Zadałem pytanie Sprzedającemu. http://allegro.pl/joystick-dzojstik-do- ... 09545.html
tej aukcji,, Pomyślałem... skoro jestem z Łodzi to będzie odbiór osobisty. Daleko nie mam. Auto jest , waha też jak, by to się ulotnię z pracy ale Quickshot będzie mój. (wiem Biegacz się starał, polował na tego joya..ale kupił innego.No nie
No to piszę, że jestem ciekawy. Co i jak itp. Że odbiorę osobiście. A kondon pisze...
"nie ma możliwości odbioru osobistego. tylko wysyłka. reszta w opisie na aukcji.
tel. 666-15-10-10"



No qwa ...aż mi się brat wkurwił.... To ja pacan z Łodzi i nie mogę odebrać osobiście... (no to że piłem z bratem przez Skype) nie ma znaczenia...
Wkurwiłem się... Napisałem pajacowi. poniżej treść maila:
"Te geniusz skoro jesteś z Łodzi to chyba jest opcja odbioru
osobistego. Przecież za przesyłkę nie będę ci płacić. I tak masz
kasę z joysticka. Bo go biorę nie sprawdzonego jak będzie popsuty to
mogę go sobie postawić na półce, albo zupę nim mieszać. Bądź
człowiek.

No chyba brudas nie myśli ze mnie naciągnie na joystick nie sprawdzony za 50 zł..Biegu zamówił ostatnio joya za 19 zł. To skoro ja chcę inny (wymarzony przez Biegacza) to mam przepłacać. No qwa wolne żarty,

PS. Dzidzia kupiła przelotkę na PC do Joya za 25 nie 50
http://allegro.pl/atari-c64-amiga-joyst ... 46894.html
No i co czy nie uważacie, że fagas korzysta z popytu, za coś co nie działa. Mowa o joyu. Ja się odważam kupić coś nie sprawdzonego... (żeby inni zazdrościli, nie Biegacz...do ciebie nie mam żalu) a ten mi tu wylatuje z przesyłką...

Proszę o wasze wypowiedzi... na ten temat.
