The Company Community Forum

Szukam tytułu pewnej gry strategicznej położonej w realiach II wojny światowej. Widziałem jakieś 9 lat temu jak kolega w nią grał, była bardzo realna (jeden strzał czołgu niszczył drugi czołg), nie było tam żadnego budowania baz, dysponowało się tym co było, ewentualnie jakieś posiłki przybywały. Czasem mieliśmy do dyspozycji lotnictwo i artylerię, trzeba było grać bardzo ostrożnie, gdyż jeden zły ruch powodował, że traciliśmy np czołg. Gra miała dość ciekawą grafikę, nie była przesadziście kolorowa, barwy były raczej stonowane. Można było grać Niemcami albo Aliantami. Pamiętacie jaki to może być tytuł? Ściągałem kilka gier w tej tematyce i nie udało mi się jej znaleźć.

edit ---

Teraz zobaczyłem tytuł Blitzkrieg, jeśli mnie pamięć nie myli to może być to.. Ale nie wiem bo grałem w blitzkrieg 2 i było trochę do dupy, hmm może to jedynka jednak ściągne i sprawdze, a jak wam do głowy coś jeszcze przychodzi to napiszcie proszę.

Grafika 2D? 3D? Kamera statyczna? Dowolnie obracalna? Izometryczna? Turówka? RTS? Heksy?

hmm kamera ustawiona tak jak w pierwszych częśćiach command and conquer nie wiem nie pameitam czy sie da ruszać. Gra czasu rzeczywistego czyli chyba RTS. Żadne heksy nienawidzę heksów

Jeśli nie Blitzkrieg to może Sudden Strike, czasowo chyba jakoś tak 10 lat temu powstało :p. Sprawdź też serię Close Combat (choć tutaj kamera jest z góry a nie z boku).

Tak sobie gameplay z Blitzkriega obejrzałem na żutóbie i w komentach ludziska mówią że jego ulepszoną wersją była Codename: Panzers, może to ta?

Teraz to już sam nie wiem chyba najbliżej moim skojarzeniom do Blitzkriega ale nie mogę go nigdzie znaleźć w wersji PL. Te Panzers też takie podobne, close combat wydaję się fajny jednak jak mnie pamięć nie myli tam kamera nie była tak całkiem z góry ale ze skosu.

Kurde Codename Panzers też nie umiem znaleźć na znanych mi torrentach... Tzn jest ale brak seedów... Chyba będę musiał wybrać się do jakiegoś Saturna i zapytać czy nie mają tych dwóch gier w wersji gold czy coś.

ok znalazłem na Pebie Blitzkrieg Antologia i Codename Panzers Złota edycja, na pewno chodzi mi o jedną z tych gier niestety wiązało się to z wykupieniem opcji premium na hotfile ale za 9 zł netto chyba było warto. W weekend pogram i napiszę czy o jedną z tych gier mi chodziło. Dzięki Panowie

1 strzal czaolgu niszczy drugi czolg i to ma byc realne buahahahahaha biegu chyba nie wiesz o czym piszesz moge ci polecic jeszcze stara chodzaca only na XP gierke Alliance - future combat skoro tak lubisz realistycznie zrobione strategie. Na moj gust jest niezla a jak na rok w ktorym wyszla to rewelacyjna.

a co samurai twierdzisz że jak czołg wystrzeli z pocisku przeciw pancernego w drugi czołg i strzał będzie celny to załoga tego drugiego będzie w stanie przeżyć ten strzał? Dobrze wiem o czym pisze. Pociski PP nie wybuchają bo uderzeniu w pancerz ale przebijają się przez niego i stopiona stal po prostu wypala załogę czołgu do cna. Tutaj wyjaśnienie co to pocisk przeciwpancerny KLIK
Tak wiem pancerz czołgu jest najgrubszy z przodu i strzał w przód nie gwarantuję przebicia pancerza, jednak jeśli strzał jest celny, nie ma opcji żeby załoga czołgu to przeżyła i żeby czołg miał dalej właściwości bojowe.

A tu filmik co się dzieję z czołgiem po trafieniu jednym z pocisków przeciwpancernych



Chyba że mnie zaskoczysz i powiesz, że byłeś w wojsku w jakieś brygadzie pancernej i tam dowiedziałeś się czegoś czym za argumentujesz swoją wypowiedź, że ja nie wiem o czym piszę. Może masz rację, może nie wiem o czym piszę bo ja nie byłem w jednostce pancernej tylko w Brygadzie Saperów i co ja tam mogę wiedzieć, a dokumenty wojenne i o uzbrojeniu, które oglądałem, i gazety jakie czytałem to bzdury bo w życiu jest jak w grach i każdy czołg ma swoją energie i jak nie zejdzie do zera to może jechać i strzelać dalej. Czekam aż mi wyjaśnisz swoją wypowiedź. Chyba że jesteś jak nasz stary kolega z forum, który to miał tylko swoje zdanie i nie był przystosowany do tego, że ktoś może mieć rację i od razu leciały ch...e na wrotkach itp Mam jednak nadzieję, że taki nie jesteś Co do Future Combat, oglądałem screeny i wydaję mi się że nie uderzyło by to w moje gusta, wolę jak kamera jest statyczna i wolę czasy II wojny światowej i prawdziwe uzbrojenie.

Jeśli chodzi o tytuły to chodziło mi o Blitzkrieg, dziękuję Panowie.

Tak to jest jak się wiadomości o realizmie czerpie z filmów, prawie jak ten miszcz fizyki z gildia.pl

Swoją drogą jakieś polskie studio developerskie powinno jakąś multiplayerową (split screen) grę "O czterech pancernych i psie (co nie jeździł koleją) co to całą wojnę sami wygrali" zrobić, ja chcę grać stealth-misje Szarikiem

Pokazany na filmiku jest zapewne pocisk TOW który notabene zalicza się do rakiet jak mi znajdziesz pocisk ładowany do czołgu który zrobi to samo i nie jest rakietą bo te z wikipedii co dałeś linka są konstrukcji przypominającej rakietę to fajnie, poza tym pokazany powyżej czołg zalicza się jeszcze do czołgów starej konstrukcji, czyli zero opływowości pancerza, która to powoduje ześlizgiwanie się pocisku z czołgu przy trafieniu oraz nie ma on pancerza powodującego utknięcie pocisku w pancerzu. To najzwyklejszy czołg starej generacji i tyle. Zgodzę się że podczas 2 wojny światowej po strzale z panzershreka można było unieszkodliwić praktycznie każdy czołg ale wraz z pojawieniem się tygrysów chociażby trzeba było się bardziej postarać celując w bok lub tył czołgu. Nie było poza tym czołgów które jednym celnym strzałem frontalnym zniszczyłyby całkowicie czołg przeciwnika. Tak czy inaczej pokazywana na filmie jest nowoczesna rakieta vs przestarzały czołg Co do wojskowości to akurat siedzę w temacie i taka argumentacja jak twoja biegu nie jest satysfakcjonująca Co więcej mowa od samego początku o realiach 2 wojny światowej a ty mi tu wyjeżdżasz z pociskami do Abramsa no to sorry ale to jest diametralna różnica.
Równie dobrze mogę wyskoczyć z hasłem że rozwalę czołg z karabinu chociażby tego:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_Barrett_M82

i powiedzieć że gry są realistyczne bo da się rozwalić czołg karabinem ale trzeba uwzględnić pewne rzeczy jak realia rozgrywki i sprzęt jakim dysponowano w danym okresie historycznym.

biegu wrote:Czekam aż mi wyjaśnisz swoją wypowiedź. Chyba że jesteś jak nasz stary kolega z forum, który to miał tylko swoje zdanie i nie był przystosowany do tego, że ktoś może mieć rację i od razu leciały ch...e na wrotkach itp Mam jednak nadzieję, że taki nie jesteś Co do Future Combat, oglądałem screeny i wydaję mi się że nie uderzyło by to w moje gusta, wolę jak kamera jest statyczna i wolę czasy II wojny światowej i prawdziwe uzbrojenie.

biegu, ja zauważyłem, że Wasz nowy kolega trzyma poziom w dyskusji

Co do samego filmu z YT - widzę, że popularny - X-czasu go widziałem już

Szkoda ze ci nie odpowiada bo ta gra akurat jest jedna z nielicznych przedstawiajacych realne uzbrojenie ale coz tak to jest oceniac po skrinach

Wiesz ja właśnie napisałem wyżej "pod warunkiem celnego strzału" i generalnie mówiłem o czasach drugiej wojny światowej. W sumie nie powiedziałeś nic nowego, niż to co wyżej napisałem. Tylko dalej nie rozumiem skąd tutaj te "buahahah" czytając nasze posty w swojej argumentacji każdy ma po części rację, więc uważam że nie potrzebnie próbowałeś mnie od razu skrytykować za moją nie wiedzę o czym piszę. Rozumiem gdybym pisał że coś w stylu Red Alert jest realistyczne i byś mnie wyśmiał, ale tego nadal nie rozumiem....
Zgodzę się z Tobą że coraz to nowsze czołgi mają lepsze pancerze i różne wymysły, ale też na te wszystkie cuda techniki zaraz pojawia się nowy pocisk, który jest to w stanie przebić, ale tutaj chciałbym powtórzyć po raz kolejny, że chodziło mi o realia II wojny światowej i o celnym strzale nawet w tygrysa. Tak wiem, że filmik nie oddający dokładnie tego co chciałem pokazać, jednak widać co się dzieję z pojazdem opancerzonym po strzale z broni PP (choć tutaj efekt dość piorunujący).

Co do gry to nie wiem czy realistyczne skoro mowa o cyber żołnierzach czy coś tam genetycznych to już nie chcę w to grać nie lubię takich wymysłów i poza tym grafika 3d - nie lubię, po prostu. Czasem screen mi wystarczy żeby nie ściągać (kupić) gry. Masz rację Anthrox kolega trzyma poziom zwracam honor Dlatego ja również pozostaję kulturalny.

Jakie buahahaha? Nigdzie tak nie napisalem lol Ja cie tu nie wysmiewam tylko chcialem ci uswiadomic ze nie bylo tak w rzeczywistosci podczas 2 wojny ze nawet 1 celnym strzalem czolg unieszkodliwi czolg. Ta gierka w ktora gral twoj kolega gdzie "(jeden strzał czołgu niszczył drugi czołg)" nie odzwierciedla zatem realnej walki jaka miala miejsce w okresie 2 wojny no ale chyba wiem czemu ci sie tak podobala, bo potwierdza twoje swiete przekonanie ze 1 strzal czolgu rozwala drugi czolg niestety rzeczywistosc jest inna musze cie tak przykro zaskoczyc.

Co do Alliance: Future Combat gdzie ty masz tam mowe o cyber zolnierzach i czyms tam genetycznym Zagraj wpierw w ten tytul i tyle a nie czytasz jakies wypociny kolesia ktory mial stycznosc jedynie z okladka i tytulem. Jakos grajac w ta gre mialem do dyspozycji zwyklych zolnierzy przeciwko zwyklym zolnierzom a nie jakies genetycznie modyfikowane soldiersy Co do grafiki 3D to nie kumam co to ma za znaczenie wszystko teraz jest w 3D i wyglada miodzio no ale mozesz sobie nie lubic. Skoro oceniasz gry po skrinach to nie wiem jakim cudem jestes fanem gier amigowych przeciez to same piksele i to w dodatku w 16 bitach łeee ale ohyda co?

Last Samurai wrote:1 strzal czaolgu niszczy drugi czolg i to ma byc realne buahahahahaha biegu chyba nie wiesz o czym piszesz

Nigdzie?

W sumie nie wiadomo po co dalej ta dyskusja się toczy - jakby nie było jedna rakieta nuklearna tudzież ta druga, groźniejsza i po problemie

Last Samurai wrote:w dodatku w 16 bitach

Od 4, do góra 8 bitów (+ copper i sztuczki pokroju tej w Universe), jeszcze się na ami klasycznej nie spotkałem z grą z kolorystyką w 16bitach. (bez karty graficznej, ale te co ją obsługują można policzyć na palcach jednej ręki )
Oczywiście statycznych ekranów tytułowych/przerywnikowych w trybie HAM nie liczę, tę występowały równie rzadko...

dziwnie znów mnie oceniasz, będę grał i ściągał takie gry jakie moim zdaniem warto ściągać widziałem na encyklopedia gier pc i nie przypadła mi do gustu po prostu, chyba mam sobie prawo ocenić po opisie i po screenie prawda? zawsze tak robię zanim ściągnę ew. kupię. No właśnie propos Buahaha rekkimaru dał przykład - dzięki Co do gier amigowych to jestem ich fanem ponieważ mam do nich sentyment, i np gra w którą nie grałem za młodu na amidzę już mi się nie spodoba, teraz gram tylko w te, które grałem będąc dzieciakiem. Ehh no ok, to już tej dyskusji nie prowadzę, skoro sądzisz że trzeba parę razy walnąć z pocisku w jeden czołg żeby go unieruchomić to Twoja sprawa, nie wspomnę już o tym w jakie miejsce by nie strzelił - nie ważne Zamykam dyskusję na ten temat bo jest bezsensu. Co do Blitzkrieg może też pograj i nie oceniaj

Masz prawo ocenic po skrinie i opisie ale to jest zadna ocena Teraz przekręcasz to co napisałeś w pierwszym poście czyli zaczynasz mówić o unieruchomieniu czołgu a nie o jego zniszczeniu tak by się nie nadawał do użytku tak jak to od samego początku twierdziłeś. Nie jesteś konsekwentny zatem w swoich tezach zresztą czego się spodziewać po człowieku który ocenia produkt po obrazku i etykietce. Nie zagrasz w gry amigowe w które nie grałeś za młodu Hmm no masz do tego prawo bo nie powiem że nie ale to też świadczy o twoim ograniczeniu i braku otwartości na poznanie czegoś nowego. Co do strzelania w miejsca czołgu różne to też wyjaśniliśmy obaj co i jak no ale cóż widać nie wystarczająco chyba. W Blitzkirega akurat grałem oraz w Sudden Strike'a zresztą jeden jest klonem drugiego względem interfejsu i grafiki i jakoś mi żadna z tych gier nie przypadła do gustu. Wolę Company of Heroes lub Soldiers: Heroes of WW 2 ale tobie się zapewne nie spodobają gdyż są w 3D no i nie niszczą się tam czołgi nawzajem po 1 strzale sic! No i jeszcze seria Codename Panzers jako tako ujdzie oraz na jej enginie zrobiony D-Day.

Teraz już zauważyłem po Tobie że usilnie albo próbujesz mnie sprowokować albo po prostu jesteś lekko ograniczony i nie otwarty na kontrargumenty, albo z myśleniem coś nie tak. Próbowałem toczyć rozmowę w kulturalny sposób, nie oceniając Ciebie, ale widzę że się nie da. Widzę tutaj totalny brak czytania ze zrozumieniem. Trudno ja Cię tego nie nauczę, trzeba chcieć wiesz?
Pierwsze pytanie byłeś w wojsku? Pewnie w dupie byłeś gówno widziałeś, wszystkie swoje mądrości uzasadniasz nie tym co widziałeś, a co przeczytałeś w kolorowych gazetkach. Hmm w takim razie paladynie uzbrojenia wyjaśnij mi i wszystkim forumowiczom tutaj jak to jest że po bitwie, że czołgi mają najczęściej jedną dziurę w pancerzu a nie kilka, i w środku na próżno szukać załogi? Czy może te kilka strzałów o których mówisz trafiało kilka razy w jedno miejsce i wbijało się jak młot pneumatyczny? Wyjaśnij mi jeszcze co się dzieję z załogą pojazdu pancernego w momencie gdy pocisk wroga przebija pancerz? - Ludziki wychodzą i wołają HURRA żyjemy! - Tak? No nie przecież dalej jadą nie zwracając uwagi na to co się stało i strzelają Zaczynasz już pisać takie bzdury że nie mieści się to w głowie przepraszam. Cały czas powtarzam że nie mówiłem o strzale który się od pancerza odbił bo to oczywiste że wtedy czołg może jechać i strzelać dalej, broń Boże nie uważam że każdy strzał może się kończyć przebiciem pancerza, dlatego pisałem celny strzał (wystrzelony odpowiednio w odpowiednie miejsce, w zależności od rodzaju pojazdu do jakiego strzelamy) a mówiąc o zniszczeniu czołgu nadal jestem konsekwentny w swoim zdaniu, ale próbowałem wytłumaczyć Ci to łopatologicznie tak żeby nawet dzieciak zrozumiał - widać bez skutku, bo nadal próbujesz mi udowodnić rzeczy o których wiem doskonale. Zniszczenie czołgu czyli - pozbawienie go właściwości bojowych (urwana gąsienica, rozpieprzone elementy wewnątrz pojazdu) no ale widzę że naoglądałeś się za dużo filmów BY USA, gdzie jak się coś niszczy to jest wybuch jak po bombie atomowej - są też tacy ludzie rozumiem.

Jeszcze jedno co chciałbym Ci uświadomić, jak tak mówimy o różnicy uzbrojenia, to Ci chciałbym powiedzieć że nawet SUPER NEW TECHNOLOGY HYPER TANK MADE IN USA itp (nie ważny model) jak dostanie w gąsienice z tak starej konstrukcji jak RPG-7, to przynajmniej urwie mu się gąsienica, i co wtedy Twoim zdaniem? Będzie dalej jechał?


Obejrzyj sobie ten filmik tak od 3:30 to zobaczysz jak to fajnie pociski PP przechodzą przez pancerz i co się wtedy dzieję. Na 4:50 jest pokazana taka fajna dziura z boku czołgu - jak uważasz że po czymś takim czołg nie jest zniszczony i załoga nie wyparowała to ja naprawdę nie chcę wiedzieć o czym Ty myślisz.

Mam świetny pomysł, bo skoro tak mocno wierzysz w to co mówisz, to może zapisz się do jakiegoś laboratorium uzbrojenia jako królik doświadczalny zapłacą Ci za to sporo - wsadzą Cię do czołgu i będą strzelać po jednym strzale z każdego rodzaju pocisków PP - przecież nic Ci się nie stanie, może nawet głowa nie rozboli Jak przeżyjesz będą badać Twoje organy wewnętrzne, w jakim są stanie - nie martw się masz przecież energie Albo załóż hełm i powiedz koledze na strzelnicy żeby Ci strzelił w łeb, nawet jak ten nabój nie przebiję hełmu ja bym nie chciał mieć go wtedy na głowię, ale Ty masz energię i może zejdzie Ci dopiero tak ze 20%.
Ale jakby co nie ja Ci to poleciłem bo nie chcę ponosić za kogoś odpowiedzialności, piszę tak w razie czego - wiesz różni ludzie chodzą po internecie.

Jeszcze jedno pytanie: Stałeś kiedykolwiek nawet 100 metrów od miejsca detonacji jakiegoś ładunku wybuchowego? Nie mówię o petardach Jak nie (a pewnie nie) to Ci powiem, że taki wybuch a konkretnie ciśnienie przez niego wytworzone może Ci rozwalić bębenki.

Może żebyś nie pozostał gołosłowny, pokaż jakiś filmik jak czołg, który dostał celny strzał z PP jedzie dalej. Ja na swoje zdanie mam filmiki prezentuje o co mi chodzi, a Ty tylko puszczasz pusty tekst. Aha i nie pokazuj mi filmiku jak się odbija od pancerza bo był trafiony w nieodpowiednie miejsce, lub pod złym kątem, bo wtedy udowodnisz też to o czym wiem doskonale. Doświadczona załoga czołgu wie jak strzelać i trafiać żeby za jednym strzałem zniszczyć, unieruchomić inny pojazd. Mam wrażenie że Tobie właśnie o coś takiego chodziło, ale gdybyś napisał to normalnie, po ludzku przyznał bym Ci racje, TAK NIE KAŻDY STRZAŁ POTRAFI PRZEBIĆ PANCERZ, CZASAMI ŹLE WYSTRZELONY POCISK ODBIJA SIĘ OD PANCERZA. Również zgodzę się z tym że w teatrze wojennym niejednokrotnie pancerze czołgów wyprzedzały technologicznie broń przeciwpancerną, że trzeba było się trochę natrudzić żeby zniszczyć taki czołg (strzał z odpowiedniej odległości, w odpowiednie miejsce), nigdy nie sądziłem, że było inaczej, co próbowałeś cały czas mi udowodnić... Jednak pamiętaj że za każdym razem jak wymyślą nowe pancerze, to po chwili powstaje nowa broń przeciwpancerna zdolna przełamać ten pancerz. No ale potoczyłeś rozmowę w taki sposób w jaki potoczyłeś, niestety...

Druga sprawa: Cię obchodzi w jakie gram gry? Chyba sam mam prawo decydować o tym co mi się podoba, masz tyle czasu żeby każdą grę ściągać i próbować żeby stwierdzić że chcesz grać czy nie to ok ja nie mam tyle czasu. Po prostu nie lubię strategii z grafiką 3D i ruchomą kamerą bo mi się nie podoba i dlatego już nie grałem w serie C&C od serii Generals - bo mi się już przestało podobać. Mam prawo sam decydować? Czy muszę grać w jakieś gry bo Ty uważasz za słuszne? Po za tym nie oceniłem tej gry że jest zła czy coś tylko że może mi się nie spodobać a to jest ogromna różnica więc nie wiem co Cię tak odbyt przy tym szczypie. Po screenach, opisach i gameplayach z YT stwierdzam czy chcę grać w grę czy nie, tutaj wypadło na NIE i co? Nie wątpliwie, że może kiedyś z nudów ją ściągnę i zagram, obiecuję że wtedy napiszę Ci co o niej sądzę, może mi się spodoba.
Co do Amigowych gier, to po prostu tak mam że jak odpalam grę w którą nie grałem za młodu to ona po prostu nie potrafi mnie tak wciągnąć jak kiedyś więc kończy się tym że ją wywalam z dysku - z tym też Ci coś nie pasuję? Próbujesz na siłę mi wbić do głowy swój śmieszny tok rozumowania. Hmm jak dla mnie jest on lekko za ciasny. Łudziłem się, ale coraz bardziej mi SCORPEUSA przypominasz, nie było Ci dane go poznać, ale możesz jeszcze jego posty tu poczytać to będziesz wiedział o czym mówię Kurde a może to Ty Sccorp tylko się podszywasz za kogo innego i próbujesz się zrewanżować za to że Ci kiedyś pojechałem? Wiesz co lepiej zakończmy te dyskusję, zostaniesz w świecie który sobie stworzyłeś i będziesz sobie grał we wszystkie gry jakie wyszły ale mnie do tego nie mieszaj