The Company Community Forum

Nie wiem do końca jak zabrać się do recenzowania tego tytułu, powiem wprost - sentyment i grywalność w jednym,pierwsza gierka w jaką w życiu grałem (miałem może 4 latka a gram do dziś) i od razu polubiłem. i będzie tu mały wyjątek i być może ktoś się zezłości tym faktem, ale zrecenzuje grę w wersji najlepszej czyli na Commodore 64... ale spokojnie zaraz wytłumaczę dlaczego wersja C64 Rulz a wersje amiga,pc,nes i inne sux.



Oczywiście gry Last Ninja i Last Ninja 3 również są warte świeczki, jednak moim zdaniem dwójeczka prezentuje się najlepiej, istotą gry jest pokonanie i zabranie duszy złemu Shogunowi Kunitoki (czyżby jakieś inspiracje dla Shang Tsunga z Mortal Kombat? ) najprościej mówiąc skopanie mu tyłka i zniszczenie/pojmanie jego duszy (przez zapalanie świec na pentagramie). Gra graficznie jak na tamte czasy prezentuje się ładnie i do dziś jest miła dla oka, muzyka również świetna z której powstało wiele remixów i coverów, oczywiście w wersji na C64, dźwiękowo na amidze gra również daje radę.



Screen z wersji amigowej


Grę widzimy cały czas z lotu ptaka, gra jest dość długa i po za spraniem na kwaśne jabłko różnych bandziorów (no właśnie różnych, ale tylko na C64 ) musimy zbierać ważne przedmioty jak klucz do bramy itp, więc mamy tu elementy hm, logiczne? Przejdziemy przez różne tereny gdzie nasz Ninja będzie musiał wykazać się zwinnością i sprytem, park,ulice,kanały,piwnice,biura,wieżowce,kryjówki. Oczywiście po drodze zdobywamy różne bronie które w późniejszym czasie są bardzo pomocne przy łupaniu co raz to mocniejszych (często również uzbrojonych) przeciwników. Dziś można narzekać że gra oczywiście ma ubogi zakres ciosów (bez broni to tylko blok,pięść i kopniak) ale czego spodziewać się w tamtych czasach, gra i tak jest grywalna do dziś.





Podsumowując gra się nie nudzi, grywalność,grafika i muzyka jak najbardziej na godnym retro-gracza poziomie. Teraz przejdziemy do tego dlaczego opisałem wersję C64? Ktoś może pomyśleć że jestem mocno subiektywny przez sentyment, ale nie, zawsze chciałem zobaczyć jedną z ulubionych gierek na Amigę a jednak na amisii mnie zawiodła. Teraz przejdźmy do sedna:




Wersja PC


Commodore 64 - Najlepsza wersja, różnorodni przeciwnicy,dobra muzyka, grafika i grywalność na wysokim poziomie jak na C64.

Amiga - Gorszej jakości muzyka, grafika niby lepsza ale nie widzę specjalnych poprawek, przeciwnicy to tylko 2 postacie (czyt. przez prawie całą grę walczymy tylko z 2 modelami przeciwników, Woooooooo! ) grywalność nie zmieniona, a jak na amigę to spodziewałem się kroku do przodu a nie w tył.

PC - Muzyka i odgłosy wydobywane z blaszaka (Wooooooo! ) grafika niby lepsza ale gorsza grywalność jak to zwykle w tamtych czasach na PC było, ogółem mówiąc jeśli ma się dostęp do wersji C64 (emulatorki) to najlepiej zapomnieć o niej.

NES - Muzyka całkowicie zmieniona i ssąca, grafika ciut przerobiona z C64, i najbardziej zjebany gameplay tej gry jaki widziałem. Ogółem mocno się zdziwiłem gdy się dowiedziałem o istnieniu tej wersji.

Innych wersji nawet nie miałem okazji poznać ale jakoś nie sądzę żeby jakieś Atari przebiło wersję z C64

Plusy:

-Grafika
-Grywalność
-Muzyka
-Elementy dzięki którym gra nie ma charakteru jedynie tępej rozpierduchy.

Minusy:

-Przechodzenie w niektórych miejscach, a raczej jego brak
-Różne rozmaite drobiazgi


Na koniec parę filmików porównawczych:










Oraz polecam świetną stronkę o serii: http://lastninja.lemon64.com/main.php

I kilka gitarowych/elektronicznych mixów z gry znajdujących się na stronce:

http://lastninja.lemon64.com/music_mp3.php

http://www.puffy64.de/media/zip/puffy64 ... ribute.zip - Cała płyta w rockowych/metalowych rytmach Last Ninja 2

Buszuję po forum i widzę, że nikt Cię nie pochwalił za świetną recenzję. Brawo.
Temat przenoszę do odpowiedniejszego działu.

Cholera, wiem, że we wszystkich możliwych źródłach kiedyś, a nawet obecnie, ta gra zbiera wysokie noty, retroplayability wysokie itd, a ja wciąż nie wiem do końca dlaczego mnie do siebie nie przekonała. Nie tylko druga odsłona, ale także pierwsza i trzecia.
Pamietam, że miałem na jakiejs kasecie freezaka z intro do części trzeciej i puszczałem na okrągło - bieżący Ninja po pustyni potem atakujący żólnierza na murach, iście filmowa aranżacja i świetna muzyka, napałom nie było końca. A potem freezy z poszczególnych leveli i... znów to nie to. Rozumiem, że nie posiadając wtedy stacji i grając z freezów to już było co najmniej -90% do funu, ale wydawało mi sie nawet wtedy, że gra była po prostu mega trudna - po pierwszym napotkanym i pokonanym przeciwniku zdrówka zostawało akurat na tyle, by doczłapać do następnego który pozostawiał mojego ninję w rynsztoku z jednym życiem mniej, a jak wpadłem w końcu na to, by przeciwników omijać to zaliczałem wieczne upadki z kamieni na rzece, murów itd - momenty "skakane" w rzucie izometrzycznym były dla mnie zupełnie niezjadliwe (nie tylko w tej grze zresztą). Eh, to były czasy

Nie jesteś sam. Ja też nie zaliczam tej gry do moich ulubionych, ba powiedziałbym, że była to gra trudna gdy chciało się walczyć.

przeszedłem kiedyś na c64 last ninja 2 ,ale tylko i wyłącznie na nieśmiertelności i z mapą od TS - wtedy jest ok - bez niej ,dla mnie, to zdecydowanie za trudna - 3,4 przeciwnik,a ja już bez energii , nie mówiąc o skokach precyzyjnych co do piksela. Polecam grać tylko na nieśmiertelności, wtedy jest fajna i wciąż nie łatwa

-- 08 Wrz 2014, 22:22 --

Hardy wrote:http://www.puffy64.de/media/zip/puffy64 ... ribute.zip - Cała płyta w rockowych/metalowych rytmach Last Ninja 2

muzyka super - słucham jej grając w Cytadele na Ubuntu - megaextra pasuje

Kurde widzę ze kasują się zdjęcia kiedyś wrzucone, znacie jakiś hosting zdjęć gdzie potem nie znikają? Co do poziomu trudności, to cóż, moja pierwsza gra w życiu więc nieobiektywnie powiem że znam ją na pamięć. Fakt skoki są wkurzające w niektórych miejscach, natomiast co do walki z przeciwnikiem to Panowie, podstawą jest zebranie broni, z nimi nasz ninja jest dużo groźniejszy.

Wrzuć je na forum jako załącznik, a nie znikną. Chciałbym też zapytać Antka czy forum ma duże obciążenie gdy wrzuca się sporo zdjęć? Np. posty z zgadywanek? Napisałem do Ciebie Hardy, ale nie wiem czy doszła wiadomość. Chodziło właśnie o te obrazki, które zniknęły.

Ciężko stwierdzić, forum jest raczej skromne, więc nie powinno być problemu.
Jeżeli jednak nie chcecie obciążać serwera TC (bo wiadomo, że w końcu zacznie ta ilość rosnąć) to proponuję założyć konto na imgur i tam "przerzucać" obrazki - wystarczy podać link do obrazka, a strona sama ściągnie.
Wrzucanie na forum TC obrazków zostawiłbym na naprawdę ważne obrazki, a nie koty

Jak założycie konto na imgur, to na dzień dzisiejszy żadnego obrazka nie powinni skasować - chyba, że o czymś nie wiem?
Wiadomo jednak, że cenne obrazki lepiej załączyć jak załącznik.
Oczywiście po wrzuceniu należy puknąć:
umieść w treści wiadomości

Anthrox wrote:Ciężko stwierdzić, forum jest raczej skromne, więc nie powinno być problemu.
Jeżeli jednak nie chcecie obciążać serwera TC (bo wiadomo, że w końcu zacznie ta ilość rosnąć) to proponuję założyć konto na imgur i tam "przerzucać" obrazki - wystarczy podać link do obrazka, a strona sama ściągnie.
Wrzucanie na forum TC obrazków zostawiłbym na naprawdę ważne obrazki, a nie koty

Jak założycie konto na imgur, to na dzień dzisiejszy żadnego obrazka nie powinni skasować - chyba, że o czymś nie wiem?
Wiadomo jednak, że cenne obrazki lepiej załączyć jak załącznik.
Oczywiście po wrzuceniu należy puknąć:
umieść w treści wiadomości

Ja też od jakiegoś czasu używam imgura i nie jest źle więc polecam !

-- 09 Wrz 2014, 20:51 --

Co do Last Ninja 2 to na C64 wygląda naprawdę dobrze i dodatkowo jest muzyczka. Jednakże po przejściu do nowej lokacji etapy się trochę wolno doczytuje. Myślałem, że w wersji na Amigę tego problemu nie będzie a jest tylko, że trochę szybciej się wczytuje. Jednakże graficznie nie powala. Na pece nie ma muzyki ? Jednak etap doczytuje się zdecydowanie szybciej. Chyba kiepska optymalizacja albo port. Taki Gothic 3 morderca komputerów.

Trochę dziwie się, że dziwicie się (masło maślane ), że gra jest trudno bo przecież to znak tamtych czasów !