Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Ksiądz Benedykt "Ja tego tak nie zostawię" Dziubałtowski kolejny raz uwłaszcza dobremu imieniu TC...
Sam nawet nie odważył się do mnie napisać, niewinnego człowieka szantażował na GG, a następnie nasłał Sebastiana na mnie.
Pozwolę sobie zacytować wiadomość.
"Witam,
Jako Redakcja PPA, która uzyskała na wyłączność prawo do udostępniania gier "Franko: The Crazy Revenge" wersja bez cenzury oraz
"Draggy n Croco" żądamy usunięcia plików z wyżej wymienionymi grami znajdujących się na serwerze witryny
http://thecompany.pl oraz
serwerach firm trzecich. Zostały one bez zgody redakcji PPA, twórców oraz wydawców udostępnione na Państwa serwerze oraz serwerach firm trzecich łamiąc
tym samym artykuły ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Żądamy niezwłocznego usunięcia wyżej wspomnianych plików.
Z poważaniem
Redakcja PPA
http://www.ppa.pl--"
Moja odpowiedz:
"Hello, Sebastian.
A może jeszcze frytki do tego?
Zadbaliście, żebym usunął konto na PPA, bo nie pozwoliliście mi mieć adresu MOJEJ strony w sygnaturce. Niestety widzę, że muszę Was uświadomić, zdaniem, które kiedyś mój ojciec usłyszał od sąsiada:
Stoi w moim, a nie w Twoim - i gówno Ci do tego.
Na wasze wyraźne żądanie z przyjemnością odpowiem:
NIE.
O usunięcie danego tytułu mogą mnie prosić tylko AUTORZY gry, ale nie Wy.
Poproszę o pełną dokumentację stwierdzającą, że macie podpisaną umowę z autorami, że macie wyłączność na udostępnianie tego tytułu.
Nawiasem wersji UNCENSORED nie mam od Was.
Draggy and Crocco tym bardziej - jesteście słabo doinformowani.
Co zabawne ustawa, na którą się powołujecie dotyczy fizycznych gier sprzedawanych a nie darmowo udostępnionych.
Ja zawsze byłem do dogadania, ale Wy nie chcieliście się dogadać z TC ani ze mną, a Darek to podżegacz i hipokryta -> musieliście pobrać exeka, World Software Games, aby stwierdzić, że wersja UNCENSORED się w niej znajduje. Brak słów.
Pa,
Anthrox"
Jednak to dla mnie za mało - postanowiłem zapytać się przez odpowiednią osobę @Tomaszka czy ma coś przeciwko, aby TC nadal miało w swoich zbiorach exeka z kompilacją World Software Games - podkreśliłem, że wystarczy JEDNO jego słowo, aby ten exek zniknął.
Tomaszek ::
(...) sprawdzę w domu pocztę czyśmy jakieś wyłączności nie pisali - ale nie przypominam sobie. Inna sprawa, że ja nic nie mam co do puszczania tego. A takie wojny Amigowo-Amigowe to są zupełnie bez sensu i w tak przetrzebionym i niszowym środowisku.
Tomaszek ::
Ręce opadają, że można z czegoś takiego robić aferę. Dla mnie osobiście cenne jest, że gra nie umarła i każdy może sobie przypomnieć, a Ci co jej nie znają to mogą sobie zobaczyć jak wyglądały te pionierskie lata.
Tomaszek ::
A nie ma nigdzie oświadczenia o wyłączności bo i nie sposób takie coś upilnować
Czyżby Benedykt Dziubałtowski przed swoją krucjatą nie pytał autorów co o tym myślą??
Niniejszym również ja mam żądanie do księdza i pozostałych przeciw-exekowcom: nie życzę sobie, abyście pobierali / grali / używali exeków TC (oficjalnej informacji na TC nie było, że w exeku jest wersja UNCENSORED - a więc trzeba było uruchomić exeka, aby się o tym przekonać). Jeżeli moje żądanie nie zostanie spełnione: nic Wam nie zrobię, ale i nie życzę sobie kolejnych wyssanych z palca żądań.
Powinniście sobie zdawać sprawę, że szykanowanie dobrego imienia TC ("warezowy sajt) też jest karalne, bo my nawet u siebie reklam nie mamy i nie zarabiamy na exekach.
Na koniec podkreślam, że również z Waszej strony nie mam kopii Franka i Draggego i nie zamierzam podawać Wam moich źródeł.
Temat możecie ocenzurować po swojemu, a nawet skasować -> bo dopóki moderatorzy próbują mnie cenzurować - nie będę NIC pisał.
Dziękuję i do widzenia.