Polski

Witam

Jesteś biszkoptem...? Przywitaj się, napisz parę słów o sobie, a może Kasztany Cię oszczędzą.
Tematy po 7 dniach będą zamykane.

Moderator: Elmek13

maciek_it Nazywam się Maciek i kochałem, kocham i będę kochał gry, bardzo mile wspominam czasy kiedy miałem Amigę 500, trochę później 1200. Muszę Was zapytać. Czy kompilacja stworzonych chociażby Pinball 21 in 1 jest legalna ? Nienawidzę piractwa i chcę się dowiedzieć, czy twórcy nie mieli by nic przeciwko, gdyż darzę ich szacunkiem. Proszę o odpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam :) Page 1 of 1 1 https://forum.thecompany.pl/przywitaj-sie/witam-t3143.html
2013-12-02T22:39:57+01:00
Nazywam się Maciek i kochałem, kocham i będę kochał gry, bardzo mile wspominam czasy kiedy miałem Amigę 500, trochę później 1200. Muszę Was zapytać. Czy kompilacja stworzonych chociażby Pinball 21 in 1 jest legalna ? Nienawidzę piractwa i chcę się dowiedzieć, czy twórcy nie mieli by nic przeciwko, gdyż darzę ich szacunkiem. Proszę o odpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam :)

2013-12-02T23:02:48+01:00

Re: Witam

Witamy na forum.

A co do Twojego pytania, to też odpowiem pytaniem. Co widzisz nielegalnego w tej kompilacji? Ponieważ my nie widzimy możliwości kupienia tych gier legalnie. Często firmy je tworzące już nie istnieją. A nawet jeśli, to mają na ogół gdzieś co się dzieje z oryginalnymi nośnikami i kodem źródlowych gier. Wiem o tym, bo miałen kontakt z Mirage. Mieli gdzieś żeby na swoją stronę w dziale Retro wrzucić oryginał na przykład Franko z instrukcją. Już go nie posiadali. Wrzucili pirackie adfy i tyle.

Zaś z zagranicznych firm do nas ostatnio zgłaszała się nawet Cinemaware by wydać komercyjnie naszą wersję Wingsów. A to oznacza, że albo posiali oryginały gier i ich kod. Albo nie chce im się tego tłumaczyć z Amigi i wydawać później na choćby PC czy urządzenia mobilne.

Poza tym większość tych gier i tak byś musiał mieć w oryginale żeby pograć w wersjach WHDLoad, działających z twardego dysku. Także gdyby nie strona http://whdownload.com czy wstawki RetroPlaya na jego FTP i podawanie info na EAB. To nikt by nie mógł sobie w to swobodnie zagrać i trzeba by było tworzyć slave'y WHDLoad do już połamanych kiedyś wersji, które często bywały nie do końca dobrze złamane i stabilne. Naprawianie tego w kodzie slave'a jest czasochłonne.

Podsumowując: pobierając od nas pobierasz twór niekomercyjny, bez malware, z pewnością, że ktoś to już kiedyś te(s)tował, a jak coś jest nie tak to spróbujemy poprawić to w następnej wersji. Nie przywłaszczamy sobie praw że to my jesteśmy developerami tych gier. Od nas pochodzi tylko rozwiązanie w postaci łatwego uruchomienia tego pod Windowsami z pojedynczych exeków. Także dla mnie problemu nie ma żadnego.

2013-12-02T23:27:32+01:00

Re: Witam

Ja odpowiem Wam dwóm.
Twoje tłumaczenie, olesiu jest mętne. Co kogo obchodzi, że gdyby strona X nie powstała, to moglibyśmy grać tylko w pirackie slave? Nie masz praw do gry - nie masz prawa grać. Masz prawa do gry - możesz sobie ściągnąć obraz, który pirat wrzucił i grać legalnie.

Teraz Maciej.
Wszystko zależy od punktu widzenia. W czystej teorii praca The Company jest hobbystyczna, a produkcje są za darmo. Samo przygotowanie bywa tak czasochłonne, że nie mam chęci ani ochoty poszukiwać autorów danej gry i prosić ich o zgodę na opublikowanie gry - często im tak naprawdę to zwisa, bo zgoda powinna być uzyskiwana, gdybyśmy chcieli sprzedawać nasze exeki. A tak? Czy są exeki, czy ich nie ma autor i tak nie zarobi. Tych gier nie ma już w dystrybucji. Możesz kupić używaną kopię na Allegro, a i tak kasa nie dotrze do twórców - no chyba, że znajdziesz autora i w dowód wdzięczności postanowisz mu przelać trochę kasy...

My więc nie prosimy o zgodę - gdy jednak autor gry poprosi nas o to (np. twórcy "Exodusa") exek znika ze strony głównej. To był jedyny przypadek prośby o usunięcie tytuł.
Wszyscy pozostali autorzy gier nie mieli problemów i nas pochwalali, a trochę się ich przewinęło.
Zresztą nieraz twórcy gry nie mają praw, a dystrybutor, którego już nie ma na rynku.

Sprawa jest więc dosyć śliska. Trudno nazwać nas piratami "starych gniotów" jak napisaliby niektórzy, ale i trudno nas nazwać białymi rycerzami na koniu, bo nie prowadzimy działalności jak GOG.com CD-Projekt RED. :-)

Dlatego część osób powie, że działamy legalnie, a część osób powie, że jesteśmy piratami.

2013-12-03T07:14:10+01:00

Re: Witam

Witam również. Słuszna uwaga. The Company nie uzyskuje kasy za to, więc nie ma się czego czepiać. Pozdro.

2013-12-03T11:26:52+01:00

Re: Witam

Witaj, odpowiedź została udzielona.

2013-12-05T09:51:53+01:00

Re: Witam

Witaj :D

:welcome:

2013-12-12T15:58:15+01:00

Re: Witam

santa13 wrote:Witam również. Słuszna uwaga. The Company nie uzyskuje kasy za to, więc nie ma się czego czepiać. Pozdro.

warsztaty-amigowe-software/prawa-autorskie-perspektywy-ytkownika-t1404-180.html#p41703

Return to Przywitaj się