZUS
194,15zł Składka na ub. zdrow.
155zł Zaliczka na podatek
1808,1zł NETTO

I gdzie ta kasa ? Na co idzie ?
W pracy nie chcieli mi przedłużyc umowy ponieważ lekarz medycyny pracy stwierdził szmery w sercu i nie mogłem kontynuować pracy fizycznej bez zaświadczenia od Kardiologa, (oczywiście umowa sie skończyła i potrzebowałem od zaraz tego zaświadczenia by zachować ciągłość pracy )
Płacąc od lat tyle kasy można by pomyśleć że do lekarza dostaniesz sie bez problemu ?
hmmm 5-30 rano przychodnia lekarz pierwszego kontaktu (internista - po skierowanie do kardiologa)
Cały tydzień nie mogłem sie zapisać ani tel (nikt nie odbiera) a o 5 rano kolejka po numerki przed otwarciem przychodni !! Jedyne zapisy to na kilka dni z wyprzedzeniem trzeba , oczywiście tłumy emerytek ( nie mam nic do biednych starowinek ) ale do lekarza idzie sie jak coś Ci dolega a nie gadać z nim o dupie marynie , boli ją palec do lekarza coś słyszy w uchu do lekarza i tak powstają kolejki bo banda ludzi z byle gównem przychodzą do lekarza .

W końcu udało mi sie dostać bez zapisu powędrowałem osobiście do lekarza powiedziałem co i jak i przyjął mnie bez kolejki wypisał skierowanie do Kardio i git .
Obdzwoniłem większość przychodni szpitali itp , zapisy 6 MIESIĘCY do przodu , znalazłem mieśiąc najmniej . Porażka i żal dupe ściska gdzie jest moja kasa . Gdzie są te podatki na ubezpieczenie które płaciłem tyle lat ? W ciemnej dupie ministrów i innych patałachów .
Jedyne rozwiązanie by zachować prace ( kadrowa to rura ) musiałem iść prywatnie 120zł Kardiolog 90zł ECHO serca , jeden dzień bez kolejek bez czekania wybierasz sobie godzine lecznica zadbana czysta zero kolejek wszyscy mili jak by Ci mieli zaraz w dupe wejść po same jelita , zaświadczenie wyniki badania serce zdrowe zero problemów (szmery niewinne) serce zdrowe . 210zł musiałem wydać na głupiego lekarza by zachować prace . ( dostałem umowe na czas nie określony i gitara gra )

Tydzień pózniej jak na złość zapalenie ucha oczywiście do Laryngologa musiałem kawał drogi jechać dlaczego ?? Bo NFZ nie podpisało do końca umowy z moimi przychodniami i nie stać ich na utrzymywanie Gabinetu Laryngologa , Skierowanie do Laryngologa oczywiście w ten sam sposób załatwiłem co wcześniej , pojechałem poniedziałek rano do szpitala na ściemniałem że umieram z bólu nie moge w nocy spać itp itd zapalenie ucha antybiotyki i oki . A kolejka była przez cały korytarz dokładnie 39 osób !! Tylko do jednego lekarza !!

Jaki wniosek ? Żadko choruje żadko mam problemy gdyby podliczyć ile płaciłem przez te lata i nadal płace to już lepiej było by mi wykupić w lecznicy prywatnie karte na 2-3lata koszt około 1300zł i mieć wszystko u nich za darmo bez kolejek 1300zł - Prywatnie . Publiczna służba zdrowia podsumowanie składki na ubezpieczenie przez 3 lata 6983zł Jest różnica ?

Image
Page 1 of 3 3 https://forum.thecompany.pl/pogaduszki/sluzba-zdrowia-slow-kilka-t900.html
2011-02-10T00:36:17+01:00
Kilka rzeczy które mnie ostatnio ostro Wkurwiły przez duże W.
2500zł brutto
342,7zł 5ZUS
194,15zł Składka na ub. zdrow.
155zł Zaliczka na podatek
1808,1zł NETTO

I gdzie ta kasa ? Na co idzie ?
W pracy nie chcieli mi przedłużyc umowy ponieważ lekarz medycyny pracy stwierdził szmery w sercu i nie mogłem kontynuować pracy fizycznej bez zaświadczenia od Kardiologa, (oczywiście umowa sie skończyła i potrzebowałem od zaraz tego zaświadczenia by zachować ciągłość pracy )
Płacąc od lat tyle kasy można by pomyśleć że do lekarza dostaniesz sie bez problemu ?
hmmm 5-30 rano przychodnia lekarz pierwszego kontaktu (internista - po skierowanie do kardiologa)
Cały tydzień nie mogłem sie zapisać ani tel (nikt nie odbiera) a o 5 rano kolejka po numerki przed otwarciem przychodni !! Jedyne zapisy to na kilka dni z wyprzedzeniem trzeba , oczywiście tłumy emerytek ( nie mam nic do biednych starowinek ) ale do lekarza idzie sie jak coś Ci dolega a nie gadać z nim o dupie marynie , boli ją palec do lekarza coś słyszy w uchu do lekarza i tak powstają kolejki bo banda ludzi z byle gównem przychodzą do lekarza .

W końcu udało mi sie dostać bez zapisu powędrowałem osobiście do lekarza powiedziałem co i jak i przyjął mnie bez kolejki wypisał skierowanie do Kardio i git .
Obdzwoniłem większość przychodni szpitali itp , zapisy 6 MIESIĘCY do przodu , znalazłem mieśiąc najmniej . Porażka i żal dupe ściska gdzie jest moja kasa . Gdzie są te podatki na ubezpieczenie które płaciłem tyle lat ? W ciemnej dupie ministrów i innych patałachów .
Jedyne rozwiązanie by zachować prace ( kadrowa to rura ) musiałem iść prywatnie 120zł Kardiolog 90zł ECHO serca , jeden dzień bez kolejek bez czekania wybierasz sobie godzine lecznica zadbana czysta zero kolejek wszyscy mili jak by Ci mieli zaraz w dupe wejść po same jelita , zaświadczenie wyniki badania serce zdrowe zero problemów (szmery niewinne) serce zdrowe . 210zł musiałem wydać na głupiego lekarza by zachować prace . ( dostałem umowe na czas nie określony i gitara gra )

Tydzień pózniej jak na złość zapalenie ucha oczywiście do Laryngologa musiałem kawał drogi jechać dlaczego ?? Bo NFZ nie podpisało do końca umowy z moimi przychodniami i nie stać ich na utrzymywanie Gabinetu Laryngologa , Skierowanie do Laryngologa oczywiście w ten sam sposób załatwiłem co wcześniej , pojechałem poniedziałek rano do szpitala na ściemniałem że umieram z bólu nie moge w nocy spać itp itd zapalenie ucha antybiotyki i oki . A kolejka była przez cały korytarz dokładnie 39 osób !! Tylko do jednego lekarza !!

Jaki wniosek ? Żadko choruje żadko mam problemy gdyby podliczyć ile płaciłem przez te lata i nadal płace to już lepiej było by mi wykupić w lecznicy prywatnie karte na 2-3lata koszt około 1300zł i mieć wszystko u nich za darmo bez kolejek 1300zł - Prywatnie . Publiczna służba zdrowia podsumowanie składki na ubezpieczenie przez 3 lata 6983zł Jest różnica ?

Image

2011-02-10T07:49:09+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Wiesz na co idzie? Na wypłaty dla tych leni. Ja też ostatnio stwierdziłem... na hooy mi ZUS? Biorą tyle kasy przez całe moje życie i co dostaję na starość? O taaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie nic. Nawet na leki nie starczy. Przecież, za tą kasę co im się wpłaca to bym miał mercedesa albo innej klasy lepsze auto i chatę wybudowaną i to jest Polska właśnie.

Ostatnio tłumaczyłem klientowi papiery na niemiecki zasiłek.
Mówi: Wiesz Pan co? Mnie to się bardziej opłaca tam siedzieć na zasiłku niż tutaj pracować.
Jednak co kraj to inaczej jest ze służbą zdrowia. Ale to temat rzeka, nie wodospad. :haha:

2011-02-10T13:46:59+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Piwcio gdybym miał taką możliwość żeby za 1300 zł mógł prywatnie wykupić usługi medyczne,nie zawahałbym się ani chwili.Niestety nie mam takiej możliwości tu ,gdzie mieszkam.A co do kolejek to wierz mi że u nas na śląsku potrafi byc znacznie gorzej... :huh:

2011-02-10T22:38:13+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

W sumie tak ale jak zrezygmować z tego by mi z pensji nie zabierali ??? I tak będą zabierać zamknięte koło . Im większe miasto tym paradoksalnie gorzej w weekendy dyżur świąteczny i weekendowy pełni w całej Warszawie 2 lekarzy laryngologów ! pojechałem i co ??? kosmiczne kolejki ludzie po 4-5 godzin czekają po prostu paranoja .

2011-02-11T13:44:09+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Das ist Polenland :hee: Ja jakbym miał się leczyć z NFZ to bym do dziś czekał na wizytę do neurologa. Wizty prywatne kosztowały mnie ok 2 tys, doliczmy jeszcze do tego prywatnego kręgarza, który w magiczny sposób mnie przywrócił spowrotem do zdrowia (miałem problemy z kręgosłupem), naturalnie nie za darmo.

Także panowie radzę mieć ok 3 tys odłożone na wypadek takich akcji, albo wyjechać do innego lepszego kraju.

W Polsce nawet jak już zrobią całkowicie prywatną służbę zdrowia to i tak będą nam zabierać :lol2:

2011-02-11T13:48:26+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Prosta rzecz,dlaczego by mieli oddać nam z powrotem jak ZUS nowe budynki musi budować :haha:
Choćby na przykładzie jaki kiedyś wrzucił nam Shoonay,widac budynek ZUS a na przeciwko cmentarz :haha:

2011-02-11T15:01:43+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Hihi, klasyk w Cieszynie:

Image

Zaparkuj, oddaj wszystko do ZUSu i zostań na dłużej. :mrgreen:

2011-02-18T06:41:06+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

To że służba zdrowia jest chora to każdy już wie. Miałem okazję 13 lat pracować w szpitalu i widziałem rzeczy od których włosy stają dęba ! Lekarze traktują nas jak bydło ( nie wszyscy ) i doją kasę. Ten sam lekarz w szpitalu traktuje cię jak ścierwojada, ale już prywatnie to by ci w d.....e wlazł !

Lekarz powinien mieć rozgraniczenie - praktyka prywatna - praca w państwowej służbie zdrowia. Łączenie tych dwóch rzeczy rodzi patologię. Chorym jest też samo zarządzanie i robienie limitów na zabiegi ! Tego kretyna co to wymyślił powinno postawić się pod ścianę :killer:

2011-03-25T23:17:17+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

O widzę, ze to temat dla mnie :-) . Nie będę się dużo rozpisywał :haha: i powiem od razu prosto z mostu, ze państwo (mam na myśli urzędników) kradną nasze, wasze, twoje (niepotrzebne skreślić :-) ciężko zarobione pieniądze. I ciągle pieprzą w telewizji, radiu i innych środkach masowego przekazu że ciągle nie mają kasy. Ja to sobie tak wyobrażam, że po drodze jak wędruje nasza kasa do budżetu to raczki urzędasów się wyciągają i tych raczek jest coraz więcej. U mnie na osiedlu powstaje jakiś nowy budynek ZUS'u. Wygląda to kompletnie dziwnie ten budynek, który dosłownie wżera się jak pijawka w samo serce zdrowego organizmu. Do tego jest brzydki bo ma zielone szyby i w dodatku tego na tle bloków robi dziwne wrażenie bo jest tak blisko że ci co mieszkają w bloku obok będą mogli zajrzeć do tych okien tak znienawidzonej instytucji albo viceversa. Zgadzam się z tym, że trzeba odkładać kasę bo jestem pewien, ze przyjdą niedługo wręcz beznadziejne czasu i stanie się to wtedy jak ZUS zbankrutuje ponieważ wszystko zacznie padać wraz z chorą gospodarką. Tylko weź tu oszczędzaj jak wielu ludziom nie starczy do następnej wypłaty. Z kumplem dużo gadaliśmy na te tematy i doszliśmy do wniosku, że jak by służba zdrowia i szkolnictwo było prywatne (biorąc pod uwagę, ze nie płaciliśmy by podatków na te instytucje) to wtedy w naszej kieszeni byłoby więcej kasy. Po za tym prywatnych szkól czy szpitali byłoby więcej i dlatego zaczęłyby one między sobą konkurować i mielibyśmy duży wybór oraz promocje i zniżki. Zostałby tylko minimalne podatki na utrzymanie wojska, policji. Wtedy bardzo dużo zostawałoby w naszych kieszeniach.Ale urzędnicy nie chcą do tego dopuścić i trzymają się kurczowo przestarzałego systemu gospodarczego. Myślę, ze jak by tak policzyć wszystkie podatki wraz z ukrytymi to przeciętny czy statystyczny Polak oddaje swoje 90% przychodów państwu, które kompletnie nie dba o niego i go olewa. Ja już od dawna przestałem się czuć polakiem dlatego że mam już dość tego kraju. Trochę to smutna refleksja, która jest efektem działania naszego kochanego państwa. Dobra koniec bo się za bardzo rozpędziłem. Mogę się mylić w tym co napisałem, gdyż to jest tylko moja refleksja. :-)

-- 25 Mar 2011, 23:09 --

Myślę, ze ten temat można spokojnie zamknąć bo i tak nic nie zmienimy jedynie się zdenerwujemy tylko. Każdy wie jak jest . Możemy tylko :mur: .

-- 25 Mar 2011, 23:12 --

Ja i tak wyląduje na śmietniku wraz z rodzina bo jestem poważnie chory i żyje tylko z tej gównianej renty :mur:

-- 25 Mar 2011, 23:17 --

Cała ta demokracja jet strasznie debilna. Nie tylko w Polsce ale w innych krajach wspólnoty jest coraz więcej emerytów niż pracujących więc każda gospodarka wcześniej czy później i tak padnie a wraz z nią cały ten system. Jaki będzie następny system, ... nie wiem ale dałbym konia z rzędu temu kto wie jak to będzie dalej wyglądać :-)

2011-03-27T06:49:25+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

To fakt, ale można jakoś temu przeciwdziałać, np spróbować zarabiać w alternatywny sposób, albo wyjechać z kraju, co prawda wymaga to wiekszych przygotowań.

Za granicą nie ma cukru/paliwa za 5 zł :)

2011-03-27T16:20:05+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

w dolarach jest :hee:

2011-03-27T17:22:03+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Wszystkich ostatnio jakaś paranoja jak na filmach z Zombii ogarnęła na punkcie cukru, a ile tak naprawdę go potrzebujecie na miesiąc? Na rok?

U mnie w domu kupuje się zazwyczaj zapas po 50-100kg raz na rok bo mama ma manię na punkcie wszelkiego rodzaju domowych kompotów, przetworów itp (mniam Image) a poza tym jedynie do porannej i popołudniowej kawy/herbaty zużywamy.
Ewentualnie na jakieś ciasto ale częściej cuker puder na to idzie.
W każdym razie jak wcześniej zaopatrzaliśmy się u miejscowego dostawcy który kupuje w hurtowni do miejscowego sklepu wyszło jakieś 2.40zł za kilo.
Parę miesięcy temu jak uzupełnialiśmy zapasy wyszło jakieś 3.60, a teraz jest już ponad 5zł ale kichamy na to bo cukru u nas dostatek... :haha:

Po drugiej stronie barykady mam znajomych - których raz na parę miesięcy odwiedzam z Plejakiem i Amigą i gierczymy przez bite 2/3 dni do upadłego (coś koło 5 nad ranem) którzy wogóle nie cukrują, także tę paczuszkę którą specjalnie dla mnie kupuli żebym miał czym kawę słodzić mają już 1,5roku. :-D

A Wy, po której stronie jesteście i dlaczego cukier jest taki ważny w Waszym życiu że powoli staje się cenniejszy niż złoto? ;)

2011-03-27T19:44:26+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Bardziej ubolewam nad ceną paliwa niż cukru jeśli o mnie chodzi - zwłaszcza, że dietuję się na żądanie (aka sugestię :E // demonic aka wymuszenie // Shoon) Demonic :hee:

2011-04-07T20:03:50+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Shonay zapomniałeś o chlebie, maśle, paliwie i masie innych rzeczy co to idą w górę.

Antrox, no dobra w dolarach, ale tutaj ludzie zarabiają w dolarach nie w polskich złotówkach, więc przeliczaj 1 do 1 a nie 3 do 1, bo to bezsens :-)

2011-04-07T20:45:54+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Najwidoczniej to sklepy w mojej miejscowości zapomniały że powinny windować ceny wszystkiego w górę o 9999% żeby tę nędzne polaczki nie było na nic stać, ale jak chcesz podam Ci ich numery kontaktowe żebyś ich zganił... :-E

2011-04-07T20:57:38+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

That's not my concern :tuptup1:

2011-04-09T10:02:22+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Also, no pun intended except for Punjabi. :-E

2011-04-12T03:34:50+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

Po wypłacie idziesz do sklepu po kajzerki i nima pensji a za miesiąc kojeny kupisz sobie masełko :D

Ps. Robiąc z panną zakupy z miesiąca na miesiąc koszyk ten sam a rachunek coraz to w większe cykerki obrasta . Swoją drogą przeglądałem stare dokumenty mojego eks sklepu jeszcze kilka lat temu paczka fajek 5 - 7 zł kosztowała :D stare czasy

2011-04-19T05:55:04+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

5 zł jak byłem w highschool, jakieś 7 lat lat temu heh. Ale to się zmnienia :-)

2011-04-19T08:15:27+01:00

Re: O służbie zdrowia słów kilka...

bebokus wrote:5 zł jak byłem w highschool, jakieś 7 lat lat temu heh. Ale to się zmnienia :-)


Poczułem się starszy.

Wiarusy za 2,70 zł...

Return to Pogaduszki wszelakie