Najpierw - ukazał się exek The Company, który na dzień dobry posiada taki trainer:

Część osób na pewno się z tego faktu ucieszy, bo wersja WHDLoad posiada dosyć ubogie oszustwa:
- unlimited lives
- Skip Level (dziwne, że Codetapper domyślnie go włącza, powinien być tak jak unlimited lives - dostępny po ustawieniu flagi CUSTOM1=1 - ja tam w exeku Skip Level pozwalam użyć dopiero jak wybierzemy "Activate trainer")
;=======================================================================================
Wróćmy do samej gry. Na samym początku podkreśliłbym kto brał udział w tworzeniu muzyki gry - śp. Richard Joseph!
Chociażby dla tego samego faktu powinno się zagrać w największego krapa z jego nutką, ale...
...Putty trzyma poziom!
Putty 1 w porównaniu do najnowszej odsłony to niebo a ziemia.
Gdy po ograniu Putty Squad odpaliłem jedynkę - wydała mi się ona ślamazarna, a dodatkowo trzeba było przestawić się na gorsze sterowanie.
Jednak po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić.
Wróćmy jednak do najnowszego dziecka System 3.
Gra miała się ukazać 20 lat temu, ale z powodu różnych zbiegów okoliczności to nie nastąpiło.
Dopiero w grudniu 2013 - dzięki m.in. Galahadowi możemy zagrać w ten tytuł na prawdziwej Amidze jak i w exeku.
Tytuł od pierwszego poziomu trzyma poziom.
W mojej opinii jest to świetna platformówka na długie godziny.
Grę zaczynamy niebieskim glutem, w tle leci fana muzyczka, wiec zaczynamy wymachiwanie joystickiem.
Na szczególną uwagę zasługują przede wszystkim możliwości Putty'ego - może wchłaniać różne przedmioty, rozciągać się, zmieniać swoją postać. Niesamowite!
Gra jest niezwykle dynamiczna, ale nawet dziadek nadąży ze swoim refleksem
Nagle trafiam na power-upa i pojawia się statek!
Uuuu, mogę po całej planszy latać!

Tak, jest - wcześniej przeczytawszy manuala i obejrzeniu demo mode (na planszy, gdzie mamy start game / options nic nie wciskamy i gra zaczyna sama grać w 1 lvl) nie zaskakuje mnie fakt, że mogę zrzucać bomby z "ZIDa".
No ale co jest - próbuję zrzucać bomby i jedyne co się dzieje - to wyskakujący ze statku Putty. WTF?!
Wracam do dema, oglądam - no tak, nitro jest potrzebne. Spoglądam do instrukcji - no tak wciskamy po prostu Fire.
Wracam do gry i co - nadal nic.
Okazało się, że trainer jest wadliwy - po naprawieniu usterki mogłem już latać sobie tu i tam spuszczając kochane bombeczki.
Przechodzę do następnego poziomu i znajduję okularki X-Rays - dzięki nim mam niczym w Super Mario Bros ze SNES'a mogę odkrywać sekrety gry (w tym przypadku czerwone drzwi).
Jest klimat!
Przechodzę następne poziomy, arabusy latają i arbuzami we mnie walą, ale nie będę Wam zdradzał wszystkich szczegółów.
Po prostu...
...zapraszam do gry


Część osób na pewno się z tego faktu ucieszy, bo wersja WHDLoad posiada dosyć ubogie oszustwa:
- unlimited lives
- Skip Level (dziwne, że Codetapper domyślnie go włącza, powinien być tak jak unlimited lives - dostępny po ustawieniu flagi CUSTOM1=1 - ja tam w exeku Skip Level pozwalam użyć dopiero jak wybierzemy "Activate trainer")
;=======================================================================================
Wróćmy do samej gry. Na samym początku podkreśliłbym kto brał udział w tworzeniu muzyki gry - śp. Richard Joseph!
Chociażby dla tego samego faktu powinno się zagrać w największego krapa z jego nutką, ale...
...Putty trzyma poziom!
Putty 1 w porównaniu do najnowszej odsłony to niebo a ziemia.
Gdy po ograniu Putty Squad odpaliłem jedynkę - wydała mi się ona ślamazarna, a dodatkowo trzeba było przestawić się na gorsze sterowanie.
Jednak po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić.
Wróćmy jednak do najnowszego dziecka System 3.
Gra miała się ukazać 20 lat temu, ale z powodu różnych zbiegów okoliczności to nie nastąpiło.
Dopiero w grudniu 2013 - dzięki m.in. Galahadowi możemy zagrać w ten tytuł na prawdziwej Amidze jak i w exeku.
Tytuł od pierwszego poziomu trzyma poziom.
W mojej opinii jest to świetna platformówka na długie godziny.
Grę zaczynamy niebieskim glutem, w tle leci fana muzyczka, wiec zaczynamy wymachiwanie joystickiem.
Na szczególną uwagę zasługują przede wszystkim możliwości Putty'ego - może wchłaniać różne przedmioty, rozciągać się, zmieniać swoją postać. Niesamowite!
Gra jest niezwykle dynamiczna, ale nawet dziadek nadąży ze swoim refleksem

Nagle trafiam na power-upa i pojawia się statek!
Uuuu, mogę po całej planszy latać!

Tak, jest - wcześniej przeczytawszy manuala i obejrzeniu demo mode (na planszy, gdzie mamy start game / options nic nie wciskamy i gra zaczyna sama grać w 1 lvl) nie zaskakuje mnie fakt, że mogę zrzucać bomby z "ZIDa".
No ale co jest - próbuję zrzucać bomby i jedyne co się dzieje - to wyskakujący ze statku Putty. WTF?!
Wracam do dema, oglądam - no tak, nitro jest potrzebne. Spoglądam do instrukcji - no tak wciskamy po prostu Fire.
Wracam do gry i co - nadal nic.
Okazało się, że trainer jest wadliwy - po naprawieniu usterki mogłem już latać sobie tu i tam spuszczając kochane bombeczki.
Przechodzę do następnego poziomu i znajduję okularki X-Rays - dzięki nim mam niczym w Super Mario Bros ze SNES'a mogę odkrywać sekrety gry (w tym przypadku czerwone drzwi).
Jest klimat!
Przechodzę następne poziomy, arabusy latają i arbuzami we mnie walą, ale nie będę Wam zdradzał wszystkich szczegółów.
Po prostu...
...zapraszam do gry

