Witam!
Zarejestrowałem się, jeśli wierzyć statystykom na moim profilu, gdzieś w styczniu br., więc czas się przywitać w końcu, po zdojeniu 40+ exeków
Na początek dziękuję wszystkim pracownikom The Firmy za ich pracę nad archiwizacją amisiowych gierek i dostosowywaniem ich dla nubów, których WinUAE przerasta (tj. ja). Przeglądając forum i toczone tam dyskusje widzę, ile problemów technicznych trzeba pokonać, by móc się cieszyć taką czy inną produkcją. Za to - dzięki Wam!
Ja sam jestem kloniarzem, który zaczynał swe komputerowe boje od Commodore 64, mniej więcej w momencie kiedy przestano go produkować. Z Amigą miałem kontakt umiarkowany, nie licząc niegdyś (ok. 2005 r.) posiadanej CD32, która służyła głównie za czytnik pirackich kompilacji typu 666 in 1
ale właśnie w ten sposób poznałem i pokochałem cykl Turrican, Ruff n Tumble, Banshee, Zool i parę innych :]
Dużo na forum nie wniosę, z braku mile tu widzianej wiedzy odnośnie Amigi, więc przynajmniej postaram się dużo nie naśmiecić
Pozdrawiam!
Zarejestrowałem się, jeśli wierzyć statystykom na moim profilu, gdzieś w styczniu br., więc czas się przywitać w końcu, po zdojeniu 40+ exeków

Na początek dziękuję wszystkim pracownikom The Firmy za ich pracę nad archiwizacją amisiowych gierek i dostosowywaniem ich dla nubów, których WinUAE przerasta (tj. ja). Przeglądając forum i toczone tam dyskusje widzę, ile problemów technicznych trzeba pokonać, by móc się cieszyć taką czy inną produkcją. Za to - dzięki Wam!
Ja sam jestem kloniarzem, który zaczynał swe komputerowe boje od Commodore 64, mniej więcej w momencie kiedy przestano go produkować. Z Amigą miałem kontakt umiarkowany, nie licząc niegdyś (ok. 2005 r.) posiadanej CD32, która służyła głównie za czytnik pirackich kompilacji typu 666 in 1

Dużo na forum nie wniosę, z braku mile tu widzianej wiedzy odnośnie Amigi, więc przynajmniej postaram się dużo nie naśmiecić

Pozdrawiam!