
Z racji mojego wieku przeszedłem całą historię domowych komputerów. Stałem pod oknem sklepu w Katowicach gdzie na wystawie leżał ZX-80, kupiłem Atari 800XL, później był C-64 i oczywiście Amiga 500, którą pierwszy raz widziałem i słyszałem na katowickiej giełdzie komputerowej (tej niedzielnej w Domu Kultury Huty "Baildon" na Załężu) gdzie leciało demo z grafiką Samanthy Fox i muzą w tle. Opad szczeny u wszystkich. Ech... to były czasy... Kto tego nie przeżył to stracił wiele.
Pozdrawiam!
