Witam wszystkich
Cóż tu napisać o sobie? Chyba to, że zagram w każdą, nawet najgorszą AMOS-ową grę, jeżeli jest polskiej produkcji i ma obciachowy tytuł. Dlatego z niecierpliwością czekam na odnalezienie unikatowych na przykład takiego BiSoftu (gdzie jesteś, Jasiu Jones?). W okolicach 96-97 roku, kiedy chodziłem do podstawówki, miałem gołą Amigę 500 i pudło dyskietek, które otwierało się trochę jak harmonijkowe drzwi. Bardzo lubiłem Swiv, Escape from Colditz, pierwszą Diunę (intro zwaliło mnie z nóg), Vroom i Plan 9 from Outer Space, które rozumiałem piąte przez dziesiąte). Kiedy przychodził kumpel z ławki, nie mogło się obejść bez turnieju w Speedball 2
Lubię przygodówki (amigowe ale też te straszne FMV z żywymi aktorami, co pewnie łączy się z moją wielką pasją - kolekcjonowaniem kaset VHS z początku lat 90, ze szczególnym wskazaniem na szeroko pojętą klasę B, C, a nawet Z - horrory, sensacje, sci-fi i te sprawy). Mój dzwonek w telefonie to melodia z pierwszego levelu gry Elf 


