Polski

Wywiad - śmieci w rękach mafii

Rozmowy o sprawach związanych z Naszą ukochaną Rzeczpospolitą.
Anthrox http://natemat.pl/74269,recykling-w-rek ... sc-panstwa Page 1 of 1 1 https://forum.thecompany.pl/polityka/wywiad-smieci-w-rekach-mafii-t2906.html
2013-09-10T12:56:59+01:00

2013-09-10T14:27:16+01:00

Re: Wywiad - śmieci w rękach mafii

:haha: i dlatego olewam segregację.

Myślicie, że ludzie którzy zadeklarowali że będą segregować segregują? ;> i tak zwykle nie ma do czego :nie:

ja osobiście zadeklarowałem, że nie segreguje i tak robię - ale przynajmniej jestem uczciwy. płace 3 zł więcej i mam w dupie tą całą farsę :killer:

2013-09-10T16:48:10+01:00

Re: Wywiad - śmieci w rękach mafii

orhom wrote:płace 3 zł więcej i mam w dupie tą całą farsę :killer:

Za taką kwotę też nie bawiłbym się w segregowanie.
Ale w miejscowości, gdzie mieszkam za niesegregowanie płaci się o 10zł więcej OD OSOBY.
A domowników u mnie jest sztuk 4 - co miesiąc nie mam ochoty płacić extra 40zł.

orhom wrote:Myślicie, że ludzie którzy zadeklarowali że będą segregować segregują?

U nas nakleja się specjalne karteczki z kodem kreskowym - więc jak będą chcieli się pr***ebać, do jakiegoś worka, to bez problemu sprawdzą, z której posesji pochodzi. No chyba, że podrobimy karteczkę - nie jestem pewny, czy śmieciarze zwracają na to uwagę - musiałbym przyjrzeć się :-)

W sumie zauważyliśmy u nas taki przypadek: każą wsadzać niepotłuczone szkło do worków, a śmieciarz bierze do śmierciarki, wrzuca i bez problemu da się usłyszeć jak szkło pęka - więc póki jest zamieszanie, to oczywiście niektórzy mogą ryzykować i nie segregować ;)

2013-09-10T17:53:39+01:00

Re: Wywiad - śmieci w rękach mafii

No ja płacę 20 od osoby za niesegregowane. Co msc wychodzi 40 zł. Wcześniej płaciłam 37 więc różnicy nie odczuwam jako takiej.
Ale! Zauważyłam, że moje niesegregowane wrzucają razem z segregowanymi sąsiadów, więc...totalny bezsens.

2013-09-11T08:29:49+01:00

Re: Wywiad - śmieci w rękach mafii

u mnie podobnie jest, wogóle nie ma pojemników na odpowiednie odpadki, a jak przyjeżdża śmieciarka rano to ładują wszystko do jednego kontenera, a jednej strony ok bo płacę za niesegrowane, ale z drugiej po co te pozostałe kontenery???

2013-09-12T09:41:14+01:00

Re: Wywiad - śmieci w rękach mafii

podobno niektóre śmieciarki mają podziały na sekcje, ale osobiście nie widziałem i może to być plota zaciemniająca i tak zagmatwany obraz. ;)

2013-09-12T11:01:56+01:00

Re: Wywiad - śmieci w rękach mafii

Odpiszę na podstawie szczątkowej wiedzy, gdyż pracuje w tajnej bazie - przesypownio - sotrowni odpoadów ;) Otóż jeśli chodzi o tę firmę wygrała ona w przetargu przed wprowadzeniem "ustawy śmieciowej" dwa z czterech rejenów w Szczecinie. I dział usług dyposyzjami wysyła w dni powszednie te same załogi (kierowca + łądowacz/e) na te same części rejonów. Ponieważ akurat ta firma dysponuje własną przesypownią i sortownią, do której przyjeżdzają też inne firmy ze Szczecina, a własne śmieciarki zrzucają odpady w odpowiednich miejscach przesypowni, za pewne te odpady, które się da trafiąją i tak na sortownie i tam co się da jest odzyskiwane. Reszta trafia na duże tiry z naczepami i jest wywożona poza Szczecin na wysypisko gdzie i tak za pewne wszystko leży na jednej, wielkiej stercie. Dodatkowo pojemniki na konkretne odpady, na przykład na szkło - tak zwane "dzwony", nie wejdą w śmieciarkę. Wiadomo, muszą być transportowane HDS'ami (pojazd z małym dżwigiem i odkrytą "dużą paką"). Dlatego wiadomo, że takie odpady mają trafić od razu na sortownie. Przed wjazdem na przesypownie i po wyładunku każdy pojazd jest ważony. Ma to znaczenie nie tylko dla statystyk, ale dla obcych firm, które w zależności od tego co przywiożły są odpowiednio później rozliczane przez biuro. Dodatkowo firma posiada tak zwany plac edukacyjny, gdzie osoby prywatne mogą przywieźć odpady konkretnego typu, na przykład zużyty sprzęt RTV i zostanie on później poddany sortowaniu i recyklingowi. Na pewno w domkach (nie blokach) co i jak z sortowaniem jest ustalane na podstawie dostarczonych worków przez tę firmę. Jeśli chodzi o bloki mieszkalne to do pilnowania sortowania zobowiązana jest wspólnota. Poza tym wątpie w wywalanie wszystkiego do jednego wora, bo kierowcy nie dość że mają premię za odpowiednie pojemniki, które i tak wpisują w dokumentację. To za wszelkie niedopatrzenia są przewidziane przez ustawodawcę kary, które poniesie firma, a w kosekwencji zostaną nimi za pewne później obciążeni kierowcy. Dodatkowo ustawa wymaga zamontowania w pojazdach GPSów, odpowiedni nadzór i inne cuda wianki, które początkowo logistycznie było ciężko ogarnąć na innych rejonach niż do tej pory miała dana firma, a do tego wiążą się z nimi niestety dodatkowe koszty dla każdej z takich firm. Oczywiście w interesie dobrze prowadzonej firmy jest to, aby unikać kar i mieć jak największe zyski. Mogłem to opisać na pewno ogołnie i mało precyzyjnie, ale ja tam tylko sprzątam ;) Czy tak jednak jest wszędzie, no cóż może być różnie. Ponieważ nie każda firma, na przykład w mniejszym mieście będzie dysponowałą przesypownią. Czasem taniej jest za pewne na niewielkie odległości wywieźć wszystko na wysypisko. Ale odzyskiwanie odpadów to też jakiś zysk poza kosztem i na pewno nie wszędzie jest tak tragicznie jak opisujecie, że wrzuca się wszystko "do jednego wora", a ustawę i za pewne narzuty do segregowania części odpadów ma się w głębokim poważaniu.

Return to Polityka