Polski

Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Lubisz sobie podyskutować? Jeśli tak to znalazłeś/aś odpowiednie miejsce.
roki76 Panowie ( i Panie oczywiście) Pytam tutaj o jakiś pomysłowy i szybki przepis na w miarę szybki obiadek do zrobienia w domu zaraz po przyjściu np. z pracy :) I nie mam tu na myśli zupek chińskich albo gptowych dań do podgrzania. ( Bo się czasem nie chce lecieć do sklepu :-E )

Ja na początek podam swój - a właściwie przepis który dostałem od mojej cioci (Bardzo Dziękuję ! :-D)

Potrzebne będą:
- 4 kostki rosołowe (nie warzywne !)
- 2 l wody
- 2 serki topione
- makaron do zagtowania (starczy paczka nitki 250g )

Grzejemy wodę, wrzucamy kostkę, oczywiście w międzyczasie szykujemy makaron. Serki dajemy do naczynia do którego dajemy podgrzanego (nie gorącego !) bulionu z kostek i intensywnie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia serków, po wymieszaniu dolewamy ten ser do bulionu i na wolnym ogniu doprowadzamy do wrzenia. Makaron po zagotowaniu odcedzamy od wody w której się gotował i przelewamy go zimną wodą.
Gotowe.

Smacznego :)

Jeśli możecie chętnie poznam Wasze przepisy :)
Page 1 of 3 3 https://forum.thecompany.pl/pogaduszki/szybki-obiadek-robiony-w-domu-t4059.html
2015-06-27T17:18:51+01:00
Panowie ( i Panie oczywiście) Pytam tutaj o jakiś pomysłowy i szybki przepis na w miarę szybki obiadek do zrobienia w domu zaraz po przyjściu np. z pracy :) I nie mam tu na myśli zupek chińskich albo gptowych dań do podgrzania. ( Bo się czasem nie chce lecieć do sklepu :-E )

Ja na początek podam swój - a właściwie przepis który dostałem od mojej cioci (Bardzo Dziękuję ! :-D)

Potrzebne będą:
- 4 kostki rosołowe (nie warzywne !)
- 2 l wody
- 2 serki topione
- makaron do zagtowania (starczy paczka nitki 250g )

Grzejemy wodę, wrzucamy kostkę, oczywiście w międzyczasie szykujemy makaron. Serki dajemy do naczynia do którego dajemy podgrzanego (nie gorącego !) bulionu z kostek i intensywnie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia serków, po wymieszaniu dolewamy ten ser do bulionu i na wolnym ogniu doprowadzamy do wrzenia. Makaron po zagotowaniu odcedzamy od wody w której się gotował i przelewamy go zimną wodą.
Gotowe.

Smacznego :)

Jeśli możecie chętnie poznam Wasze przepisy :)

2015-06-27T18:37:24+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

żarło w 15 min, a właściwie tyle ile gotuje się makaron +

Na 2 głodne osoby potrzeba:

- paczka makaronu Lubella świderki - 300g
- 2x tuńczyk rozdrobniony w oleju z Grala - żółte puszki
- ser żółty np. mlekopol 250g i z tego 1/3 lub więcej.
- przyprawy - ja daję co mam akurat, ale zwykle oregano i bazylia

gotujemy makaron al dente (twardy), a w tym czasie tuńczyk po odlaniu większości oleju wrzucamy na patelnie i na małym ogniu grzejemy, dorzucamy przyprawy, mieszamy. Wrzucamy dobrze odsączony (ważne!) makaron do tuńczyka i dobrze mieszamy. Wykładamy na talerze, a ser ucieramy na patelnie i topimy (najmniejszy palnik aby się Wam nie przypalił). "Polewamy" roztopionym serem makaron z tuńczykiem i gotowe.
To, że troszkę ostygnie przed dołożeniem sera to ok - lepiej smakuje gdy nie za gorące ;)

p.s.
Uwaga! Żarło k......o kaloryczne !!

p.s. 2
kiedyś dodawałem czosnek - możecie spróbować ;)

p.s. 3
ważne aby tuńczyk był smaczny inaczej dupa blada :mad:

2015-11-19T21:16:37+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Niedawno sobie zrobiłęm i nawet dobre i szybkie ;)

A to dla tych co lubią pikantne potrawy i nie lubią się babrać z garami, a przy okazji lubią rybki:

Image

Koszt opakowania ~2 zł

2015-11-20T23:57:58+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

roki76 wrote:Niedawno sobie zrobiłęm i nawet dobre i szybkie ;)

A to dla tych co lubią pikantne potrawy i nie lubią się babrać z garami, a przy okazji lubią rybki:

Image

Koszt opakowania ~2 zł


Co dzień zjadam taki w pracy ;) W Auchan na promocji poniżej 2zł.

Spróbowałem już chyba wszystkie smaki: meksykański, z suszonymi pomidorami, w sosie musztardowym, w sosie koperkowym, w sosie ogórkowo-koperkowym. Tylko sałatka pikantna ma coś ponad 130 Kcal. Pozostałe - ponad 300.

dobranoc

2015-11-21T13:40:44+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

roki76 wrote:Niedawno sobie zrobiłęm i nawet dobre i szybkie ;)

A to dla tych co lubią pikantne potrawy i nie lubią się babrać z garami, a przy okazji lubią rybki:

Image

Koszt opakowania ~2 zł


Czyli polecasz ??? Bo ja ost. (przedwczoraj) potrzebowałem coś szybko na kolację i tak się właśnie zastawiałem czyby się na śledzika nie skusić :) Ale ostatecznie wybór padł na hamburgera z restauracji Rock Burger :D bo zwątpiłem czy takim śledziem się najem :D

2015-11-22T01:37:13+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Nie najesz się. Chyba, że zjesz dużo chleba do niego.

2015-11-24T13:24:53+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Z jednej porcji na pewno nie, polecałbym dwie od razu plus sporo chleba ;) A moim faworytem jest smak ogórkowo czosnkowy :)

2015-11-28T01:03:57+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Wszystko ok, z tym ,że wszystkie oprócz pikantnej mają ponad 300 kcal.

Zjadasz dwie, masz ponad 600 kcal. Do tego chleb.

Wyjdzie na to, że takie dwa śledziki z chlebem to połowa zapotrzebowania.

2015-11-28T15:32:03+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

W takim razie będę musiał spróbować, zapewne ilość zjedzonych śledzików będzie zależała od tego jak późno będę jadł kolację i ile czasu minie od obiadku :)


Ze swojej strony chciałbym Wam polecić szybki obiadek :)

Image

Powiem szczerze że pokazanej na obrazku pizzy Hawaii kosztować okazji nie miałem, ale te które jadłem ( 4 sery, z szynką, salami) były naprawdę zacne :) Cenowo jest różnie - w promocji można wyrwać pizze za 4 - 6 zł. (Auchan) czy 2 sztuki za 9.90 zł (Biedronka), normalna cena to ok 8 - 12 zł. za sztukę, nie mniej jeżeli będziecie mieli ochotę na szybki obiad to polecam :)

2015-11-29T10:45:53+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Hubix wrote:Wszystko ok, z tym ,że wszystkie oprócz pikantnej mają ponad 300 kcal.

Zjadasz dwie, masz ponad 600 kcal. Do tego chleb.

Wyjdzie na to, że takie dwa śledziki z chlebem to połowa zapotrzebowania.


Chopy, co z Wami, kalorie musicie liczyć ? :-E
Ja mając prawie 4 dychy na karku chciałbym se wyhodować podstawkę pod browara i nie umiem, choć mógłbym wpierdzielić i 3 tys. kalorii, do tego jeszcze jakieś przekąski typu popcorny, chipsy i temu podobne i nie umiem przybrać na wadze. A trzymam się w okolicach 85 kg już długie lata :D

2015-11-29T15:58:27+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Roki to pozazdrościć :) Ale Ty jednak masz gdzie spalać kalorie :)
A tak na serio to kalorii chyba nikt tu nie liczy -- po prostu warto wiedzieć ile śledzia zjeść by się najeść, bo póki co to opanowałem sztukę zagryzania śledziem napoji % :D:D

2015-11-30T13:51:48+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

No to fakt, zresztą widziałeś mnie to wiesz jak wyglądam :D
A do śledzików to wyłącznie zagrycha w postaci 40% 0,7 zgłoś się :lol2:

2015-11-30T23:04:04+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

roki76 wrote:
Hubix wrote:Wszystko ok, z tym ,że wszystkie oprócz pikantnej mają ponad 300 kcal.

Zjadasz dwie, masz ponad 600 kcal. Do tego chleb.

Wyjdzie na to, że takie dwa śledziki z chlebem to połowa zapotrzebowania.


Chopy, co z Wami, kalorie musicie liczyć ? :-E
Ja mając prawie 4 dychy na karku chciałbym se wyhodować podstawkę pod browara i nie umiem, choć mógłbym wpierdzielić i 3 tys. kalorii, do tego jeszcze jakieś przekąski typu popcorny, chipsy i temu podobne i nie umiem przybrać na wadze. A trzymam się w okolicach 85 kg już długie lata :D


Ja niestety tak nie dam rady.

Muszę się głodzić, muszę się ograniczać bo pomimo ruchu tyję.

2015-12-02T01:38:44+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Latka lecą to i brzuch rośnie - takie jest odwieczne prawo natury ;)

2015-12-02T13:12:43+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Jak widać nie wszystkim. No ale jak macie mało fizyczną pracę,to cóż. Pozostaje mi tylko współczuć :)

2015-12-08T23:28:04+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Teraz mało jem, żyję w mega stresie. 76kg wagi przy 181 cm wzrostu.

2015-12-24T16:12:24+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Stres z powodów osobistych?

2015-12-24T16:40:12+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Hubix wrote:Ja niestety tak nie dam rady.

Muszę się głodzić, muszę się ograniczać bo pomimo ruchu tyję.


Może spróbuj diety białkowej albo diety optymalnej dr. Jana Kwaśniewskiego. Tylko zanim zastosuje się taka dietę trzeba się dobrze zbadać i skonsultować się z dobrym lekarzem i dietetykiem ! ;)

Anthrox wrote:Stres z powodów osobistych?


A jakie mogą być inne powody zawsze są osobiste !

roki76 wrote:Chopy, co z Wami, kalorie musicie liczyć ?
Ja mając prawie 4 dychy na karku chciałbym se wyhodować podstawkę pod browara i nie umiem, choć mógłbym wpierdzielić i 3 tys. kalorii, do tego jeszcze jakieś przekąski typu popcorny, chipsy i temu podobne i nie umiem przybrać na wadze. A trzymam się w okolicach 85 kg już długie lata


Mam kolegę ,który fizycznie nie pracuje za to jeździ trochę na rolkach a po za tym jest szczupły żeby nie powiedzieć chudy. Wiele kobiet o podobnym jego wzroście waży podobnie co on bądź więcej. Tylko..., że on ma wrzody na dwunastnicy i to wraz z szybką przemianą materii powoduje, że nie może przytyć. Do tego należy dodać, że jego rodzice byli niezbyt wysocy i szczupli więc jego geny mu na to nie pozwolą. ;) Moje geny są spie...olone więc teraz mam z tym problem.

Co do liczenia kalorii. TO CAŁKOWITA BZDURA, ŻE LICZENIE KALORII ZAPEWNI NAM ODPOWIEDNIA WAGĘ, TAK SAMO, ŻE TO CZŁOWIEK PRZYCZYNIA SIĘ OD OCIEPLANIA KLIMATU !!!!
Fakt z ilością kalorii nie można przeginać ani w jedną ani w drugą stronę. Wiele powie nam grupa krwi co możemy jeść a czego musimy unikać jak gorącego ognia.
Z niektórymi pokarmami nasz organizm sobie nie radzi i mówiąc prosto odkłada go w tkance tłuszczowej oraz produkcji nadmiernej ilości cholesterolu tego złego, który zapycha tętnice żylne zmniejszając ich światło co doprowadza do tego, że serce można uśmierć z powodu małej ilości tlenu która będzie dostarczana w niewystarczającej ilości do serca wraz z krwią itd..

2015-12-25T22:49:21+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

W sumie po stresie !

17 grudnia urodziły mi się trzy córy !

2015-12-27T23:35:20+01:00

Re: Coś na ząb, czyli szybki obiadek robiony w domu

Hubix wrote:W sumie po stresie !

17 grudnia urodziły mi się trzy córy !


Mamy Ci gratulować ? ;) :-D
Bo czekają Cię spore wydatki, trzy Amigi obecnie to nie mały wydatek ! :haha: :-D

Return to Pogaduszki wszelakie