Re: zrob sobie amige - AmigaOne Micro

Wiesz, ja tylko zadałem proste pytania. To są dla mnie wymierniki sensu zakupu danego sprzętu, czy znajdują się na nim jakieś unikalne gry lub programy. Nie wiem czy zauważyłeś ale nikomu nie zabraniam jego kupna.
Trudno że nie chcesz mi odpowiedzieć, szkoda też że wydaje Ci się że atakiem spowodujesz u mnie chęć zakupu "nowej" Amigi.

To znaczy że dla mnie nie ma powodu do zakupu tego sprzętu, gdyż nie ma na nim NIC czego bym nie uświadczył na PC lub amidze klasycznej.Agent wrote:co z tego że większość gier ma odpowiedniki na innych platformach
Czy ja Tobie albo komukolwiek zabraniam go chcieć? To kupuj, wolny kraj, Twoja kasa.Agent wrote:Ja chcę pegaza i nie tylko ja
Dokładnie. Mnie nie stać ani na PPC do klasyka ani na kolejną budę która by stała koło biurka nieużywana.Agent wrote:ja kupiłem apollo 40/40 dawno za 250 zł z allegro, a teraz ile kosztuje?? [...] co teraz ma zrobić??? kogo na to stać?
BTW mój Blizzard 030/50MHz z 32MB na eFunzine kosztował około 400zł w 2005.

Dzięki. Miło że pozwalasz nam wrednym klasykowcom chociaż na to. Od razu przyjemniej się będzie grać.Agent wrote:a wy się dalej tylko cieszcie aż przejdziecie każdy tytuł po 150000 razy, powiem tylko miłej zabawy.

Oprócz tego jeśli można przejdę sobie Portal 2, i ponownie po kilka razy StarCraft 2 i takie klasyki jak Dungeon Keeper i FallOut, które chyba nieprędko wyjdą na żadną nową Amigę, co?
