The Company Community Forum

o ile pamiętam to temat ACTA faktycznie zaczął się jakiś rok temu, ale wtedy nikt na to uwagi nie zwrócił

tauri5 wrote:o ile pamiętam to temat ACTA faktycznie zaczął się jakiś rok temu, ale wtedy nikt na to uwagi nie zwrócił

No nie zupełnie... Motyw z ACTA wypłynął dzięki WikiLeaks - tak tylko chciałbym przypomnieć, bo to było tak dawno temu że aż w 2008 roku, dokładniej mówiąc - sprawa ujawniona została w bodajże Maju, więc co niektórzy mogli już zapomnieć o tym fakcie. Co więcej - polscy politycy wszyscy wtedy ten pomysł poparli Więc ja się pytam: gdzie wtedy byli wszyscy protestujący Dlaczego wtedy już nie podniesiono alarmu tylko obudzili się "za 5 dwunasta"... Usprawiedliwia ich tylko to, że od tamtego czasu bardzo rzadko się pojawiały o tym dokumencie informacje - szmaciarze na górze zaczeli się pilnować, bo już wiedzieli że gdzieś mają przeciek. Tak cała sprawa "przezimowała" aż do końca zeszłego roku, kiedy to znowu się pojawiła. Została ukryta, tak aby nie wzbudzać podejrzeń a potem odpowiednie papiery dostali półgłówki w parlamencie do podpisu "bo im powiedzieli że to ważne" - kogo to obchodzi Się czyta co się podpisuje. Utwierdza to mnie tylko bardziej w przekonaniu że polska polityka leży na łopatach a politycy to kłamcy i krętacze. Koniec i kropka.

http://www.wykop.pl/ramka/1028321/slowe ... anie-acta/

Kto czyta wszystkie dokumenty w urzędach zanim je podpisze niech pierwszy rzuci kamieniem...

no ja pierwszy raz o Acta usłyszałem jakoś w zeszłym roku, ale nie będę się kłócił o to kiedy faktycznie pierwszy raz wypłynęły informacje, gdyż nie wiem

a ktoś z Was już głosował na interii

My z rokim ponad tydzień temu.

ja zagłosowałem pierwszego dnia, jak tylko pojawiła się ta możliwość

Nie zapomnijta o tym:

http://www.wykop.pl/ramka/1028483/petyc ... pejskiego/

Tylko że podpisując dokument w urzędzie bierze się odpowiedzialność za siebie i konsekwencje tego na klatę. Poza tym z dokumentami urzędowymi można się tak czy inaczej zapoznać - czy to drogą formalną, czy elektroniczną. Podpisywanie dokumentu dotyczącego całego narodu, którego się nawet o zdanie nie pyta, tylko ukrywa przed nim jeszcze - że o fakcie zapoznania się z jego treścią choćby częściowo - to jak dla mnie cholerna różnica....

Tym łatwiej im to przychodzi, w końcu nie biorą za to odpowiedzialności

Chciałem tylko tak nieśmiale "obronić" naszych "wspaniałych" polityków, że nie tylko u nas są debilami, poszukaj co się działo w przypadku SOPY w juesej.
Po prostu to jest inna grupa wiekowa, większość to dziadki które nie mają pojęcia jak włączyć pieca, a co dopiero kliknąć na tę wielką ikonę z niebieskim e, więc co by ich miał internet obchodzić.
Widzą "prawa autorskie" słyszą "coś dobrego", podpisują.

W Stanach akurat to nie przeszło bo mają obecnie wyścig o najważniejszy stołek w państwie i nie chcą się narażać potencjalnym wyborcom. Po wyborach i ustabilizowaniu sytuacji - na bank do tego projektu wrócą

nie wiem co mam o tym myśleć, mam pewne obawy, że za rok ludzie już zapomną, chęć walki z ACTA osłabnie

Na to liczy Tusk

UE i tak przyjmnie i Polske to bedzie obowiązywać, bo nie zapominajmy że tekst ACTA Donald przyjął podczas swojej "prezydencji" więc w ramach UE a nie tylko dla Polski. A Polska w unii i dupa blada.

Prawo Unii jest nadrzędne w stosunku do prawa polskiego, więc co unia ratyfikuje to i także będzie musiało to polska przyjąć, tak mi się wydaje.

http://neviditelnypes.lidovky.cz/polaci ... cirkus_nef

Mamy szacun u Czechów:

Občanský odpor proti mezinárodní smlouvě ACTA má odezvu v Polsku. Polský premiér Tusk vyjádřil pochybnosti a nevyloučil, že smlouva nakonec nemusí být schválena.

Proto je dobře, že se Poláci od této hanebnosti odvracejí.
Oni Poláci byli vždycky stateční, měli bychom se to od nich učit.

Thanks Sensi!

trochę ciężko to zrozumieć gdyż po pepiczkowemu moja nie mówić a po użyciu tłumacza google, moja ze śmiechu się turlać

Po prostu chwalą naszych że zakasali rękawy i pokazali w dużych miastach że sobie tego nie życzą. Oczywiście znalazło się też dziesiątki marudów którzy potrafią tylko narzekać że u nich nigdy nic takiego by sie nie udało, nic ni mo sensu...
Gadałem z jednym czechem, u nich podobno jednego dnia 3 osoby przyszły a drugiego aż 20.
Ale już 2 dni temu było około 3k w Pradze, więc też potrafią, chociaż nie mają takiego wykopu gdzie by sie szło szybko zorganizować.

http://www.wykop.pl/link/1032511/kto-ni ... -02-02-12/