Witam was wszystkich serdecznie.
Zgodnie z regulaminem dopuszczeń postów na forum. Informuję, że nie naruszają one niniejszego regulaminu. Więc zostaną użyte w celach edukacyjno-rekreacyjnych. Oraz dla podniesienia mojego Ego.
Jeśli będzie możliwość wrzucę wszystkie posty tutaj. Lub zrobię z nich tematy oddzielne, żeby się nie pomąciło w głowach.
Na początek opiszę Wam moją przygodę z autem które odbudowuję/rasuję/maluję/ulepszam od 3 lat.
Zapraszam do lektury.
Opis: Dawno dawno temu za górami za lasami....Tfu to nie ta opowieść. I tutaj zaczyna się cała historia...Ale od początku. Blisko dwa lata temu przez przypadek trafiłem na ogłoszenie: Sprzedam Forda Fiestę Rok 1989. Moc 145 KM. Nie bita pierwszy właściciel. (Nie czepiać się mocy. Tak było w ogłoszeniu) Po naradzeniu się z dziewczyną na temat zakupu, doszliśmy do wniosku, że zakupimy to cudo (czerwone padło), pomimo licznych apeli o darowanie sobie „tego czegoś”, zwanego autem. Auto kupione na szybko i bez namysłu (pierwsze auto), ale liczyło się to, że w końcu mamy swoje małe, ciasne, ale własne auto. Tym sposobem staliśmy się właścicielami czerwonego auta o nazwie Ford Fiesta. A o tym, że auto ma turbinę i inne gadżety oraz usterki dowiedzieliśmy się później. Po wielu walkach z mechanikami, którzy bezradnie rozkładali ręce, trafiliśmy wspólnie w końcu na jednego, który okazał się obeznany w temacie. Prawda jednak wyszła na jaw po tym, jak wróciliśmy z wakacji własnym autem po raz pierwszy. Wydane zostało mechanikowi 3 tys., miał on zrobić kompletny remont silnika, jednak do tego nie doszło i auto jak jeździło słabo, tak jeździło dalej po „niby remoncie”. I tutaj wpadłem na pomysł, żeby przekopać Internet. Może jest jakiś klub który zna się na takim aucie jakie mamy. Tym sposobem trafiliśmy do klubu który znacie i w którym jestem po dzień dzisiejszy jest to: Fiesta Klub Polska a, obecnie Stowarzyszenie Fiesta Klub Polska.
Wyposażenie: ABS, AIR-BAG, Alufelgi, Autoalarm, Centralny zamek, Elektryczne lusterka, Elektryczne szyby, Immobiliser, Podgrzewane fotele, Szyberdach, Welurowa tapicerka, Wspomaganie kierownicy
Silnik: Silnik był 3 lub więcej wymieniany. Początkowy pierwszym silnikiem, był oryginalny CVH RS Turbo 130 KM. Następnie przyszedł czas na Mondeo 2.0 a na samym końcu (czego nie podejrzewałem) silnik od Focusa 2.0 Black Top i chyba na tym koniec...ale kto wie.
Nadwozie: Buda od Fiesty 1.1 3 drzwiowa czerwona
Wnętrze: Utrzymane w kolorze czarnym, XR2i, tzw. Tygryski (podobno rarytas) Pół klatka na stanie.
Zawieszenie: Sportowe, obniżone. Wzmocnione rozpórkami przednią i tylną.
Tuning: Zmieniona cała buda od MK3 1.1, ponieważ w starej były "mobilne mrówki" dziury itp. Założenie lamp dymionych, reflektory przednie regulowane elektrycznie, założona cała elektryka od XR2i bogatszej wersji. Fotele Recaro, zastąpione zostały przez uszatki. Cały środek został utrzymany w ciemnym kolorze. Przyciemnione szyby boczne oraz tylna szyba na klapie.Zostanie założona, też pół klatka, oraz zawieszenie gwintowane przód i tył. Skrzynia będzie od Escorta 16V. Dojdzie też tzw. szpera co poprawi jazdę auta. Założona też została inna maska do auta z lekkim badlookiem.Co widać za fotkach. - założone halogeny ( prawie po roku czasu) Wszystkie świecą. - dokładka pod zderzak od golfa - nowa antena do radia - radio i głośniki ( w końcu) - otwieranie tylnej klapy bez względu czy jest kluczyk w stacyjce czy nie - zawieszenie gwintowane znalazło się na aucie (cholernie trzyma się drogi i jest trakcja) - 15'' felgi Momo wróciły na swoje miejsce
- poprawione wspomaganie znowu przewód puścił, ale został złośliwiec naprawiony - nowe przewody do paliwa wytrzymałość do 10 bar. ( na cholerę mi takie, ale nie kłócę się z mechanikiem) - światła postojowe ( nie było ) - nowy zderzak bez rowka ( listwa znakującą RST znikła i zielony pasek) Auto zrobiło się cichociemne. - atrapa grilla ( powiedzmy ) pomiędzy zderzakiem a maską
Car Audio: Radio + głośniki w drzwiach.
Poniżej fotki mojego wynalazku. Wersja prawie końcowa...zderzaki się malują.
Poniżej zdjęcia z jazdy na Torze Poznań pierwszy nasz zlot. Oryginalne auto silnik RS Turbo 130 Km. Widać jak dzielnie furę prowadzę. (Po powiększeniu zdjęcia)
Poniżej auto już na innych felgach 14 i 15 cali na tył. Oraz z silnikiem 2.0 Mondeo 130KM.
A jeszcze poniżej zamieszczam dwa filmiki. Z Odpalenia silnika oraz jazdy testowej z silnikiem 2.0 BT na pokładzie.
http://motoalbum.pl/media/film/4969/570
http://motoalbum.pl/media/film/4969/571
No i to tyle od Elemelka.
W innych tematach opiszę nasze przygody. A jest co czytać.![]:->](https://forum.thecompany.pl/images/smilies/diabelek.gif "Diabełek")
Zgodnie z regulaminem dopuszczeń postów na forum. Informuję, że nie naruszają one niniejszego regulaminu. Więc zostaną użyte w celach edukacyjno-rekreacyjnych. Oraz dla podniesienia mojego Ego.
Jeśli będzie możliwość wrzucę wszystkie posty tutaj. Lub zrobię z nich tematy oddzielne, żeby się nie pomąciło w głowach.
Na początek opiszę Wam moją przygodę z autem które odbudowuję/rasuję/maluję/ulepszam od 3 lat.
Zapraszam do lektury.
Opis: Dawno dawno temu za górami za lasami....Tfu to nie ta opowieść. I tutaj zaczyna się cała historia...Ale od początku. Blisko dwa lata temu przez przypadek trafiłem na ogłoszenie: Sprzedam Forda Fiestę Rok 1989. Moc 145 KM. Nie bita pierwszy właściciel. (Nie czepiać się mocy. Tak było w ogłoszeniu) Po naradzeniu się z dziewczyną na temat zakupu, doszliśmy do wniosku, że zakupimy to cudo (czerwone padło), pomimo licznych apeli o darowanie sobie „tego czegoś”, zwanego autem. Auto kupione na szybko i bez namysłu (pierwsze auto), ale liczyło się to, że w końcu mamy swoje małe, ciasne, ale własne auto. Tym sposobem staliśmy się właścicielami czerwonego auta o nazwie Ford Fiesta. A o tym, że auto ma turbinę i inne gadżety oraz usterki dowiedzieliśmy się później. Po wielu walkach z mechanikami, którzy bezradnie rozkładali ręce, trafiliśmy wspólnie w końcu na jednego, który okazał się obeznany w temacie. Prawda jednak wyszła na jaw po tym, jak wróciliśmy z wakacji własnym autem po raz pierwszy. Wydane zostało mechanikowi 3 tys., miał on zrobić kompletny remont silnika, jednak do tego nie doszło i auto jak jeździło słabo, tak jeździło dalej po „niby remoncie”. I tutaj wpadłem na pomysł, żeby przekopać Internet. Może jest jakiś klub który zna się na takim aucie jakie mamy. Tym sposobem trafiliśmy do klubu który znacie i w którym jestem po dzień dzisiejszy jest to: Fiesta Klub Polska a, obecnie Stowarzyszenie Fiesta Klub Polska.
Wyposażenie: ABS, AIR-BAG, Alufelgi, Autoalarm, Centralny zamek, Elektryczne lusterka, Elektryczne szyby, Immobiliser, Podgrzewane fotele, Szyberdach, Welurowa tapicerka, Wspomaganie kierownicy
Silnik: Silnik był 3 lub więcej wymieniany. Początkowy pierwszym silnikiem, był oryginalny CVH RS Turbo 130 KM. Następnie przyszedł czas na Mondeo 2.0 a na samym końcu (czego nie podejrzewałem) silnik od Focusa 2.0 Black Top i chyba na tym koniec...ale kto wie.
Nadwozie: Buda od Fiesty 1.1 3 drzwiowa czerwona
Wnętrze: Utrzymane w kolorze czarnym, XR2i, tzw. Tygryski (podobno rarytas) Pół klatka na stanie.
Zawieszenie: Sportowe, obniżone. Wzmocnione rozpórkami przednią i tylną.
Tuning: Zmieniona cała buda od MK3 1.1, ponieważ w starej były "mobilne mrówki" dziury itp. Założenie lamp dymionych, reflektory przednie regulowane elektrycznie, założona cała elektryka od XR2i bogatszej wersji. Fotele Recaro, zastąpione zostały przez uszatki. Cały środek został utrzymany w ciemnym kolorze. Przyciemnione szyby boczne oraz tylna szyba na klapie.Zostanie założona, też pół klatka, oraz zawieszenie gwintowane przód i tył. Skrzynia będzie od Escorta 16V. Dojdzie też tzw. szpera co poprawi jazdę auta. Założona też została inna maska do auta z lekkim badlookiem.Co widać za fotkach. - założone halogeny ( prawie po roku czasu) Wszystkie świecą. - dokładka pod zderzak od golfa - nowa antena do radia - radio i głośniki ( w końcu) - otwieranie tylnej klapy bez względu czy jest kluczyk w stacyjce czy nie - zawieszenie gwintowane znalazło się na aucie (cholernie trzyma się drogi i jest trakcja) - 15'' felgi Momo wróciły na swoje miejsce
- poprawione wspomaganie znowu przewód puścił, ale został złośliwiec naprawiony - nowe przewody do paliwa wytrzymałość do 10 bar. ( na cholerę mi takie, ale nie kłócę się z mechanikiem) - światła postojowe ( nie było ) - nowy zderzak bez rowka ( listwa znakującą RST znikła i zielony pasek) Auto zrobiło się cichociemne. - atrapa grilla ( powiedzmy ) pomiędzy zderzakiem a maską Car Audio: Radio + głośniki w drzwiach.
Poniżej fotki mojego wynalazku. Wersja prawie końcowa...zderzaki się malują.
Poniżej zdjęcia z jazdy na Torze Poznań pierwszy nasz zlot. Oryginalne auto silnik RS Turbo 130 Km. Widać jak dzielnie furę prowadzę. (Po powiększeniu zdjęcia)
Poniżej auto już na innych felgach 14 i 15 cali na tył. Oraz z silnikiem 2.0 Mondeo 130KM.
A jeszcze poniżej zamieszczam dwa filmiki. Z Odpalenia silnika oraz jazdy testowej z silnikiem 2.0 BT na pokładzie.
http://motoalbum.pl/media/film/4969/570
http://motoalbum.pl/media/film/4969/571
No i to tyle od Elemelka.
W innych tematach opiszę nasze przygody. A jest co czytać.
W sumie faunie jest mieć własne cztery kółka.
Paski i serduszka na drzwiach dają dodatkową moc! Do tego głośniki 4 głośniki i 4 tweetery + wzmacniacz, w przyszłości będzie tuba basowa 
